Temat: Ta grupa wsparcia może byc Twoją szansą!

Chcę założyc grupę wsparcia, ale nie taką, że na początku każdy się rzuci a potem zostanę sama.
Chciałabym miec koleżanki do wspólnej motywacji, nie chcę zawodów w zrzucaniu wagi - ale może jakieś małe przełamywanie się w cwiczeniach, i osiąganiu coraz to lepszych celów?
Jedyna nagroda - to będzie piękna wymarzona sylwetka.
Czy ktoś jest naprawdę chętny do wspólnej walki - może nie tyle co z kg (chociaż to też) co z wykształtowaniem pięknej figury?

masz rację tylko jak mi np przepisze jakieś chormony to nie może mi powiedzieć co się stani bo mogę równie dobrze schudnąć co przytyć, i tak w zasadzie mam wstret do wszystkiego cao nie jest naturalne.
Pasek wagi
Masz rację hormony są straszne. Ale nie musisz od razu zakładac czarnego scenariusza, może przepisze jakies inne leki.
Głowa do góry bedzie dobrze:)
Wsparacia to ja z rzadnej strony właściwie nie mam, a i czasu na ćwiczenia też nie, a każdy jak mnie pocieszy to już lepiej żeby nic nie mówili. Wzasadzie to nie spotkałam się jeszcze z osobą która by mnie rozumiała.
Pasek wagi
a wiesz ostatnio dla zmotywowania kupiłam sobie taką śliczną sukienkę bardzo przyległą do ciała i stwierdziłam że załorzę ją na sylwestra:) czyli do sylwestra mam czas pozbyć się brzuszka trochę:)
Pasek wagi
Ja mam podobne odczucia, nikt mnie nie rozumie, wszyscy tylko odradzają dietę mówią że dobrze wyglądam a ja tak naprawdę czuje się  jak potwór jak ktoś kto ma same kompleksy wypisane na twarzy i w dodatek źle we własnej skórze. Wszyscy chcą mi pomoc ale im to jakoś nie wychodzi a w dodatku zamiast wspierać to próbują wmówić coś czego ja zupełnie nie zauważam a może nie chce zauważyć. To wszystko jest strasznie przerażające bo muszę się w sumie zmagac sama ze swoimi kilogramami bo nikt tego za mnie nie zrobi, dobrze że jest coś takiego jak vitalia, tutaj wszyscy wszystkim dobrez życzą:))
Ja też kupiłam sobie spodnie specjalnie za małe by do nich schudnąc. tylko kiedy ja je kupiłam zaraz po swoich urodzinach rok temu ale żadnych efektów nie ma. Postanowiłam ż czerwiec to taki przełom w moim życiu musi sie tym razem udac :))
wakacje to zawsze dobry powód żeby się za sibie wziąść, tylko że do tej sukienki to kupiłam sobie coś jeszcze ławeczkę do brzuszków. Moja koleżanka takćwiczyła przez rok czasu i po dwóch ciążach wygląda jak nastolatka a waży może ok 56kg.
Pasek wagi
W takim razie pozostaje mi tylko trzymac kciuki za ciebie życząc powodzenia.:) Zajrzyj tu czasem i sie podziel swoimi efektami pracy:)
Najgorsze jest jak ci wszyscy mówią że dobrze wyglądasz mimo że ma sie nadwagę. Nawet mój mężczyzna twierdzi że wcale nie musze schudnąć ale ja w to nie wierze.
Dobrze jest czaseem tak porozmawiać z kimś kto ma podobne problemy, szkoda że praca i szkoła i dom nie pozwalają mi na to żeby posiedzieć i popisać tutaj.
Pasek wagi
Nię dziękuję żeby nie zapeszyć a jak tylko będe miała trochę czasu to coś dopisze jak mi idzie, narazie to pobijam swoje rekordy w ilości brzuszków na raz mam nadzieję że niedługo będę zbjać kilogramy:) Tobie też życzę powodzenia w dążeniu do celu który już w sumie nie jest tak daleko:) pozdrawiam gorąco i znikam robić brzuszki 
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.