- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
31 grudnia 2011, 12:46
Bardzo proszę babeczki - jest nowy temat.
Objadajcie się dzisiaj ile się da, bo od jutra zgodnie z naszym postanowieniami zwarte i gotowe zaczynamy nowy rok z south beach.
- Dołączył: 2010-04-01
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 11228
13 grudnia 2012, 20:15
Monika a nie było do zainstalowania faceta???
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 21685
13 grudnia 2012, 20:44
a Piotrek ma kota którego meczy i puszcza mu baki jezu ten telefon to samo zło!!!!!
- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Biała
- Liczba postów: 7638
13 grudnia 2012, 21:55
Hej mnie dzisiaj ból brzucha wyłączył, a na tabletki patrzeć nie mogę.
Monika moje dzieciaki mają jakiegoś ziemniaka na telefonach ( mały na telefonie taty) jego terz trzeba karmić, myć, sprzątać kupy, ale sama jak złapę któryś z telefonów to lubię się nim pobawić.
Hanejowa jak ty tą małą oddasz?, są jakieś szanse żeby już na amen już teraz z wami została? Przecież jedno dziecko już wam powierzyli to chyba zaufanie mają, po co stresować malucha i was przy okazji.
Anna dzięki
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
14 grudnia 2012, 01:46
Jaka cudna ta mała istotka! Ach, aż mi się takiej zachciało ...
Koncert się udał jako tako, bo wymarzłam trochę ale fotek popstrykałam, filmiki nagrałam, a Oskar czuł moje wsparcie - czyli ok
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
14 grudnia 2012, 08:35
Witam
Chyba wypluje wlasne pluca - taki mam kaszel. Oskar tez niemozliwie chory wiec zdychamy dzisiaj z dzieciakami we trojke :/
Spokojnego i zdrowego dnia, kobietki
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
14 grudnia 2012, 08:54
Ja mam całą dolną wargę wywaloną opryszczą :(:(
Kur....a jak to boli i piecze.
A wyglądam jakbym sobie botoksu napchała tam.
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
14 grudnia 2012, 09:00
Dzień dobry!
To widzę, że wszystkie zachorzały :( ja nie chcę zapeszyć, ale nic mnie w tym roku nie bierzę
a przecież zeszły weekend spędziłam cały z moim smarkającym mężem, ostatnio cały wieczór kaszlał na mnie syn koleżanki...może to dzięki tym ćwiczeniom?
W każdym razie życzę Wam dziewczynki zdrowia!
I uciekam, dzisiaj seminarium w centrum, więc można się ruszyć do galerii handlowej :) Miłego dnia!
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 20543
14 grudnia 2012, 09:11
hej ho!
isaa - u mnie jest podobnie i też wolę nie zapeszać ;)
u mnie kolejny dzień bez diety minął i dzisiejszy się nie zapowiada inaczej, a waga sobie spokojnie rośnie i rośnie i pewnie się obudzę jak będzie 110...