- Dołączył: 2011-02-20
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 251
7 stycznia 2012, 21:20
Witam ![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smile.gif)
pilnie poszukuje wsparcia w odchudzaniu
bardzo chcialabym znalezc tutaj osoby, ktore podobnie jak ja maja do zgubienia bardzo duzo kg
ja wlasnie siegnelam bruku i pobilam swoja najwzsza w zyciu wage ![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smilie2.gif)
przy wzroscie 160 waze 102-103 kg ... i panicznie boje sie jutra
moim celem jest osiagniecie minimm 70 kg... jesli sie da oczywiscie jeszcze mniej
ta grupa nie ma celu prowadzenia tabelek czy jakiejkolwiek rywalizacji punktowej chodzi mi glownie o mozliwosc pogadania o naszych codziennych sukcesach i porazkach... mam nadzieje ze tych drugich bedzie niewiele :)
ja spokojnie zaczynam od jutra zeby w poniedzialek ruszyc pelna para
zapraszam wszystkich chetnych ![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smiley14.gif)
- Dołączył: 2010-04-08
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 384
24 stycznia 2012, 21:26
Nie mam już dzisiaj nic w diecie więc jogurtu nie mogę zjeść..Wypije herbatę zapale papierosa idę spać bo to się naprawdę źle skończy tak czuje..
24 stycznia 2012, 21:26
Youli ja mam 2xcellustop, 1xsztangi, 1xsiłownia - ale przed każdym z wymienionych jeszcze min 30 min biegam na bieżni (robię cykl treningowy z Runner's World)
24 stycznia 2012, 21:27
Mloda papierosa??? no to pojechałaś - to już lepiej faktycznie ten jogurt zjedz - albo nawet dwa :-)
- Dołączył: 2010-04-08
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 384
24 stycznia 2012, 21:30
No przyznaje się bez bicia..Podpalam sobie ..:/ jak schudnę to rzucę nie da się dwóch rzeczy na raz robić no..:)
- Dołączył: 2011-02-20
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 251
24 stycznia 2012, 21:39
kurcze kazda z was cos robi i to nawet duzo, wychodzi na to ze tylko ja taki len!!
Mloda co ty sobie podpalasz????? to ja tez lepiej proponuje jogurt ![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smile.gif)
chyba tez zaraz spac pojde bo jestem wykonczona, beznadziejny dzien w pracy... a jutro zapowiada sie jeszcze gorszy
no ale trzeba to jakos przetrzymac
tak cieszylam sie na weekend mialam pojechac do przyjaciolki, ale niestety dzisiaj sie dowiedzialam, ze musi pojechac do domu i z naszego spotkania nici, a juz tak sie cieszylam, ze znowu sobie pogadamy tak od serca... ehhh
ale nie ma tego zlego... sprobuje wprowadzic w weekend jakies cwiczenia tylko musze jeszcze pomyslec jakie, a jak osiagne 90 kg to wroce na silownie... na razie mi wstyd i wiecej stresu z tego jak pozytku, bo bardzo sie krepuje
Edytowany przez youli 24 stycznia 2012, 21:40
- Dołączył: 2012-01-08
- Miasto: Dalekie
- Liczba postów: 307
24 stycznia 2012, 21:41
no nic dziewczeta, zeby uniknac, podjadania ( marze a pizzy z sosem czosnkowym) ide do lozka, poczytam cos i moze usne gruba a obudze jak szczupla. Poza tym troche szkoda, ze nie mozemy zrobic jak niedzwiadki isc spac grubiutkie a spalimy tluszczyk, budzac sie wygladajac jak.....................................(kazda tu moze wlozyc swoj ideal- jak dla mnie Beyonce, Marlin Monroe)
24 stycznia 2012, 21:43
Ja ćwiczę w domu z programem YourselfFitness, mam ustawione treningi na 6 dni w tygodniu, ale nie zawsze zmobilizuję się do ćwiczeń, jednak od paru dni idzie mi całkiem ładnie. Treningi są podzielona na sekcje (każda sekcja to osobny trening): kondycyjny; siłowy- górna część ciała (ramiona, klatka piersiowa, górna część grzbietu); siłowy - brzuch + plecy; siłowy - nogi; giętkość (coś ala joga). Co 10 treningów jest test. Intensywność treningu można zwiększać lub zmniejszać, w zależności od możliwości. Zazwyczaj ćwiczę godzinę, ale można ustawić krótsze sesje.
Oprócz tego jeżdżę konno, ale do tego bardzo ciężko mi się teraz zmobilizować bo jestem ogromnym zmarzluchem.
- Dołączył: 2011-12-07
- Miasto:
- Liczba postów: 67
24 stycznia 2012, 22:41
![]()
Tam gdzie pisze brak znaczy, że nie dostałam wiadomości z wagą. Przepraszam za spóźnienie z tabelką.
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Zakopane
- Liczba postów: 3970
25 stycznia 2012, 08:24
Witam z kawka. Ja tez jeszcze nie cwicze, czasem jakies male cwiczonka, skakanka. Na silownie chodzilam przez 2 miesiace ale jak sie nie uwaza na to co sie je to se mozna cwiczyc
![]()
Ale od wiosny juz bede chodzic teraz zima a ja strasnie nie lubie jezdzic samochodem jak jest lodowisko na drodze. Teraz do wiosny chcialabym zobaczyc 7 z przodu ale nie wiem jak bedzie licze na wasza pomoc bo dla mnie weekendy sa najgorsze. Acha co do sportu od dzis zaczynam malowanie korytarza a wiec i jakis sport bedzie
![]()
. Mam pytanie co jecie na kolacje, bo z tym mam najwiekszy problem. Na sniadanie jem kromke chleba zytniego z ziarnami,posmarowana odrobinka margaryny i plasterek szynki + plaster pomidora, 2-sn 2 mandarynki albo jedno kiwi na obiad miseczka zupy + troche mieska podwieczorek jogurt przewaznie aktivia( mam male problemy z trawieniem) a kolacja no i tu zaczynaja sie schody, bo jak zjadlam 2 kromi chleba z wedlina to rano byl wzrost, mysle zeby zrobic twarozek i nim sie zapychac.Poradzcie cos.
Acha po weekendzie waga jeszcze nie paskowa 85,40 wiec Wermisa mamy baaardzo podobna wage
25 stycznia 2012, 08:54
ja od poniedzialku zaczelam biegac, biegam jakies poltorej godziny ale mysle zwiekszyc do 2 godzin, waze narazie 94 kg a moim celem jest 75 kg, wiec jeszcze 19 kg musze schudnac. dzis tez ide pobiegac.