Temat: SOUTH BEACH - od nowego roku 2012

nie no, ale z tego co kojarzę, to on sam zbierał na tego ipoda 5!
czyli to jego WŁASNOŚĆ
jakby ktoś (w tym przypadku ukradł jak dla mnie) coś mojego to też bym wpadła w szał... no sorry...

Aguś - żeby wam tylko nie odcięli internetu tam ;)
w waszym regionie, chyba te zimy zawsze są mocniejsze niż na zachodzie, nie wiem czy Ci zazdrościć, czy nie bardzo :P

tia:

Kasmi masz racje, ale po czasie dowiedzialam sie ze on stowe pozyczyl od ojca i mial to jak najszybciej oddac, a on sprzedal cos tam na ebayu i kupil dwie inne rzeczy a pozyczonej kasy nie splacil. Od dwoch tyg. wiedzial o trymestralnym tescie z science (calutka genetyka) a w ogole sie nie uczyl tylko siedzial przed kompem i w oczy klamal ze wlasnie sie uczy (grajac i gadajac z kolegami - sprawdzalam historie i w ostatnim czasie nawet nie zagladal na strony na ktorych moglby sie czegokolwiek  nauczyc, ech.

ja nie mówię, że jemu się nie należała kara i opierdziel, tylko, że jakby mi ktoś zabrał coś co jest moje to też bym się wściekła :)
jeśli nie był do końca spłacony, to może inaczej to wygląda, ale raczej tą konkretną kwestię powinien załatwiać z pożyczającym ;)


Ja jadę kupić ostatnie prezenty  po pracy po czym nastąpi lenistwa ciąg dalszy.

Jak to lenistwa ciag dalszy? W pracy tez sie lenisz, czy masz wolny tydzien?

Oj Olcia te nastolatki.... u mojego brata też się zaczęło i to w wieku 13 lat u dziewczynki.....baardzo poważne problemy. 

Kasmi bieg po tort a sowy jeszcze lepsze, ja na mojej wsi rozglądałam się za kolorowym filcem, bo zapisałam Twoją stronkę jak wklejałaś, ale nie znalazłam.

Aguś taka zima u Ciebie a u nas już nic nie zostało po śniegu, szkoda bo święta tuż tuż, a białe są cudowne.

Olcia, to ja chyba swego 15-latka muszę pochwalic ( po cichu, żeby mu różki nie urosły) bo aż takich jazd mi nie robi. Zakochał się ostatnio na umór, całe popołudnia i wieczory smsuje oczywiście dalej się nie uczy, ale za to zamiast siedzieć porzed kompem lata na SKS do szkoły, bo ta dziewczyna też chodzi także jak mu ta miłość nie przejdzie za szybko to przynajmniej bedę miała wysportowanego syna

christi, u mnie zima na całego. Jutro zrobię fotki i wam pokaże jak wygląda zima na Podlasiu

kasmi jak mi neta odetną to się zabiję

w ramach pomocy pozbycia sie paczki zjadłam tofinka taki wafelek i mam w plecy kolacje...
taz zostało mi jakies 200 kalorii.....
słodycze sa bez sensu.

Monia co racja to racja:)

Szkoda tylko, że ja zawsze jak już wszystko powyjadam to sobie to uświadomie....

za te kalorie wolałabym zjesc 2parówki z warzywami....