Temat: Ta grupa wsparcia może byc Twoją szansą!

Chcę założyc grupę wsparcia, ale nie taką, że na początku każdy się rzuci a potem zostanę sama.
Chciałabym miec koleżanki do wspólnej motywacji, nie chcę zawodów w zrzucaniu wagi - ale może jakieś małe przełamywanie się w cwiczeniach, i osiąganiu coraz to lepszych celów?
Jedyna nagroda - to będzie piękna wymarzona sylwetka.
Czy ktoś jest naprawdę chętny do wspólnej walki - może nie tyle co z kg (chociaż to też) co z wykształtowaniem pięknej figury?

Dorota, gratuluję. Cieszę sie, że wszystko jakoś poszło! ^^
W pierwszym tygodniu diety? Wtedy chyba z ponad dwa kilo poszło w dół.
Dalej mi ciężko, kurczę, bo okres mnie dopadł ;( Mam ochotę jeść, chociaż nie czuję głodu. Muszę jak najwięcej z domu wychodzić, ech.
Na śniadanie 100 ml kefiru z dwoma łyżkami musli. Za chwilę kawa, 50 ml mleka i 1/3 łyżeczki cukru. Potem to się zobaczy. Na obiad pewnie nic nie ugotuję, a mamy w domu nie ma, więc pewnie zupka chińska. A o kolacji nie myślę na razie.
Cały czas mam wrażenie, że jem za dużo :(
Atlasiak dziękuję bardzo:***
Ja mam podobnie jak ty podczas okresu mogę jeść wszystko o byle której godzinie i nawet gdy nie jestem głodna://
Atlasiak wg. mnie to ty jesz strasznie malutko, podkręc trochę swój metabolizm i waga będzie szła w dół bo teraz oszczędza tylko;)
Powodzenia:))
Dooroota - Przyjęłam dwa dni temu Twoje zaproszenie , ale nie wiem czemu nie pokazałaś się u mnie w znajomych Może zrobiłam coś nie tak niechcący. Teraz ja  wysłałam zaproszenie do Ciebie

Altasik- Też uważam , ze chyba jesz troszkę za mało. Ostatnio się dowiedziałam , że trzeba uważać , żeby ilość kcal , nie była zbyt mała ,bo metabolizm się zwalnia i nie chudnie się tak szybko...
Proponowała bym Ci , abyś jadła więcej warzyw , nawet surowych , jeśli nie chce Ci się gotować. Ja uwielbiam marchewki i pomidory
Pasek wagi
Hania ja miałam Cię w liście znajomych:)) Ale ok przyjmę twoje zaproszenie:)
Zgadzam się z Tobą co do jedzonych kalorii nie może ich być za mało ani także za dużo.
Atlasiak pora zmienić swoje dotychczasowe zwyczaje:)
Co0ś , po tej zmianie szaty graficznej na vitali , co raz częściej odkrywam jakieś niedoskonałości, znaczy się błędy, wiec pewnie i to było jednym z nich. Teraz i ja mam Ciebie w znajomych :)

Co do diety to muszę się pochwalić , że trochę ją zmieniam   zaczynam jeść więcej węglowodanów
Dziś zjadłam sobie po raz pierwszy od dłuższego czasu kanapkę z wasa, sałatą, pomidorem i bazylia
Kurcze, dobre było , aż żałowałam , że tak szybko zjadłam.

Na obiad planuję zjeść duszoną na paże cukinię , posypaną otrębami. Szczerze , to nawet nie mam pojęcia jak się powinno jeść otręby. Nawet nie wiem jak wyglądają , bo jeszcze torebki nie otworzyłam
Pasek wagi
Cóż, może i tak, ale to mi chyba już po prostu zaczyna siedzieć w głowie, że wciąż za dużo jem mi się wydaje. Ale zrobiłam tak jak radziłyście, jem więcej warzyw, ogórki i pomidory. i jem co tak ok 3 godziny. Plus jeszcze więcej wody. Zobaczymy jak pójdzie.
Ja tam jadam wase, ale nie za często mimo wszystko ^^ Dzisiaj na śniadanie to co zwykle, kefir z musli, ale nie za dużo. Potem zjadłam małe jabłuszko. Wypiłam kawę bez cukru, a na obiad pół porcji morszczuka i sałatka. Za niedługo pewnie znowu kawa, a na kolację planuję zjeść wase z pomidorem
Altasik Myślę , że te zmiany wyjdą Ci na zdrowie
Zjadłaś rybkę? to dobrze , rybki są zdrowe , ja niestety ostatnio rzadko je jadłam , zrobię więc jutro na obiad , tylko , że mam taka kiepską bo Pange , już raczej nie będę jej kupować , o wiele smaczniejszy jest dorsz
Dziś był grill u moich rodziców , jestem z siebie dumna bo zjadłam tylko 2 wegetariańskie szaszłyki i to o odpowiedniej porze!
toś nawet postawił przedemną tacę z karkówką i udkami , powiem wam , że chyba jeszcze nigdy nie miałam tyle śliny w ustach Na szczęście , nie dałam sie skusić ! hehe Od razu nabrałam więcej sił na dietowanie
Pasek wagi
Hania gratuluję:)
I zgadzam się z Tobą zmiany wszystkim wychodzą na dobre:)))
Oby tak dalej dziewczynki :**
Dobranoc idę spać bo padam:)) :*
Pusto... ale i tak napiszę
schudłam w tym tygodniu 2 kg, nie wiem jakim cudem hi hi , ha ha
Chyba kończę powolutku to odchudzanko i przechodzę na stabilizację... Chcę dość tylko do 51 kg czyli pół kilo przede mną
A jak wam idzie? Dorotko , zaglądam do Twojego Pamiętnika i widzę , że zaszły zmiany , a no piszesz co jesz , a to nowe zdjęcia  super
A jak Tobie Altasik idzie?
Pasek wagi
Hania gratuluję si spadku wagi:) A i widziałam twoje zdjęcia bardzo ładnie wyglądasz tak chudziutko:)
Oby tak dalej. Trzymam kciuki za stabilizację:))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.