Temat: nowy wątek 3 tygodniowy na zgubienie 1,5 kg ! Zapraszam !

musi nam sie udac

w koncu już troszke nam sie udalo trzymam za nas 

postanowienie wrzesniowe

-znowu wracam do nie podjadania po miedzy posiłkami, a jesli bedzie mnie ssala i to sie zdaza bardzo czesto to bede tylko brala do buzi landryni i tik taki 

-oczywiscie obowiązkowo 60min ćwiczen dziennie (45min stepper, 15min abs)

-jem wszystko od słodycze do kebaba tylko wszystko w ograniczonych ilosciach

oczywiscie fast food tylko raz na jakis czas np. raz w miesiacu

słodycze moga byc codziennie ale w tedy zastepuja jeden posiłek i juz nic do tego posiłu nie zjadam

-pierwszy posiłek zadam do 2godz. po wstaniu

-jedzenie koncze o godzinie 19,00

-nie jem do 3godz. przed snem

-zjadam 4posiłki dziennie

piękne postanowienia i wiesz co duzo ćwiczysz ;)) a mi się dzisiaj tak strasznie nie chciało wczoraj też tzn ćwiczyłam ale tylko po 15 minut i dziś czuję że już tłuszczyk się osadził na brzuszku ;-P

jutro dam czadu z ćwiczeniami ;)))

czesc kochana

ja musze cwiczyc 60min dziennie bo jak nie cwicze to mysle, ze odrazu przytyje, a wiesz ja ostatnio nie moge sie pochamowac od jedzenia zawsze przesadze mialam nie przekraczac 1500kcal a tu prawie codziennie jest jakies 1800kcal - 2000kcal mam wszystko opisane w pamiętniku

ale wczoraj udalo mnie sie dotrzymac normy 1450kcal zjadlam ciekawe jak bedzie dzisiaj bo bacia robi imieniny i bedzie duzo pysznosci ale mam zamiar sie chamowac aby zmiescic sie w normie

dzisiaj stanelam na wage i waga pokazala 59,50kg super

Hejka Madzia ;* uuu to fajnie że tak ćwiczysz ;) ja wziełam z Ciebie przykład i dwa dni z rzędu też ćwiczyłam po 60 min ;) a co do kalorii no tak czasem bywa że treba chapnąć coś smakowitego nie przejmuj się tym najważniejsze że ćwiczysz i że waga Ci spadła gratuluję ;))) super już taka piękna wagusia ojjj gonię Cię gonię ;)))

a ja jem codzienie około od 1000-1300 kcal ale sądzę że powinnam się trzymać normy np 1200 codziennie bo jak będę miała stabilizację to ciężko coś może być

to miłego wieczorka i baw się super u babuni ;)))

czesc piękana

juz czasem cwiczec mnie sie niechce

cwicze codziennie od 28kwietnia i juz naprawde w niektore dni mnie sie nie chce ale jeszcze zadnego dnia nie ominelam, a ale byly 2 takie dni w ktore nie cwiczylam ale w zamian za to zrobilam sobie po 30min masaze vibra tonem to przeciesz tez dziala jak cwiczenie na brzuszek

staram sie sobie zmniejszyc norme zapotrzebowania aby nie przekac 1500kcal dziennie, bo widzisz w moim pamietniku jakie ja ostatnio straszne rzeczy robie z dieta zawsze jest przekroczona norma ale nie wiem jak mam sie pochamowac, od tych pysznosci

mam zamiar powrucic do tej diety jaka mialam na pocztaku czyli rygorystycznie trzymac sie 1500kcal + 60min cwiczen

Ojjj Madzia przecież super Ci idzie nie załamuj się 1500kcal i ćwiczonka do tego to naprawdę super wynik ;) aa vibratone to fakt też jest ćwiczonka ja sobie vibruję czasem poltorej godzinki z rzędu a to na brzuszek a to na pupcię a to na bioderka ;-P niech ten tłuszcz wytopi hehe ;D a jak przekroczysz 1500 kcal to się naprwdę nie przejmuj czasem są takie uroczystości jak urodzinki babci więc trzeba podjeść ;))

Moim zdaniem i tak ślicznie Ci idzie;*

a ja dziś na wagusi troszke mniej także się cieszę ale zaraz zjem naleśnika z bitą śmietanką to papa buziaczki i miłego wieczorka wtorkowego