Temat: SOUTH BEACH - od nowego roku 2012

haha Kasmi to chyba nie będzie tak dobrze, ale czasami widać jest ok

Aguś no ale chyba nic takiego nie powiedziałaś, przecież nic nie musisz ludziom opowiadać na temat tego co się w domu dzieje.....a Twój mąż, no cóż... ja nie wiem co powiedzieć:/ Mój też się kiedyś obrażał o byle bzdurę, teraz już tak nie jest fakt czasami jest bardzo foszasty (od focha), ale jakoś dajemy radę. 

Dzień Dobry Laski!

Aga a co ten Twój mąż taki obrażalski? Powiedz mu, że się jak nastolatka zachowuje ;) a co do teściów i rodziców to my wczoraj zgodnie przyznaliśmy z m, że nasze mamy są denerwujące (jego bardziej, ale tą informację zachowałam dla siebie...), tylko, że każde z nas swoją mamę toleruje...a tą drugą to już niekoniecznie...na szczęście mieszkają daleko  i niech tak pozostanie na wieki wieków amen!

No własnie mnie najbardziej wkurzają te jego fochy, no ale już robi podchody jakby tu się ze mną pogodzić

No jak dziecko, no...

Agus - nie daj sie tak szybko. Niech trochę pozabiega.

Nie, no to ja jestem chyba wredna bardzo. Jak mi coś nie leży to walę prosto z mostu. Jak teściowa na początku mojego małżeństwa próbowała mnie ustawić to skończyło się to 5 latami cichych dni.

Teraz już wie, że do mnie trzeba grzecznie i spokojnie. Nawet wtedy, gdy jesteśmy u niej.

Kasmi - oby ta Twoja nowa teoria sprawdziła się, bo chyba wszystkie chętnie z niej skorzystamy :)

Własnie, że się nie dam...

Bo po cholerę ta nasza rozmowa była... nie minął m-c i juz znów to samo????

Odechciało mi się tego sylwestra, najchętniej bym komuś odsprzedała te mijscówki