- Dołączył: 2012-01-04
- Miasto: Rybnik
- Liczba postów: 1517
6 stycznia 2012, 13:09
ale ten schab to taki w plastrach juź jak na kotlety:) zrobiłam w końcu tak że piekę go na patelni ale dałam tylko łyżkę oleju a reszta to woda a zewsze było albo masełko albo margaryna więc będzie chudziej
no i zmiana planów bo kapusty zapomniałam wczoraj schowac do lodówki i się zepsuła więc będą buraczki z chrzanem bądź jakas inna sałatka buuu a tak miałam ochotę na tą surówkę szkoda że dziś wszystkie sklepy pozamykane:)
- Dołączył: 2012-01-04
- Miasto: Rybnik
- Liczba postów: 1517
6 stycznia 2012, 13:57
no niestety już za późno:(następnym razem tak zrobie
a zagęszczaliście kiedyś sos jogurtem greckim zamiast śmietana i mąką?bo ciekawa jestem co z tego wyjdzie i chyba sobie sama zjem te ziemniaczki bez sosiku a reszcie rodzinki zagęszczę normalnie
- Dołączył: 2011-12-26
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 392
7 stycznia 2012, 11:40
Ja ważę się dopiero jutro, bo jak zacznę codziennie, to źle to na mnie podziała ;D
- Dołączył: 2011-08-18
- Miasto: Kokosoland
- Liczba postów: 2224
7 stycznia 2012, 12:11
u mnie waga stoi, ale wczoraj odnotowałam spadek :) ileż przecież można :]
- Dołączył: 2009-11-02
- Miasto: Barcelona
- Liczba postów: 6247
7 stycznia 2012, 13:06
Hej dziewczyny. Ja mam dziś tak okrutnego kaca, że zaraz idę leżeć i nie ruszam tyłka do końca dnia. I denerwują mnie paski na vitalii - zmienia mi się sama waga, przestawiłam ostatnio na 64,2 dziś patrzę a na pasku 65... -,- no nic, pozostaje poprawiać.
I mam nadzieję, że osiągnę cel do wiosny - tak jak ktoś wcześniej napisał, sorki nie chce mi się wracać i szukać.
JEDZIEMY! :)
- Dołączył: 2012-01-04
- Miasto: Rybnik
- Liczba postów: 1517
7 stycznia 2012, 13:46
u mnie waga większa niż wczoraj:( ale nie powinnam się zalamywac bo jem ładnie i staram się ćwiczyc więc na efekty trzeba poczekac
dzis na obiad zrobiłam eksperyment tzn że 1 raz i wyszło pychotka.Obrałam i pokroiłam 2 średnie ziemniaczki do tego dałam 100g piersi z kuraka i 2 garści warzyw mrożonych dodałam przyprawy i wsadziłam to do rękawa i upiekłam w piekarniku . Bez roboty a pyszniutkie. Musze zaopatrzyc zamrażarkę w warzywka. A i do tego zrobiłam sosik czosnkowy na bazie jogurtu greckiego:))
- Dołączył: 2009-11-02
- Miasto: Barcelona
- Liczba postów: 6247
7 stycznia 2012, 13:52
Co polecacie w takim razie na kacowe posiłki, które się nie zwrócą ? :D Przynajmniej byłam już kilka razy w WC, a ostatnio rzadziej mi się zdarzało.. Hm :D Jelitka chyba pracują.. :D
- Dołączył: 2012-01-04
- Miasto: Rybnik
- Liczba postów: 1517
7 stycznia 2012, 14:01
hmmm może chudy rosołek....bądź jakaś inna zupka ba kaca dobry podobno jest kapusniaczek