Temat: zrzucamy zbędne kilogramy

O też chciałam taką książkę ale mój Mikołaj chyba zapomniał :) Ale może sama se kupie :P 

To jest od znajomego znajomego mieszkanie:) bo on mieszka za granica i to mieszkanie jest puste. Wiec bedzie to za wszystko ok 800zl:) Powiedzcie mi ile mniej wiecej wyjdzie na jedzenie na dwie osoby?

no to jak za takie mieszkanie w miare duże to spoko cena :) 

Na sylwestra idziemy na domowke , okolo 20 osób bedzie:) moze zrobie wam zdjecie jak sie ubralam:). Dorotuunia stara czyli ile lat?:) Ja tez stara juz jestem, przeraza mnie to jak szybko czas leci.

Hej
ja na sylwestra w domu rodzinnym jestem :) Kamkames ty chyba z nas najmłodsza jesteś . A dylematy to sie zdarzają- byle tylko długo nie trwały... tzn dobrze jest wiedzieć czy to "to" czy to "nie to"... co by za długo nie trwać w tym dylemacie... 

  Udanego i roztańczonego i w ogóle super sylwestra i nowego roku! 

Moj dylemat trwa juz 2 tygodnie. Poznalam kogos i odplynelam. Chociaz wiem ze nic z tego wiecej nie wyniknie :(. Mam taka zasade: lepiej zalowac ze sie sprobowalo niz zalowac ze sie nie sprobowalo. Tylko ta zasada moze miec wielki wplyw na zycie... Dziewczynki zycze Wam : Przyjemności w dotyku, słodkości w przełyku. Szelestu w kieszeni i słońca promieni oraz by rok cały po prostu był wspaniały. Szczęśliwego Nowego Roku!

Szczęśliwego Nowego Roku :*:* 

Dorotuunia dzisiaj masz urodziny widze:) wiec wszstkiego co najlepsze, spelnienia marzen, tych malych i wiekszych:) dąż do celu i krok po kroku osiagniesz to czego pragniesz:** Ja o 5 rano wrocilam do domu, a o 14 wstalam:) ha:). Czuje sie dobrze :) jutro do pracy ide. Dorotuunia ja wiem ze Seba jest idealem , i takiego drugiego nie znajde. Ale moze jest zbyt idealny?. Nudzi mnie moje zycie, chce czegos sprobowac, zaszalec, i poczuc sie wolna. Moze glupia jestem ze tak pisze bo nie jedna by mi zazdroscila majac takiego faceta jak ja. A ja marudze... Moze jest zbyt pieknie, ale wiem ze gdybym sprobowala z kims innnym i by nie wyszlo to nie mam powrotu do Seby-wiem to. I boje sie samotnosci. Bo przez Sebe(nie winie go) nie mam kontaktu z ludzmi z ktorymi mialam, bo tylko seba, Seba, Seba. I wszedzie z nim chodze, i to jest bardzo bardzo zle.

Hej
DOROTUNIA WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!

Kamkames- cięzka sprawa.. a czemu ty tak ciągle z Sebą i Sebą? nie chodzicie nigdzie osobno ani nic? hmm moze musisz wiecej swobody wprawadzić a nie tak od razu wszystko kończyć i zostawiać S.... Hmm bo chyba tu nie do końca chodzi o to że nie kochasz S. tylko że masz wrażenie że ten związek cię ogranicza... Pogadaj z Sebastianem- może znajdzie sie jakiś kompromis 

Equsica on mnie nie ogranicza. Tylko chodzi o to ze na poczatku jak bylismy tacy zakochani to tylko razem czas spedzalismy i stracilam wiele znajomych przez to a teraz tych znajomosci nie da sie odbudowac(probowalam)