Temat: zrzucamy zbędne kilogramy

hej hej 

Dorotunia, drga.. raz w jedną raz w drugą..

jasmina to tak jak u mnie  a wszystko przez to ze moj prawie mąż siedzi w domu i razem sobie jemy sniadanka obiadki kolacyjki ... 

ojj.. znam to.. masakra :/

wczoraj walentynki a ja kompletnie nic nie zgrzeszyłam :)) także jestem zadowolona. ale jutro będzie cięzko, oj już to czuje.
jasmina te motywacje świetne, mam nadzieje, ze za pare miesiecy my bedziemy taka motywacja :)

Co do Walentynek no to nic specjalnego, ale oczywiście torcik był i wszamałam kawałek. I dziś rano na śniadanie drugi, potem kanapka z serkiem, szyneczką i papryką, a teraz może jabłko i na kolację planuję sałatkę warzywną. Wczoraj miałam spacerek, a orbitrek coś bee... ostatnio, ale teraz jak jasminka zadbała nowymi motywującymi zdjęciami o moje żarłoczne poczucie winy no to może wieczorkiem wsiądę, na swoje pomocnika w spalaniu rolujących się na moim brzuchu schabów. 

moja silna wola poległa.. już dziś zjadłam jednego pączka...  a mam ich jeszcze 10 w domu... nie wróży to nic dobrego..
dziś cały dzień nic nie jadłam- zabiegana byłam i miałam wizyte u lek. zjadłam dopiero o 18stej... kanapkę... i sezamki i pączka... i zapiłam colą...
Fajne te motywacje.. nie ma co marudzić że na to potrzeba czasu bo czas i tak minie... tylko tej pierwszej pani strasznie biust odjeło...

No, a ja na kolację jednak wedle przepisu jasminy naleśniki. No cóż pyszne, ale... Te kalorie, a miało być tak zdrowo i sałatkowo.

asianatalin przez Ciebie też zrobiłam sałatkę jarzynowa ale na jutro :) 

Jezu.. nie wiem co mam robić.. mój teść ma raka. Dowiedzieliśmy się wczoraj. Jeszcze 3 tygodnie temu był okazem zdrowia a teraz z nerki ma przerzuty na wątrobę, płuca, otrzewną, układ moczowy a nawet żebra.. i pewnie nawet tego nie ruszą.. Boże to jest jakiś koszmar!! Ja nie wiem co mam mówić mężowi, teściowej..Jak ich pocieszyć.. Nie wiem.. To jest szok.. On jeszcze nie wie, i nie wiem jak dam radę dziś do niego pójść i zachowywać się normalnie.. On ma dopiero 60 lat.. to jest jakiś koszmar.. Mogłabym się spodziewać wszystkiego ale nie tego!! Co ja mam robić??