- Dołączył: 2010-09-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5459
13 grudnia 2011, 14:45
Witam. Do wiosny chciałabym ważyć 55-57 kg, teraz ważę prawie 10 więcej. Nie mam zamiaru stosować żadnej konkretnej diety, po prostu ograniczyć jedzenie. Dodatkowo będę sporo ćwiczyć. Jeżeli jesteście chcętne aby się razem ze mną wspierać i macie podobny cel, to zapraszam :)
Będziemy się dzieliły tutaj swoimi jadłospisami, wykonanymi ćwiczeniami żeby być swoją wzajemną motywacją. Będziemy też rozmawiały o wszytskim na co będziemy miały ochotę i co pomoże nam w przestrzeganiu diety i doda siły do wykonywania ćwiczeń.
Edytowany przez kiiwi 15 grudnia 2011, 21:55
- Dołączył: 2007-10-20
- Miasto: Uk
- Liczba postów: 2924
11 stycznia 2012, 19:22
Może pójdę jutro pobiegać, bo mi brakuje ćwiczeń
miałam dziś z nudów ochote na słodkie
a w pracy leżą jeszcze czekoladki ze świąt...
11 stycznia 2012, 21:25
Wyszłam z domu o 7:30, wróciłam teraz. Od razu po szkole i maturze z matmy na egzamin, który też oblałam ofc. Ale długo jeździłam. Pogoda cholerna, słaba widoczność. Egzaminator do mnie potem: bardzo ładnie Pani szło
haha
kicia256, na pasku masz już 68, dużo Ci brakuje do nich?
omojboze, ja codziennie jem do śniadania toffifee, kostkę czekolady, pralinkę bądź co tam chcę. :) a dziś dostałam od mamy Misia Lubisia i Snickersa, które poczekają spokojnie w szufladce na swój dzień.
Snickers pójdzie na dwa razy.
cancri a ja od dwóch lat żyłam w przekonaniu, ze u mnie w mieście nie ma siłowni! A jest! :O nie wiem co teraz zrobić z tym faktem, bo nie mam na nią kasy aktualnie -.-
- Dołączył: 2007-10-20
- Miasto: Uk
- Liczba postów: 2924
11 stycznia 2012, 21:32
ja ostatnio nie mam czasu na siłownię,
a mam karnet darmowy, bo kumpela mi pożyczyła swój, bo nie chodzi
11 stycznia 2012, 22:02
Z tego co się orientuję to karnet na 50 zł obejmuje 8 wejść. Nie wiem, czy 45 czy 60 minut.
Jak to u Was wygląda? Ale znaleźć 25 zł miesięcznie, to tak sobie szczerze mówiąc. Chyba, że powiem że moje korki z matmy są droższe o 10 zł, tak wyjdę 40 zł na plus w ciągu miesiąca
hahaha
Spódniczkę sobie kupiłam dziś! 12cm szpilki i mam 7 kilo mniej w nogach... Ja piernicze, jaka moc!
- Dołączył: 2007-10-20
- Miasto: Uk
- Liczba postów: 2924
11 stycznia 2012, 22:04
u mnie to jest nieograniczone wejście więc ci nie powiem
zapisz się, zapisz jak masz szansę
warto
11 stycznia 2012, 22:09
Jak tylko zrobię przekręt z kasą.
A w ciągu miesiąca na moim koncie pojawią się jakieś 2-3 stówki! Złożyłam wniosek o odszkodowanie :) i w PZU dziś złożyłam papiery. Więc może w zamian za miesiące cierpień i rehabilitację, i te kilogramy, które przytyłam, wydam tę kasę na siłownię! :D
- Dołączył: 2007-10-20
- Miasto: Uk
- Liczba postów: 2924
11 stycznia 2012, 22:15
No, będziesz miała motywację jak ta kasę odżałujesz
ja na pewno się wybiorę w weekend
oglądam reality show o porodach
choć powinnam już się położyć bo nie wstanę biegać
- Dołączył: 2010-12-13
- Miasto: San Jose
- Liczba postów: 643
12 stycznia 2012, 10:27
a ja dzis nie zaliczylam kola... prowadzacy powiedzial ze 3 moze mi dac ale mam byc ambitna i przyjsc za tydzien i zdac na 4... a chcialam miec to z glowy :(
12 stycznia 2012, 13:20
Ja dziś zaliczę stres- dentystę. I jutro jeszcze trzy stresy: okres (jest czy nie), niemiecki i ta baba, która chciałaby mnie udupić choć mam wiedzę na spokojne 4, i próbna matura z chemii (znowu nie zdam).
Dziś w domu zostałam, bo wyraźnie źle się czuję, nawet mama to zauważyła, a że miałam cztery lekcje nakazała, że mam zostać.
Na koniec z wosu, który kompletnie olałam dostałam 4. Moje oceny to 5, niezaliczone, niezaliczone, niezaliczone, brak zeszytu.
a ta 4 to wszystko przez pewien incydent, gdy w pierwszej klasie LO zgubiłam się w Budapeszcie, w środku nieznanego miasta- zostałam dłużej w publicznej wc i cała wycieczka mnie szukała i nauczyciel od wtedy mi wypomina "[troskliwość mode on] oj, oj, biedną Ciebie tam zostawiliśmy [troskliwość mode off]"