- Dołączył: 2009-06-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 140
5 czerwca 2009, 21:18
Chcę założyc grupę wsparcia, ale nie taką, że na początku każdy się rzuci a potem zostanę sama.
Chciałabym miec koleżanki do wspólnej motywacji, nie chcę zawodów w zrzucaniu wagi - ale może jakieś małe przełamywanie się w cwiczeniach, i osiąganiu coraz to lepszych celów?
Jedyna nagroda - to będzie piękna wymarzona sylwetka.
Czy ktoś jest naprawdę chętny do wspólnej walki - może nie tyle co z kg (chociaż to też) co z wykształtowaniem pięknej figury?
- Dołączył: 2009-06-03
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 238
2 lipca 2009, 10:43
Dorota, gratuluję. Cieszę sie, że wszystko jakoś poszło! ^^
W pierwszym tygodniu diety? Wtedy chyba z ponad dwa kilo poszło w dół.
Dalej mi ciężko, kurczę, bo okres mnie dopadł ;( Mam ochotę jeść, chociaż nie czuję głodu. Muszę jak najwięcej z domu wychodzić, ech.
Na śniadanie 100 ml kefiru z dwoma łyżkami musli. Za chwilę kawa, 50 ml mleka i 1/3 łyżeczki cukru. Potem to się zobaczy. Na obiad pewnie nic nie ugotuję, a mamy w domu nie ma, więc pewnie zupka chińska. A o kolacji nie myślę na razie.
Cały czas mam wrażenie, że jem za dużo :(
2 lipca 2009, 13:58
Atlasiak dziękuję bardzo:***
Ja mam podobnie jak ty podczas okresu mogę jeść wszystko o byle której godzinie i nawet gdy nie jestem głodna://
Atlasiak wg. mnie to ty jesz strasznie malutko, podkręc trochę swój metabolizm i waga będzie szła w dół bo teraz oszczędza tylko;)
Powodzenia:))
3 lipca 2009, 12:52
Hania ja miałam Cię w liście znajomych:)) Ale ok przyjmę twoje zaproszenie:)
Zgadzam się z Tobą co do jedzonych kalorii nie może ich być za mało ani także za dużo.
Atlasiak pora zmienić swoje dotychczasowe zwyczaje:)
- Dołączył: 2009-06-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1322
3 lipca 2009, 14:15
Co0ś , po tej zmianie szaty graficznej na vitali , co raz częściej odkrywam jakieś niedoskonałości, znaczy się błędy, wiec pewnie i to było jednym z nich. Teraz i ja mam Ciebie w znajomych :)Co do diety to muszę się pochwalić , że trochę ją zmieniam zaczynam jeść więcej węglowodanów Dziś zjadłam sobie po raz pierwszy od dłuższego czasu kanapkę z wasa, sałatą, pomidorem i bazylia Kurcze, dobre było , aż żałowałam , że tak szybko zjadłam.Na obiad planuję zjeść duszoną na paże cukinię , posypaną otrębami. Szczerze , to nawet nie mam pojęcia jak się powinno jeść otręby. Nawet nie wiem jak wyglądają , bo jeszcze torebki nie otworzyłam
- Dołączył: 2009-06-03
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 238
3 lipca 2009, 15:56
Cóż, może i tak, ale to mi chyba już po prostu zaczyna siedzieć w głowie, że wciąż za dużo jem mi się wydaje. Ale zrobiłam tak jak radziłyście, jem więcej warzyw, ogórki i pomidory. i jem co tak ok 3 godziny. Plus jeszcze więcej wody. Zobaczymy jak pójdzie.
Ja tam jadam wase, ale nie za często mimo wszystko ^^ Dzisiaj na śniadanie to co zwykle, kefir z musli, ale nie za dużo. Potem zjadłam małe jabłuszko. Wypiłam kawę bez cukru, a na obiad pół porcji morszczuka i sałatka. Za niedługo pewnie znowu kawa, a na kolację planuję zjeść wase z pomidorem
4 lipca 2009, 01:51
Hania gratuluję:)
I zgadzam się z Tobą zmiany wszystkim wychodzą na dobre:)))
Oby tak dalej dziewczynki :**
Dobranoc idę spać bo padam:)) :*
7 lipca 2009, 13:29
Hania gratuluję si spadku wagi:) A i widziałam twoje zdjęcia bardzo ładnie wyglądasz tak chudziutko:)
Oby tak dalej. Trzymam kciuki za stabilizację:))