Temat: dziewczyny łączmy się --kto ze mną ??????

 Święta, święta i po świętach ....Mamy nowy rok więc nowe postanowienia moje  jak co roku takie samo...SCHUDNĄĆ....
..startujemy dziś więc ----ZAPRASZAM....

  1----podajcie swój wzrost
  2----wagę startową
  3---cel...( do jakiej wagi chcecie schudnąć)
  4---jaką dietę macie w planach stosować ....

                                                                             ZAPRASZAM

moja odpowiedz na punkty ..

1----169 cm
2-----107
3----- do 80 kilo
4------dieta 1200-1300 kalorii
Korinna => no właśnie to jest najgorsze... No ale przecież możesz nałożyć sobie mniej i zostawić tą pozostałą część na dzień następny, prawda? Podgrzeje się i jeden posiłek z bańki :D Ja jestem na diecie Vitalii Smacznie Dopasowana, ale wczoraj robiąc obiad na dzisiaj, zrobiłam akurat dwie porcje i tym sposobem mam 2 dni z głowy  a nie można zarzucić, że jest to nieurozmaicone jedzenie, bo nawet jak obiad zmienia się co 2 dni, to jest dobrze - zwłaszcza, że pozostałe posiłki zmieniają się codziennie praktycznie... Wiadomo, że trzeba to robić z głową - jeżeli wczoraj otworzyłam puszkę tuńczyka i zjadłam do grahamki połowę takiej małej puszki, to wiadomo, że reszty nie wywalę, ale też nie zjem tego od razu - za to dzisiaj będę miała co zjeść na lunch, dojadając właśnie tą drugą połówkę tej puszki
No jak ja gotuję (a jest jeszcze ten problem, że rzadko to robię, bo nie lubię) to tak robię. Ale jak on to nie dość, że gotuje jak dla 5-osobowej rodziny to jeszcze połowę z tego nakłada mi
Mogę się dołączyć?? Dzisiaj mam też 2 dzień odchudzania.
1.---158cm
2.--- 82,9kg
3.--- 58kg
4.--- bez słodyczy i fast food. przede wszystkim zdrowa. mięso gotowane, dużo ryb, owoców i warzyw
Pasek wagi
Wczorajszy dzień poszedł baaardzo ładnie i dziś był już efekt na wadze(ćwiczenia też zrobiły swoje) oby tak dalej:P

przyłączam się i ja, jesli mogę??

wzrost: 160cm

waga: 66,2kg

cel: 51kg

od dzisiaj na diecie niełączenia. 

wiecie dziewczyny jak mam zrobic suwaczek z wagą?? bo próbowalam ale nic z tego nie wychodzi.

Magdulka - suwaczek widać chyba dopiero wtedy, kiedy jest już jakiś postęp.
U mnie z dietą dzisiaj dobrze ;)  Już od 2 dni nie zjadłam słodyczy, jak na mnie to sukces
ja tez mam ze slodyczami problem, tym bardziej ze w domu dziecko i facet który pochlania slodycze tonami, wiec szafki zapchane po brzegi. 
witam nowe koleżanki...
tak Ja wiem,że nie można wszystkiego sobie odmawiać ale u mnie problem jest taki,że dopóki nie spróbuję to mnie nie ciągnie ale jak już cokolwiek zasmakuję to lejec mnie łapie.
no dokladnie, dopoki nie zaczne to moge sobie odmowić ale jak juz zaczne to jem az zrobi mi sie niedobrze.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.