Temat: 10 kg mniej do wiosny!

Witam. Do wiosny chciałabym ważyć 55-57 kg, teraz ważę prawie 10 więcej. Nie mam zamiaru stosować żadnej konkretnej diety, po prostu ograniczyć jedzenie. Dodatkowo będę sporo ćwiczyć. Jeżeli jesteście chcętne aby się razem ze mną wspierać i macie podobny cel, to zapraszam :) 

Będziemy się dzieliły tutaj swoimi jadłospisami, wykonanymi ćwiczeniami żeby być swoją wzajemną motywacją. Będziemy też rozmawiały o wszytskim na co będziemy miały ochotę i co pomoże nam w przestrzeganiu diety i doda siły do wykonywania ćwiczeń.


Pasek wagi

apocalyptica napisał(a):

omojboze, ja podziwiam Twój zapał do ćwiczeń. :)

Zapału to nie mam aż takiego :), ale jak nie ćwiczę to mam wrażenie że tyje!
Jestem taki żarłok, że muszę.
Pasek wagi
ja wiem,że ja nie powstrzymam się od jedzenia,więc też próbuję jakoś to wszystko nadrobić ruchem. W tym okresie,nie dziwię sie,że mi nie idzie,ale jak się polepszy to wrócę do normalnych ćwiczeń :)
dziś eis wybrałam na siłownię
byłam gdzieś 7.10 a oni że o 8 zamykają
no jak się mogłam wkurzyć
ja muszę iść 40 min
więc jak już taką wyprawę zrobiłam to chciałam poćwiczyć trochę
a tak o 7.45 był wypad
chyba więcej kalorii spaliłam idąc tam i z powrotem niż na samej siłce

zjadłam dziś 2300 kcal
cos mi dieta słabo idzie

Pasek wagi
A ja dziś jakieś dziwne menu miałam. Ale kolacja przepyszna, musli z jogurtem i koktajlem czekoladowym z HL.
Jakąś godzinę temu nam akumulator padł i zawracałam na bardzo wąskiej drodze, stojąc w poprzek na awaryjnych i patrząc na zbliżający się samochód pomyślałam "dobry dzień na śmierć" i nie, nie mam prawka. ;P

Jutro 9w sumie dziś) jak mi się uda to wstaję o 6:20.


to jeździsz bez prawka? nie boisz się że cie złapią?
Pasek wagi
Tak normalnie to nie jeżdżę, ale tę chwilę akurat musiałam i potem też, mój mężczyzna silniejszy, to mnie pchał (ale co to za jazda bez silnika? ;D). Za to jego brat jeździ z prawo jazdami Mojego, bo są prawie identyczni, a Młody nie ma jeszcze prawka :) (jego złapali, ale się wytłumaczył i puścili dalej)

Nooo... nie wstałam dziś o 6:20.
A szczeniaczki już otwierają oczy! Będą poteżne jak sądzę, Bernardyn+Bokser.



SZCZENIAKI!!!
Ja nic nie wiem o żadnych szczeniakach! Jak to? Ale boski maluch, ja chcę!
Moja sunia to już stara dupa!

Byłam biegać, ale wiało, pierwsze 10 minut żałowałam że w ogóle z domu wyszłam, ale potem się rozgrzałam i rozkręciłam!
Kondycja mi się poprawia, dziś dałam radę cały dystans przebiec w interwałach 2 min/2 min.
Pasek wagi
"Nasza" ma już 9 lat, te nie jest za młoda, można w sumie rzec, ze czas na nią :( dlatego jeden maluszek zostaje.

omojboze czyli 2min biegu i 2min marszu? Chciałam kiedyś biegać w ten sposób, ale chyba mi zabrakło zapału...

Dziś rano weszłam na wagę i zobaczyłam wagę paskową! Czyli cel na 19.01. zrealizowany!

Poprzedni cel: 70,3 - 19.01.
Następny cel: 69 kg - 27.01
ja wolę bieganie niż na przykład rowerek stacjonarny który mam w domu
ale rzygam na nim z nudów
rzadko kiedy się zmuszę żeby więcej jak 20 min wytrzymać
a jak biegam to jakoś to zleci szybko i 50 min treningu jest!
Ogólnie nie jestem z tych wysportowanych więc bieg/marsz to jedyne wyjście dla mnie!
Pasek wagi
Również nie lubie rowerka, dla mnie to nuda nie z tej ziemi. Wolę na siłce szybki marsz lub trucht.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.