- Dołączył: 2009-06-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 140
5 czerwca 2009, 21:18
Chcę założyc grupę wsparcia, ale nie taką, że na początku każdy się rzuci a potem zostanę sama.
Chciałabym miec koleżanki do wspólnej motywacji, nie chcę zawodów w zrzucaniu wagi - ale może jakieś małe przełamywanie się w cwiczeniach, i osiąganiu coraz to lepszych celów?
Jedyna nagroda - to będzie piękna wymarzona sylwetka.
Czy ktoś jest naprawdę chętny do wspólnej walki - może nie tyle co z kg (chociaż to też) co z wykształtowaniem pięknej figury?
14 czerwca 2009, 10:20
Ja po dzisiejszym ważeniu trochę się uspokoiłam, ponieważ byłam pewna, że będzie więcej niż 77 kg, a tu niespodzianka 76,6 kg. Tylko, że dzisiaj jadę na urodziny do dziadka, gdzie na pewno będzie pełno smakołyków i będę musiała się powstrzymywać, ale jakoś dam radę.
- Dołączył: 2009-06-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 140
14 czerwca 2009, 11:40
A dietkowanie do przodu, dzis robie oczyszczanie ;)
A u Ciebie?/U Was?
- Dołączył: 2009-05-09
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 327
14 czerwca 2009, 11:49
czy mozna sie jezcze dopisac:)
14 czerwca 2009, 12:05
Zawsze się można dopisac:) im wiecej wsparcia tym lepiej:**
- Dołączył: 2009-06-03
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 238
14 czerwca 2009, 17:42
A u mnie leci jak zwykle. Zaczynam jeść trochę więcej, bo to co ja jadłam w ostatnich dniach to było naprawdę mało, i co że chudłam bardzo dużo, skoro mogę mieć efekt jojo? W każdym razie dalej jem mało. Co to to nie ;)
Rano dwie kromki chleba chrupkiego, na jeden plaster szynki, na drugi pomidor. Do tego herbata jakaś na perstaltykę czy coś takiego. Na obiad (byłam dzisiaj na rowerku, więc obiad jadłam sobie nad wodą) miałam sałatkę z warzyw i kawałek mięsa. Potem tylko woda, a niedawno parę truskawek., Na kolację się zastaniowię.
I cały dzień na rowerku ^^
14 czerwca 2009, 19:40
Ja już jestem po urodzinach dziadka i nawet nie było tak źle, skusiłam się na kawałek ciasta, ale był on skromny więc jestem z siebie dumna.
- Dołączył: 2009-05-09
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 327
14 czerwca 2009, 20:20
Hem...no toja bede sie z wami wspierac:)
- Dołączył: 2009-06-03
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 238
14 czerwca 2009, 21:01
Gratulację Mart.Tynka ; )
W sumie raz na jakiś czas niby można sobie pozwolić, ale ja tam wolę nie pozwalać, skoro nie czuję takiej potrzeby ^^
14 czerwca 2009, 21:28
witam dziewczynki:) pamietam o was pamietam:) tylko teraz tyle na głowie ,sesja pisanie pracy .... poszukiwania dochodu jakiegoś -> czyt. pracy, wiec kupa rzeczy na głowie a dieta poszła w tlo:((( ale od jutra walcze znów:) pozdrawiam