Temat: nowy wątek 3 tygodniowy na zgubienie 1,5 kg ! Zapraszam !

Od jutra plan 3 tygodniowy na zgubienie 1,5 kg !

Zapraszam wszystkich chętnych którym trudno zgubić kilogramy a wiadomo razem zawsze raźniej możemy się wspierać, doradzać, podnosić na duchu!

Od jutra 25.07.09  Do 15.08.09 ;-*

Pasek wagi
ja zachwilke zjem ostatie jabuszko i do roboty inwentura czeka to milego wieczorku :)
oj to pracuj ładnie to papa do juterak lub kiedyś tam ;)))
Pasek wagi

jeszcze troszke i spada do domku

 

juz mi nie oczy bola od tych cyferek

Jejku współczuję Ci tak do nocy siedzieć w pracy ;( no ale jak mus to mus nic na to nie poradzisz a pewnie autkiem sobie jeżdzisz do pracy ;)))

 

a wiesz co ja wczoraj zjadłam na podwieczorek rybkę a na kolację gotowaną marchewkę i tak mi się zmieszało że dziś latałam do wc ;((( ale z jednej strony to dobrze bo przeczyściło hehe ;)

 

a teraz jestem już po obadku i tak ok 15 sobie poćwiczę na stepperku dziś postaram się zrobić 45 minut i do tego jakieś brzuszki ;)

Pasek wagi

czesc kochana

 

ja wczoraj dalam rade na samych jabuszka dzisiejszy plan to jest 900kcal i 30min abs

 

a jesli chodzi o oprurznianie to ja mam z tym problem ostatnio byłam w WC w niedziele, i juz sama nie wiem co mam robic bo nie bede pila herbay przeczyszczajacychbo mozna od tego sie uzalerznic, wiec co tu robic

 

inwentura juz powoli idzie ku koncowi chyba dzisiaj juz wszystko skonczymy i jutro bede juz o 17,00jechala do domku tak jezdze swoim samochodzikiem :)

no to super że inwentura już zmierza ku końcowi bo tak do późna siedzieć Twój chłopak się nie skarży ? hehe ;)

 

a ja wczoraj zjadłam aż sama byłam w szoku 860kcal malutko strasznie a dziś muszę jeszcze policzyć właśnie na kolację zjadłam owsiankę i strtą marchewkę z jabłkiem pychotka ;)

 

tylko wiesz co chodziłam sobie na stepperku dziś i w 50 minute stepper pękł! i to nie jest mój stepper tylko siostry mojego Michała kurcze jak mi głupio było zanosić go jej rozwalonego zaraz jej facet powiedział że sprubuje go zespawać ale jak się nie da to raczej bym musiała oddać kaskę a wiesz ja nie pracuje i dać 100zł to dla mnie dużo;( już mój Michaś chciał dać siostrze kaske ale nie wzieła ale i tak mi głupio a Michał powiedział że ma to być dla mnie nauczka żebym nic lepiej w przyszłości nie porzyczała, i sama powiedziałam że jak naprawią ten stepperek to ja i tak nigdy już na niego nie wejdę głupia sprawa... Kupię sobie swój za jakiś czas bo naprawdę fajnie się ćwiczy włanczam sobie vivę albo mtv i sobie chodzę a teraz dupe znowu powrót do skakanki i ćwiczeń...

 

ale mnie kusi żeby się jutro zważyć ;-P ost się ważyłam w piątek i dlatego ;))))

 

a co do Twojego chodzenia do Wc to kiepsko ja teraz latam codziennie prawie ;) a nie piję nic tylko staram się żeby było przez cały dzień wypite 7 lub 8 szklanek wody,herbatki,kawy łącznie ;) może za mało pijesz?

Pasek wagi

kochana co do inwentury to moja firma znajduje sie nie daleko M... wiec caly ten tydzień mieszkalam u niego. nie mowie ze bylo tam zle ale dzis jestem szczesliwa i po pracy jade do swojego domku

 

kochana ja pije dziennie jakies 4szklanki wody i 2szklank i herbaty

 

juz nie wiem co mam robic pewnie jutro znowu wypije ta herbate przeczyszczajaca, bo przez caly tydzien to pewnie mnustwo tego jedzenia uziebralo sie w jelitach, a bez oprurznienia sie to waga nie spadnie bo wszysko kisi sie w srodku

 

a jesli chodzi o stepper to oddajcie go na reklamacjie a jesli zaczniecie go sami naprawiac to juz wam nie uznaja reklamacji, mojej kolezance uznali bo jej tez sie zlama, ja chodze na swoim juz od 7miesiecy i jeszcze ostatnio 2miesiace moja mama ktora wagowo ma okolo 90kg i stepperek jest super

 

 

 

Dzięki Madziu za porady ;) tylko wiesz co tak samo jak i ja mam z tej sytuacji nauczkę to siostra M też bo kupiła go na allegro od jakiegoś kolesia i był używany więc reklamacji nikt nie uwzględni a kupię sobie swój z jakiegoś sklepu sportowego i będzie tylko mój i będę mogła sobie dreptać codziennie i nie patrzeć na nikogo ;)))

 

przeczyść się Kochana bo jutro się ważymy ale coś mi się wydaje że u mnie będzie bez zmian ;( nie wiem czemu ta waga moja wciąż oscaluje mniędzy tymi samymi cyferkami wrrr ;(

 

to mówisz że u Twojego M już się dość nasiedziałaś i nie ma jak to w domku ;)) a mieszka z kimś czy sam ?

 

Ja cały czas jestem u mojego M w domku moim może bym chciała ale nie mam tam swojego pokoju i też taka kiszka ;(

Pasek wagi
kochana nie mieszkam sama tylko z rodzicami oni maja pietrowy dom, i niewiem jeszcze czy ssobie nie wybuduje na rodzicow dzilce malego domku po slubie, albo do M.. domu postawimy nastepne pietro jeszcze sama nie wiem ale bym wolala u siebie  wiadomo ze z mama zawsze lepiej :)

Super Kochana że masz takie możliwości że możecie sobie postawić mały domek niektórzy to mają życie naprawdę ;)) a ja z moim Miśkiem tyle jeszcze musimy czekać muszę najpierw skończyć studia i dopiero później praca kredyt i kupno własnego mieszkanka i tylko mieszkanaka bo na dom nas raczej nigdy nie będzie spać no może na stare lata ;)) super masz Madzia ;)))

 

no to jutro się ważymy ;) ja muszę jeszcze dziś poćwiczyć ;) ale jeść już nie będę nic ;))))))

 

to całuski na cały weekend bo mam szkółkę więc nie będę na forum trzymam kciuczki za Twoje równe 56 ;))) papaski;*

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.