Temat: dziewczyny łączmy się --kto ze mną ??????

 Święta, święta i po świętach ....Mamy nowy rok więc nowe postanowienia moje  jak co roku takie samo...SCHUDNĄĆ....
..startujemy dziś więc ----ZAPRASZAM....

  1----podajcie swój wzrost
  2----wagę startową
  3---cel...( do jakiej wagi chcecie schudnąć)
  4---jaką dietę macie w planach stosować ....

                                                                             ZAPRASZAM

moja odpowiedz na punkty ..

1----169 cm
2-----107
3----- do 80 kilo
4------dieta 1200-1300 kalorii
Ech, wczorajszy dzień, no cóż... obiadków u dziadka raczej dietą nazwać nie można ;) Tzn wiecie, są pyszne i zdrowe, tylko trochę duże :) A wróciłam do domu dopiero o 21 (wyszłam o 7), więc o ćwiczeniach też jakoś mowy nie było (tym bardziej że do tego muszę być sama w domu a nie byłam).
Ale od dziś przez jakieś 2-3 tyg będę sama, to będzie łatwiej. No i idę dziś na zumbę ;)
Tabelka i piątki jak najbardziej dobry pomysł!
Miłego dnia dziewczyny! :)
110kgnieszczescia => Ta dieta, którą opisywałaś niebezpiecznie przypomina dietę dr Dukana, która ogólnie bardzo zakwasza organizm (przez sporą ilość nabiału i mięsa) i co pokazały najnowsze badania - może być rakotwórcza... Chyba faktycznie najlepiej jest przyjąć jakąś zdrową dietę, a więc wszystkiego po trochu i z umiarem, tak, żeby przestawić swój ogranizm na inny tryb. W końcu dobrze by było nie tylko stracić kg, ale też żyć zdrowo, prawda?
ja do tabelki niestety się nie załapię, ponieważ nie mam tutaj wagi a do domu jeżdżę raz na miesiąc i wtedy mogłabym się dopiero zważyć

hej dziewczyny, mój 3 dzień. wczoraj wzorowo, wlacznie z cwiczeniami, niby tylko 40 minut ale jak na poczatek to chyba dobrze. ja juz po sniadanku. 

z moja motywacja do cwiczen tez jest ciezko, wczoraj to sie doslownie zmuszalam, i to nie jest tak ze ja nie lubie sie ruszać, tylko wtedy tak wolno czas leci, tez tak macie?

Poza tym, ja swój wczorajszy dzień też mogę zaliczyć na 5, chociaż pory posiłków odrobinę mi się przesunęły (młyn w pracy), ale przynajmniej nie wpychałam w siebie szajsu, więc jest dobrze  Wprawdzie nie miałam już czasu na ćwiczenia (w godz. 7-21 latałam poza domem), to mam plan zrobić je dzisiaj i w sobotę, a nie tak jak pierwotnie planowałam, tzn. środa/piątek. Mega patent: jednego dnia przygotowałam dwa posiłki, a akurat jak wczoraj wróciłam tak późno do domu, po prostu wyciągnęłam pojemniczek hermetyczny z lodówki, podgrzałam i zdrowy posiłek gotowy!

kolorowe...sny => Czasami w różnych aptekach albo nawet supermarketach dostępne są wagi, zwróć uwagę, to będziesz miała gdzie się ważyć

magdulka11111 => Zdecydowanieee... czas idzie wtedy jak ślimak. Najlepiej wtedy zorganizować sobie taki ruch, który faktycznie sprawi Ci przyjemność, to na pewno przestaniesz wtedy patrzeć na zegarek

@duzejabuszko Bardzo dobry pomysł z tą tabelką! Zrób ją, zrób! Będziemy widzieć swoje postępy to i motywacja będzie większa. A jutro już piątek, czyli zaczynamy ;)
@Constellation85 Też słyszałam mało pochlebne opinie na temat Dukana :/ Niby szybko się chudnie, ale raz, że dieta jest mało urozmaicona, a dwa, że prawie nie ma owoców i warzyw czyli brak jakichkolwiek witamin praktycznie. No i czy dieta zabraniająca w pewne dni spożywania warzyw może nazywać się zdrową? Dlatego, ja podobnie jak koleżanka wolę po prostu dobrze się odżywiać i zachować umiar oczywiście ;)
@magdulka11111 Mnie też czasem się czas dłuży przy ćwiczeniach, ale zwykle tak się dzieje kiedy jestem już zmęczona po całym dniu. Bardzo dobrym sposobem na umilenie tego czasu jest muzyka. Często sobie włączam jakieś swoje ulubione, skoczne kawałki i od razu czuję przypływ pozytywnej energii!
Muzyka to świetny sposób! Ja nie tylko do ćwiczeń potrzebuję muzyki, ale też żeby cokolwiek posprzątać. Bez tego się nie ruszę :)
A teraz mam taki plan, żeby postawić rowerek przed komputerem i jeździć przy oglądaniu durnych seriali (tylko tych z napisami bo rower hałasuje :/). Przynajmniej nie będę miała takiego poczucia zmarnowanego czasu a i jazda mi się nie znudzi po 5 minutach. Chociaż pewnie gorzej będzie z trzymaniem jakiegoś tempa jazdy, ale coś za coś ;)

Constellation85 nie zgadzam się co do stwierdzenia że SB bardzo przypomina Dukana, wezmy chocby I fazę w SB mozna mnóstwo warzyw a w Dukanie zabronione, dopiero potem jesz naprzemiennie

ja kiedys stosowałam SB schudłam 20 kg bez głodu i złego samopoczucia a na Dukanie wytzrymałam tylko 3 dni bo myslałam że głowa mi peknie.

z tą muzyką super pomysł, ja tez zeby cokolwiek zrobi musze miec puszczone radio badż tv. wczoraj niby czas szybko zlecial przy cwiczeniach bo ogladałam pierwsza milosc i akurat od 18 do 18.40 ale i tak wolalabym zeby szybciej i przyjemniej to zlatywalo. pewnie bedzie przyjemniejsze kiedy beda pierwsze efekty a na to trzeba sobie zasluzyc:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.