Temat: SOUTH BEACH - od nowego roku 2012

hehe, spoko, tak zrobię ;)
na obiad będą burgery rybne co to nie smakują rybą, warzywa na patelnię i surówka, tyle udało mi się wykombinować ;)

cześć laseczki....

jakby co to ja żyje

cierpię ostatnio na brak czasu..... cały czas po za domem praktycznie....a wieczorem już nie mam siły na kompa.
na początku miałam doła, bo musiałam malude zostawiać ale już się z tym pogodziłam i jakoś przyzwyczaiłam....
jest kochaniutka, śliczniutka i z kolkami
reorganizacja mojego mieszkania dobiegła chwilowo końca....już wszystko jest na miejscu....

stęskniłam się za wami ale nie pytajcie jak moja dieta bo nawet nie wiem co to jest hihi
ostatnie 2 tygodnie była u nas awaria gazu więc bez możliwości kąpieli i gotowania obiadów.... jedynie jakieś odgrzewacze mikrofalowe lub z knajpy więc nawet boję sie wejść na wagę a na pewno dobrze nie jest bo dzisiaj wbijałam się dosłownie w spodnie które w zeszłym roku leciały mi z doopska pomimo zapietego paska

nooo to taki szybki skrót wydarzeń.... najważniejsze że żyje i o was pamiętam
buziaki

Hanejka! No nareszcie! Czyli ze Lila jeszcze nie jest z Wami czy juz jest? A jak Szymus? Zdrowy? A jak Twoje zdrowie, kochana? Jezzzzz 100 pytan do, hihi

Nie, no kochana - musisz coś więcej napisać. Co z Lilką, jak tam Szymek ?????

Pobudka babeczki - czas na kawę. Może komuś jakiś zastrzyk ???? Bo ja bardzo proszę :)

witam,
u mnie bunt na pokładzie od rana P sie obudził z fochem i płaczem.
kazał sobie zrobi kanapke a teraz od 15min płacze ze jest sztuczna i ze go głodze....ah nie ma co jak mile rozpoczęty dzien!!!

Jakbyś zaczynała dzień od glodnych wrzeszczących kotów i od przygotowania i robienia insuliny na spiąco to dopiero wiedziałaby ś co to znaczy zacząć dzień.

Daj dziecku czekoladkę, albo lody, albo colę. Nie psuj mu humoru :)

dzień dobry

Hanejka fajnie, że żyjesz, ale my chcemy więcej informacji, kiedy Lilka będzie z Wami, jak Szymuś? i w ogóle i w szczególe, a dieta co tam dieta, wrócisz jak ogarniesz sytuację:)

Ewa ja dziękuję za igłę z rana, biedny kotek.

Monika zrób dziecku coś prawdziwego hehe.

hej i ho!
Tabelka na ten moment - sprawdźcie czy nie ma błędów

w mojej sytuacji z tabelki nasuwa mi sie tylko jeden komentarz: jest chujowo ale stabilnie!!!!heheheheheh
sytuacja z P opanowana judo cios w brzuch, kop w dupsko i knebel z tasmy!!!!hehehh marzycielka ze mnie. przeczekałam płacz,zniewage,plucie itp nie dałam mu nic innego i na kolanach mnie przepraszał plus dziwnym sposobem zjadł tą sztuczna kanapke!!!bo z głodu sie jeszcze nikt nie zesrał hehehehe.

Dzień dobry!

Hanejka bardzo się cieszę, że u Ciebie wszystko ok :)

Zaczynam podejrzewać, że moja waga się dowiedziała o naszym konkursie, bo dzisiaj pokazała kilogram mniej...złośliwa suka :/