Temat: zrzucamy zbędne kilogramy

UCZE SIĘ...przed obroną;)). mam nadzieje, ze zdaze:).Został mi tydzien...

w ogole Seba dostal prace i nie jade z nim na wakacje ale mialam plan zeby leciec z kolezanka do Grecji na tydzien ale mam problem z tym samym terminem urlopu co ona i chyba nic z tego nie bedzie:(:(.

Dobrze że Seba dostał prace! pojedziecie na urlop innym razem!

jutro obrona!!;] trzymajcie kciuki;*

a od poniedziałku ide na siłownie;*

promise;]

Kama przeżyłaś kaca po obronie? :D

na 5 sie obroniłam:D:D. i w niedziele po obronie bylismy ze znajomymi na piwku(piwkach) i było co świetowac, po 1. moj Seba dostal prace, ja sie obronilam, jedni znajomi kupili mieszkanie i kolejni znajomi przyjechali z Norwegii;].

Powiem szczerze, ze w poniedzialek ciezko mi bylo wstac i czulam sie fatalnie.

w ogóle to nie bylam na silowno bo wczoraj o 18 sie polozylam i spalam do 23, bo ten poprzedni tydzien nauki mnie tak zmeczył ze musiałam odespac;]

a dzisiaj bylam na zakupach po pracy;] kupilam sukieneczke taka dresowa do kostek i ogrodniczki;d

KAMA GRATULUJE! 
oo ja poluje na jakieś ogrodniczki 

hmm ciężka sprawa z tym X, myślałam że dał ci w kość bo jakoś przelotnie pisałaś że pan X jest "fee" 
Długo nad morze jedziesz? Życzę słonecznej pogody! Czekam na zdjęcia znad morza!
Ja dziś wybyłam nad jezioro sie poopalać, nie zakładałam dołu od stroju tylko zwykłe spodenki bo myslałam że jeszcze woda jest zimna.. a okazało się że na plaży jest ludzi jak mrówek i nawet takie małe dzieci się pluskały w wodzie.. no cóż- może jutro ja pójdę popływać... chociaż nie wiem.. bo jak nigdy nie miałam wysypek tak ostatnim czasem co rusz... jak nie na kurz! to na nie wiem co.. dziś wchodze do lasu i od razu sie zrobiłam cała w czerwone kropeczki , no i do tego mam jakieś uczulenie za uchem- takie ropne swędzące krostki i rozchodzi mi się to na szyje.. zrobiło mi się w niedziele wieczorem a już wczoraj było gorzej (myślałam że tam umrę tak mnie swędziało a jak sie tylko niechcący podrpałam to tak piekło że ała) no więc dziś poszłam do dermatologa... pani przepisała mi jakąś maść i kazała obserwować bo powiedziała że w sumie takie coś to może być wszystko (nawet półpasiec)  albo że to po prostu zwykły rumień ot tak z niczego...  i na tym etapie nic nie może stwierdzić co to i skąd to . A co najlepsze wczoraj koleżanka się zapisywała do tego samego dermatologa i ma termin na LISTOPAD.. ja dziś poszłam i mnie przyjęli od ręki bo jestem zasłużonym dawcą krwi i mogę sobie do lekarzy bez kolejek chodzić 

eh.. znowu zmienili wygląd vitalii...  Te ich zmiany w ogóle mi się nie podobają...