Temat: nowy wątek 3 tygodniowy na zgubienie 1,5 kg ! Zapraszam !

Od jutra plan 3 tygodniowy na zgubienie 1,5 kg !

Zapraszam wszystkich chętnych którym trudno zgubić kilogramy a wiadomo razem zawsze raźniej możemy się wspierać, doradzać, podnosić na duchu!

Od jutra 25.07.09  Do 15.08.09 ;-*

Pasek wagi

to dobrze że Cię bacia usłuchała ;D ale generalnie tak fajnie dabać o siebie wiesz że na stare lata nie będziesz walczyć z cholestrolem tylko długo żyć;*

no ja cały czas toczę boję ale ona (teściowa) tak właśnie gotuje a jest to taka osoba że nie lubi kiedy jej się łazi po kuchni jak robi obiad... a zupa pomidorowa jej pomysłu to kilo smietany kilo mąki i z zupy robi się gęste coś z makaronem jak mam takie coś jeść to mnie krew zalewa jestem przyzwyczajona to warzyw w zupach czy pietruszce mało zabielanych może z odrobiną śmietany jak tak dłgo nie pociągne... staram się ale napewno u babci było by mi łatwiej niż u na dobrą sprawę obcej kobiety która w przyszłości będzie moją teściową. Jestem na przegranej pozycji ;(

 

Madziula gdzie się podziewasz jak tam z Twoim jedzonkiem ;))) całus;*

Pasek wagi

kochana u mnie katastrowa

ostatnio nie moge sie pochamowac od jedzenia i tyje jak glupia

Nie przejmuj się ja dziś się zważyłam i było 64,5 a jak mi przyślą nową wagę to pewnie jeszcze więcej będzie bo wedugł niej będę chciała tracić kiloski ;) ale się nie przejmuję wkońcu Ty i ja nie wyglądamy jak jakieś olbrzymy a zgubić zgubimy napewno te nasz kiloski tylko teraz taki okres że chyba organizm sam nie chce zgubić tłuszczyku bo na zime musi troszke zamagazynować chyba hihihi;-* Będzie dobrze masz jeszcze czas aby w dniu ślubu wyglądać bajecznie więc nie trać wiary Kochana ;)
Pasek wagi
Jasne warunki od samego początku to mniej kłopotów później ;) Chyba, że macie zamiar się szybko wyprowadzić :P
Najciężej jest zimą zgubić kilogramy, ja już o wadze zapomniałam, zaprzyjaźniłam się z lustrem i centymetrem.

o nie nie chcę mieszkać tutaj chcemy wziąść kredyt na mieszkanie ale najpierw studia muszę skończyć także jeszczę troszkę będę się męczyć aby nie mieć cholestrolu ;-D

 

i chyba to się naprawdę zgadza że zimą to strasznie idzie to gubienie kg ja się mierzę miarką mniej więcej 2 razy w tyg czasem raz na miesiąc ;)

 

an1a a ile ważysz bo nie masz paseczka ? Chyba że nie chcesz ujwaniać to wybacz ;))

Pasek wagi
Paska nie mam, bo nie lubię pędu do magicznej liczby :P Mi się marzy minimalny poziom tkanki tłuszczowej i odpowiednia rzeźba i proporcje ;) a ważę 64kg przy 170cm. Zostało palenie trochę mięśni i będę się "wycinać" z brzucha i boków ;)

Wiecie co dziewczynki przysłali mi wagę elektryczną i zważyłam się i w ubraniu, po całym dniu jedzenia i pokazała 68 w sumie aż tak się nie przeraziłam cieszę się że wkońcu ją mam i będę wiedzieć co grama ile mi ubyło lub przybyło ;))) jutro rano naczczo i nagolaska się zważę i wtedy uaktualnię paseczkek ;))) JA tam lubię dorzęnie do celu wedugł paseczka ;)

 

Madzia także zanim ja dojadę do upragnionej 60 to minie jeszcze sporo czasu także nie przejmuj się swoimi zastojami całuski;*

Pasek wagi
Albanka ja sobie darowałam, bo poza resztkami tłuszczu w okolicach brzucha nic więcej nie mam ;) A ocenianie ile to może ważyć nie jest już dla mnie :P Najważniejsze, żeby dobrze wyglądać. Trzymam kciuki za Was.
an1a to super gratuluję tkanki mięśniowej ja mam jeszcze sporo tłuszczu na udach od weenątrz, na biodrach, na tyłku, i wogóle wszędzie ON tkwi jeszcze jak zaczarowany przywarł i nie chce się odczepić ;)))
Pasek wagi
czesc laseczki po dzisiejszym obrzarstwie to nie wejde na wage ale jutro mamy co tygodniwe wazenie to wieczorkiem troszke pocwicze i mam nadzieze rano wedzie mniej niz jest na paseczku :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.