Temat: 75 dni odchudzania do wiosny

WITAM !
Zapraszam Dziewczyny, Ktore Chcą Schudnąć Do Wiosny :-)
Zostało nam 75 dni od jutra :-) DATĘ KOŃCOWĄ OKREŚLAMY NA 21 KWIETNIA 2012

MAM NADZIEJĘ, ŻE ZAPISZĄ SIĘ DZIEWCZYNY, KTÓRE SĄ ZDETERMINOWANE DO PODJĘCIA WALKI Z NASZYMI KILOGRAMAMI :-)

RAZ W TYGODNIU BĘDZIEMY PODAWAĆ SWOJĄ WAGĘ I UMIESZCZAĆ JĄ W TABELCE :-)
JESTEŚMY TU PO TO ABY RAZEM SIĘ WSPIERAĆ I MOTYWOWAĆ DO WALKI :-)


ZAPRASZam







Pasek wagi

DZIEŃ NR 35


Dziewczyny zostało nam 40 dni!

Ale przez te 40 dni można wiele dokonać !!! A więc bierzemy sie za siebie !!! 

Ja rozpisalam sobie plan odchudzania tj. ile do kiedy musze schudnąć - 2 lata temu taki plan bardzo mi pomógl i dzieki niemu schudłam 20 kg :-)

Nie ma co sie poddawać :-) Pomyslcie o tych szczuplych laskach... Mnie motywują moje spodnie (8 par?), które leżą w szafie i czekaja aż ich pani się w nie zmieści....

Pasek wagi

Damy radę :) Zbliżamy się do półmetka - za mną już ładne parę kilogramów i spodnie zaczynają spadać, więc zaczynam się cieszyć na wiosnę! Pomyślcie, jak fajnie będziemy wyglądać za te 40 dni!!! :)

No tak, za nami 5 tygodni odchudzania...

Aż wstyd się przyznać sama przed sobą, że do tej pory schudłam 1 kg - no cóż, nie ma co narzekać, tylko trzeba ostro wziąść się za siebie. W końcu pierwszy dzień wiosny od dzisiaj jest dokładnie za 6 tyg. Jeszcze można coś zgubić. 

Ja też mam szafę pełną za małych, przedciążowych ciuchów, które dzielnie czekają, aż się w nie wcisnę:) nie chce mi się dziś ćwiczyć, jakoś wszystko mnie boli, ale jak tak czytam i patrze na te chude laski to chyba jednak ruszę dupę, a później pieczone udko i trochę ryżu, już się robi:)

 

Masakra a mi zlecial 1kg porazka, wogole wieczor mam taki beznadziejny, myslalam ze zaczyna mi sie ukladac powoli a tutaj weekend znowu zarwany, kolejny tydzien zalatwianie szukanie i problemy problemy mozne zapomnie jesc i kilo w koncu zleci, aj a mialo byc tak fajnie a jest ....nie powiem brzydko ale jest total beznadzieja, nie mowie juz o wadze ogolnie o zyciu i mojej obecnej sytuacji zyciowej ehh wiem ze raz wzloty i upadki, kazdy ma swoje problemy ahhh ide obejrzec housa zapomne zrelaksuje sie bedzie lepiej,jutro nie podam wagi bo nie mam gdzie sie zwarzyc chyba ze cos wymysle:P,sorki,pozdrawiam:)
Hej, dziś podajemy zapewne wyniki, więc ja mogę się pochwalić -1,2 kg :) Czyli na wadze 65,5 kg :) (czyste 65 kilo to mój pierwszy minicel i powoli już go trzymam w garści! :)
Dobrego weekendu dziewczyny!
qrka co ty takiego robisz ze tak ladnie chudniesz;) zdradz mi swoja slodka tajemnice;) chciaz ze slodkim to ona nie ma nic wspolnego:) ja niestety nie moge podac wagi bo ponad tydzien temu padla mi bateria musze kupic nowa... postaram na dniach zwazyc sie u siostry i podam spozniona wage;) choc czuje ze szalu nie bedzie wzrost jak nic bo ostatnio troche pogrzeszylam mama miala 6 urodziny tata dwa dni pozniej....;/
75.6kg cos ruszylo

DZIEN 36/37 


DZiewczyny tabelke zrobię w czwartek bo teraz jestem ciągle w pracy ... mam nadzieję, że się nie gniewacie 

:-) 

pozdrawiam was serdecznie :-)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.