Temat: zrzucamy zbędne kilogramy

Dorotunia czemu nie możesz spać w nocy?

Kamkames poszłaś do lek.?

Dziewczyny gdzie jesteście?

hej :) 

Dortuniaaa 
a dzieciaki o której godzinie wstają?

no u mnie ok  tzn diety nie ma ćwiczeń nie ma... zważyłam się dziś- waga 52,7 kg  (ale dosłownie 5 minut temu się ważyłam)
ale kilka dni pochodziłam nad jezioro troche się opaliłam popływałam i przytyłam  tylko te przytycie to od tego że ciągle podjadam... zważę się jeszcze jutro po pracy i zobaczę może coś schudnę do jutra hehehe  bo jeszcze tydzień temu mniej ważyłam w ubraniu- jak mnie ważyli przy oddaniu krwi- ale w sumie ważyli mnie rano i po lekkim śniadaniu a nie po całym dniu jedzenia.. więc nie wiem albo przytyłam albo moja waga coś źle waży

bylam u lekarza we wtorek, dal mi leki,
glos odzyskalam.
ale...DOSTALAM UCZULENIE, nos mam czerwony i napuchniety i usta mnie pieką:(:(.
masakra. odstawilam leki i znowu czuje sie coraz gorzej.
co za życie, wiecznie pod górkę.
znowu mnie szef wkur*il, po prostu masakra. mam go dosc i tej pracy.
dobrze , ze jest weekend to sie odstresuje:(.
co myslicie o spotkaniu wspólnym?:) kiedys?:).
equsica ja moze jutro sie poopalam na balkonie:)). ma byc upał
w ogole mam troche zaleglosci w szkole a nie chce mi sie przysiasc i teog zrobic i ciagle odwlekam:(:(.

Equsica Wojtek wstaje o 5 a Roksanka o 9 :) Szkoda że młody tyle nie śpi :) 

hej
no tak wy macie wolny weekend a ja od rana w pracy- dopiero wróciłam i się umyłam.. zaraz lece ogarnę kuchnie bo zaczeły mnie irytować garnki w zlewie.. a dziś sama na stancji siedzę więc nie mam co liczyć ze garnki jakoś magicznie znikną...

a i zwazyłam się waga 52,1 to i tak więcej niż tydzień temu  pora się zabrać za ćwiczenia...

No i u mnie dziś też było gorąco, ale nie miałam czasu się opalać.. na samo przyjście do pracy miałam cięzki poród (tzn krowa miała) no i się cała wybrudziłam a koniec końcom i tak weterynarzy wzywałam żeby na cesarke przyjechali...
a potem w taki upał chodziłam brudna po same uszy, no koszulkę zmieniłam (ale za to musiałam w niej autem wracać bo 3 koszulki już nie miałam żeby się przebrać).

lece zmywać naczynia  ale mi się nie chceee

a ja sie nawet nie waze:)
wlasnie zjadlam obiadek i pije pyszna herbatke gruszkowa;] u nas sa takie herbaty na wage, przerozne smaki i rodzaje;] i moja mama dostala od swoich pracownic duzoo smakow;]
musze zabrac sie za pisanie jakiejs glupiej pracy do szkoly.
czy Wy tez tak macie , ze czujecie, ze stoicie w miejscu w zyciu? bo ja tak codziennie mysle. mam 21 lat a jeszcze nic nie osiagnelam.
nie mam dobrej pracy, nie mam swojego mieszkania.
chcialabym cos robic co lubię. nie chce sie meczyc w pracy jak w tej obecnej.

tak kamkames my tez tak mamy :D tzn ja tak mam- a ostanio myśli filozofczne na temat życia przypłaciłam kacem i brat mnie do pracy zwoził bo stwierdziłam o 5.20 rano że jedak obudze brata 

kochane:* co u Was slychac?;]
u mnie jest tak goraco ze szok.
dostalam od mojego S kase na karnet na silownie ale tak mi sie nie chce isc ze szoook. dajcie kopa w dupe bo sama chyba nie dam rady.
musze isc do fryzjera i cos zrobic z moimi wlosami bo sa juz tragiczne.
w ogole ciagle slysze ze ktos sie wiesza, to jest straszne. tacy mlodzi ludzie. u mnie w ostatnim tygodniu 3 młode osoby sie powiesiły:
14 latka, 22 latek i 23 latek. co sie dzieje z tym światem, ze ludzie sie zzaczynaja wieszac:(