Temat: 10 kg mniej do wiosny!

Witam. Do wiosny chciałabym ważyć 55-57 kg, teraz ważę prawie 10 więcej. Nie mam zamiaru stosować żadnej konkretnej diety, po prostu ograniczyć jedzenie. Dodatkowo będę sporo ćwiczyć. Jeżeli jesteście chcętne aby się razem ze mną wspierać i macie podobny cel, to zapraszam :) 

Będziemy się dzieliły tutaj swoimi jadłospisami, wykonanymi ćwiczeniami żeby być swoją wzajemną motywacją. Będziemy też rozmawiały o wszytskim na co będziemy miały ochotę i co pomoże nam w przestrzeganiu diety i doda siły do wykonywania ćwiczeń.


Pasek wagi
Uh, a mi się zachciało domowego fast food'a. Biała bułka, ser, sałata, parówka, ketchup etc. Wszystko wyglądało pięknie, ale na dłuuugi czas pobrzydziłam sobie domowe ff. Parówka- nie ta co zawsze, 93% z synki, tylko jakaś duńska była tak tłusta,  że od razu usunęłam ją  zestawu a resztę zjadłam- ale nawet mi nie smakowało. Słowem- klapa. Już mogłam się lepiej skusić na kawałek babki z kubkiem mleka. Tyle samo kcal by wyszło, a smaczniej...
Wiecie co -.- idę poćwiczyć, wziąć kąpiel i zjem sobie potem jeszcze coś dobrego! Np. takie ciasta korzenne z mlekiem
Miłego wieczorku Wam :*
hej dziewczyny, wszystkiego najlepszego ;) u mnie po świętach bez zmian  72kg i BMI= 23,51.
Pasek wagi
Ja się nie waże przez 5 dni jadłam jak szalona ;/ ale od jutra a w zasadzie od teraz! wracam na dobre tory. Więc wprosze mi wpisać wagę taka jak mialam tydz temu 61,1. 


Pasek wagi
Wiecie co dziewczyny bylam wczoraj na zakupach i waze 61 kg przy 162 to wcale nie jest dużo a czuje sie we wszystkim źle nie dobrze czuje ze mam brzydkie ciało :( Nie potrafie znaleźć atutów w sobie w ogóle;( siostra mi powiedziała , że mam problem ze sobą i z zaakceptowaniem samej siebie ;(( 
Pasek wagi
przepraszam,że nie pisałam,ale nie miałam komputera. Mogę napisać tylko tyle że jadłam dużo,bo nie mialam gdzie pójsc po pomoc, z tej racji,że nie mialam komputera. Mam nadzieję,że to się zmieni i jutro powinnam się zważyć.Wiem,że powinno być wcześniej ważenie, ale byłam zajeta jedzeniem....
gratuluje ze schudlyscie ;) ja w zeszłym roku też schudłam , w tym mi sie nie udało ;D trudno ;) teraz dam z siebie wszystko ;D
Wczoraj poszalałam z jedzonkiem, jadłam za dużo objętościowo i kalorycznie, i co gorsza miałam ochotę na chipsy bądź bezy ;| ale się obyło bez tego. Jedyny pozytyw to taki, że grzecznie czekałam 3 godziny na następny posiłek, a poszłam spać o 3 w nocy o_O. Dzisiaj wracam na dobre tory! :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.