Temat: 10 kg mniej do wiosny!

Witam. Do wiosny chciałabym ważyć 55-57 kg, teraz ważę prawie 10 więcej. Nie mam zamiaru stosować żadnej konkretnej diety, po prostu ograniczyć jedzenie. Dodatkowo będę sporo ćwiczyć. Jeżeli jesteście chcętne aby się razem ze mną wspierać i macie podobny cel, to zapraszam :) 

Będziemy się dzieliły tutaj swoimi jadłospisami, wykonanymi ćwiczeniami żeby być swoją wzajemną motywacją. Będziemy też rozmawiały o wszytskim na co będziemy miały ochotę i co pomoże nam w przestrzeganiu diety i doda siły do wykonywania ćwiczeń.


Pasek wagi
A ja... Nie wiem ile teraz ważę. Obstawiam, że 72-73 kg :/ tyle też prosze wpisać przy okazji robienia jakiejś tabelki.
Znowu próbne matury są i stres znowu, jutro w dodatku egzamin na prawko znowu, pojutrze mam wizytę u dentysty i prawdopodobieństwo, ze będę mdlała wynosi 80%, i chwila prawdy: dostanę okres czy nie...
Znowu jestem kłębkiem nerwów, nie chcę iść na próba maturę z chemii (piątek) bo wiem, że jej nie zdam, a nie mam czasu się na nią uczyć bo mam zaległości w sprawdzianach, które muszę w tym tygodniu napisać. Jak nie zdam, to znowu moje poczucie wartości=0, mina nauczycielki i jakiś komentarz pewnie... Wiem, że to nie koniec świata, ale rodzice i nauczycielka nie będą zadowoleni... Chcę od tego uciec, jeszcze się zastanowię, czy pójdę... Bo tego dnia i tak muszę być w szkole- próba poloneza, więc nic mi się nie układa w całość.
Tylko się rzucić na łóżko i zanosić płaczem -.-

Oprócz tego, co wyżej i tego, że przytyłam, nie jest źle. Ale chcę, żeby ten tydzień jak najszybciej się skończył. Naprawdę to za dużo jak na mnie.

Wybaczcie, ze nie będę tu w tym tygodniu zaglądać, ale same widzicie, jaka jest sytuacja :/

oj widze duzo presji na tobie apocaliptyca

trzymaj sie

a co z tym okresem?

Pasek wagi
omojboze ostatnio mega spóźnił mi się (przez próbne matury zresztą, te poprzednie), a teraz biorę anty i musiałam połączyć opakowania, więc długi czas go nie widziałam. Ale mam plamienia od kilku dni, więc chyba wszystko na dobrej drodze...

cancri o studia się nie boję, ale to liceum, ci ludzie, szkoła, nauczyciele i to wszystko, a szczególnie atmosfera w klasie działa na mnie strasznie, nie chcę chodzić do szkoły, wymiguję się, nie uczę się, nie chcę o niej rozmawiać/myśleć, gdyby tylko się opłacało przeniosłabym się (chodzi o pewien incydent z września). Więc jest masakra, nie potrafię ani się uczyć, ani wrzucić na luz. :(
mało ci juz zostało
ja tez nienawidziłam swojego liceum
i miałam problemy z nauczycielami, atmosferą
mało motywacji, duzo stresu -rozumiem
dasz radę masz nas :)
Pasek wagi
Niestety nie mam czasu tu ostatnio zaglądać, a coś czuje że waga skoczyła mi w górę... Mam nadzieje, że za tydzien nie zobacze więcej niż 66 kg. ;/
Sesja, sesja... Niech już sie kończy !
Rano się zważyłam, jest 71,1 kg więc bez tragedii!

Cel: osiągnięcie paskowej do 19.01.

Od teraz zawsze będę wyznaczać sobie cele krótkoterminowe! :)
Ja lubię jak mnie COŚ boli po stepie wiem wtedy że żyję hi hi
Chciałabym już tą szóstkę wreszcie zobaczyć!!!!!!!
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.