- Dołączył: 2009-11-02
- Miasto: Barcelona
- Liczba postów: 6247
23 stycznia 2012, 17:34
henimedes - nie mów hop, jeszcze mi się nie udało :) w każdym razie dziękuję :)
- Dołączył: 2011-01-06
- Miasto: Janów Podlaski
- Liczba postów: 62
23 stycznia 2012, 23:52
wiem, że dasz radę ;) U mnie waga stoi ;/ Ciężko mi się odchudzać gdy się stresuję ;/ Przede mną ostatnie 6 miesięcy nerwówki a jak stres to lodówka ciągle na topie ;/ Staram się bardzo odżywiać zdrowo. Dzisiaj nawet zakupiłam sobie owsiankę :D
- Dołączył: 2008-08-05
- Miasto: Daleko
- Liczba postów: 5216
24 stycznia 2012, 00:11
Znam to: stres i ja równa się napad na lodówkę i ochota na niezdrowe przekąski oraz słodkie...
- Dołączył: 2011-11-29
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1601
24 stycznia 2012, 10:20
Ja niestety też to znam i jak się stresuję to najchętniej jadłabym na okrągło
- Dołączył: 2011-08-18
- Miasto: Kokosoland
- Liczba postów: 2224
24 stycznia 2012, 16:09
jemenka napisał(a):
Ja niestety też to znam i jak się stresuję to najchętniej jadłabym na okrągło
niestety, mam ten sam problem - zajadam stres
- Dołączył: 2009-11-02
- Miasto: Barcelona
- Liczba postów: 6247
24 stycznia 2012, 16:17
A ja nie zajadam, kiedyś tak było, teraz idę ćwiczyć kiedy coś mnie wkurzy
Zazwyczaj w połowie jestem tak zmęczona, że zaczynam ryczeć i ze zmęczenia i przygnębienia, ale daje kopa :D
- Dołączył: 2011-11-29
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1601
25 stycznia 2012, 11:28
Peauela- i tak trzymaj
A tak w ogóle to co u Was dziewczyny?
Mi waga dziś wynagrodziła to, że wczoraj wieczorem mimo pokus skusiłam się jedynie na wodę mineralną
- Dołączył: 2009-11-02
- Miasto: Barcelona
- Liczba postów: 6247
25 stycznia 2012, 13:36
Jemenka - ooo, właśnie, gratulacje! Widzę już ładniusia waga :)
Ja dzisiaj miałam miły dzień. Zrobiłam sobie wolne od szkoły.
Generalnie z tematu odchudzania mam do powiedzenia tylko tyle, że sama nie wiem czy powinnam dalej chudnąć.. Czy macie tak, że widzicie trochę tłuszczyku i rzeczy do poprawy w swoim ciele, ale ludzie mówią Wam co innego? Dziś np. znajoma powiedziała, żebym się już nie odchudzała, że wyglądam idealnie - kobieco i szczupło i jak jeszcze trochę zrzucę, to będę wyglądać jak szczotka od mopa..
Jak powiedziałam jej ile ważę złapała się za głowę i stwierdziła, że dałaby mi max 57 kg. A moim zdaniem mam jeszcze troszkę za dużo w udach, w boczkach, w ramionach.. Może powinnam tylko wysmuklić je ćwiczeniami..? Nie wiem sama..
A poza tym spędziłam dziś czas z przyjaciółką, powiedziała, że ma jakieś spodnie i bluzki od ciotki - ciocia kupowała je na siebie ale jednak nie założyła ani razu, a że na koleżankę są za małe dała mi do przymiarki. Myślę - super, jej ciocia jest szczuplutka, zawsze zazdrościłam jej figury - przymierzę. Wzięłam jedne spodnie, drugie.. Wszystkie za duże :( Skończyło się na tym, że wzięłam jedną bluzkę i spodnie, które i tak muszę złapać paskiem, bo spadają mi z tyłka.
- Dołączył: 2011-01-06
- Miasto: Janów Podlaski
- Liczba postów: 62
25 stycznia 2012, 14:21
nooo, to super, wniosek że masz super figurę ;)
Peauela ile masz wzrostu??? Mamy podobne wagi i jestem w stanie ocenic po sobie czy więcej nie potrzebujesz ;) Jeżeli dobrze się czujesz w tym momencie to zgub jeszcze z kilogram- dwa. Po odstawieniu diety, mniej więcej tyle ci może przybyc. Lepiej z zapasem ;) Ja gdy w tamtym roku schudłam do 62 to po kilku miesiącach przybrałam kilogram i baaardzo długo mi się ta waga utrzymywała mimo że jadłam normalnie. Do czasu felernych świąt... Ale mniejsza z tym :P
Dzisiaj chyba wogóle wisi w powietrzu miła aura :) (pewnie to te słoneczko tak działa
) Też mi się dzień udaje, przyszła dzisiaj moja biżuteria do sukni :) Zakochałam się w niej po raz drugi :D
- Dołączył: 2009-11-02
- Miasto: Barcelona
- Liczba postów: 6247
25 stycznia 2012, 14:43
henimedes napisał(a):
nooo, to super, wniosek że masz super figurę ;) Peauela ile masz wzrostu???
Mam 167 cm. I nie, nie czuję się jeszcze dobrze ze swoim ciałem.