Temat: zrzucamy zbędne kilogramy

Na uda :https://www.youtube.com/watch?v=G3HT9B4-fbk

na brzuch; https://www.youtube.com/watch?v=2uhH7Rx82vY

pośladki: https://www.youtube.com/watch?v=EYYoVY3NzE4

ramiona: https://www.youtube.com/watch?v=Pr0uEcEE1No

https://www.youtube.com/watch?v=x8rUKK8E19k&list=PLJJff1yhk23anidmSc16jmjmLC6wo4yhg

Ćwiczenia

poniedziałek


wtorek


środa

czartek

piątek

sobota

niedziela

razem
EQUSICA
ABS
tydz 1.
tydz 2
tydz 3
tydz 4


1

1









ramiona
tydz 1
tydz 2
tydz 3
tydz 4




0










pośladki

1
2
3
4


1


1








nogi

1
2
3
4



1


1








Ćwiczenia

poniedziałek


wtorek


środa

czartek

piątek

sobota

niedziela

razem
KAMKAMAS
ABS
1
2
3
4













ramiona
1
2
3
4













pośladki

1
2
3
4










nog
1
2
3
4i












Ćwiczenia

poniedziałek


wtorek


środa

czartek

piątek

sobota

niedziela

razem
DOROTUNIAA
ABS
1
2
3
4

0











ramiona

1
2
3
4



0










pośladki
1
2
3
4

0









nogi
1
2
3
4


0










Pasek wagi
Equsica to dopiero ruch na świeżym powietrzu będzie :) 
                    100 ml                                        kcal                 białko             tłuszcz                 węgle
Lody bakaliowe1332,27,214,6
Lody czekoladowe1282,16,116,1
Lody orzechowe1352,4813,4
Lody owocowe1141,55,315
Lody śmietankowe1351,77,615,2
Lody waniliowe1201,86,513,6
Pasek wagi

dzieki Dorotunia za tabelkę z lodami!
Pocieszna ta Twoja córcia... ja nigdy nie miałam zestawu do sprzątania... hehe ja wiem że podniołam wielki lament jak pod choinkę dostałam od mamy lalkę... i mam takie zdjęciegdzie siedze zaryczana z tą lalką pod choinką a mama obok i mnie przekunuje że to ładna lalka... kiedyś nawet sie jej zapytałam co ją w ogole skłoniło żeby mi lalke kupić i mnie tak tym skrzywidzić.. mama twierdzi że to była naprawde ładna lalka a że żadnej nie miałam no to myślała że bede sie bawić... ale za to miałam wózek czerwony- misia w nim woziłam (miałam takiego z trocinami w środku) i irytowało mnie jak wszyscy sie mnie pyatli czy wioze lalke albo czemu nie lalkę (no jak to czemu- przecież w wózku wozi sie Misie! Ci dorośli jakcyś niedoedukowani byli)... i z bratem bawiłam sie w wojne albo budowaliśmi w piskownicy tor dla samochodów... ciekawe czym mnie mama zajmowała jak marudziłam... pewnie wysyłała mnie zebym sprawdziła co robi brat...

oglądam "Zabójcze umysły".

Pasek wagi
na śniadanie 3 kanapki
z twarogiem, masłem sałatą i chlebem razowym... czyli 499 kcal
zaraz sie ubieram i lece do babci powozić taczką
Miłdego dietkowego dnia!
Pasek wagi
U mnie na śniadanko wasa z serkiem twarożkowym z rzodkiewką i zieloną cebulką. No w sumie też mamy pełno zabawek, chyba nawet aż za dużo. Idziemy zaraz na spacerki, bo pogoda piękna tylko niemiłosiernie zimno. Wczoraj po spacerze zjadłyśmy obiadek i byłyśmy na basenie. Ale moje dziewczyny są niezmordowane. Śniegu już nie mamy na szczęście. Uciekamy na rowerki.

Asianatalin widzę że aktywnie spędzacie czas
ja na obiad gulasz z kurczaka z makaronem... zjadałam tylko troche bo jakoś nie wiem ale tylko ja u mnie w rodzinie tego nie lubie... nie wiem ile to miało kcal ale powiedzmy że z 300 kcal bo było tego naprawde śladowe ilości na talerzu....
na kolacje jakoś po godzinie 17. omlet z boczniakami, plasterkiem szynki i plasterkiem sera ok. 300 kcal
łacznie przez cały dzień ok. 1000 kcal  lepiej niż wczoraj....

I w międzyczasie woziłam ten gruz u babci... , poganiałam że swoimi konikami, wykąpałam swoje dwa psy bo wróciły z ucieczki (całe utaplane w błocie...), a i wysadziłam przy domu spruchniały pień drzewa skalniakami... no to moja całodniowa aktywność fizyczna...

Pasek wagi

Witajcie
jak tam u Was dzień sie zaczął?
ja w sumie dopiero wstałam, zważyłam się- troche ponad 55 kg... jutro wracam do olsztyna to sie zważe na swojej wadze i wam powiem.. przy okazji bede wiedziała czy ta domowa waga szukuje...
a poza tym boli mnie gardło i zatoki i mam katar... w każdym razie wczoraj najpierw chodziłam w bluzie a potem w koszulce niby było mi ciepło.. przelotem byłam nawet na podwórku w koszulce i spodenkach...
a i mam zakwasy na rękach od tej taczki
ide zrobie sobie herbate i chyba ugotuje jajko na śniadanie i zrobie kanapki z sałatą
na obiad pieczony królik...
spakować sie dziś musze.. i skompletować swoją stara klate bo chce sobie myszki albo szczurki kupić... tylko nie chce mi sie ciągnąć swojeje wielkiej "szczurkowej" klataki bo nwet na stancji nie bede miała gdzie jej postawić, wiec wezme mniejszą i zakupie sobie myszki...

Pasek wagi
na śniadanie 410 kcal.
Pasek wagi
na obiad 2 przednie nóżki królika...
na kolacje będą chyba naleśniki z dżemem- jakoś naszła mnie ochota
A co tam u Was? jak mije niedziela?
u mnie zimno i pada
Pasek wagi
No cześć! Ja na śniadanie trochę jogrtu i wasa z twarożkiem. na obiad właśnie idę do sklepu i zobaczymy. Mam w planach jakieś mięsko z buraczkami, a co do naleśników są właśnie również wpisane w mój wieczorny jadłospis. Ale equsica Ty też nie próżnujesz. Uciekamy na dwór, na spacerek i do sklepu, bo już u mnie nie da się wytrzymać trzeba je troszkę zmęczyć. 
Po spacerze wczoraj zrobiłyśmy obiadek. Skończyło się na kotletach mielonych, makaronie ze szpinakiem i selerem i buraczkach. I znowu na dwór. Pożyczyłam od właścicieli domu rowerek dla drugiej, taki  na 4xkółkach no i nabiegałam się jak głupia za nimi, ale włączyło mi się nocne odkurzanie lodówki, no i niestety 0,4kg więcej dzisiaj  mnie na pasku, ale się martwię, bo wiem, że to takie jednorazowe. Niestety spadku jako spadku znowu przez cały tydzień nie zaobserwowałam większego jak 0,3kg, więc trochę jestem niepocieszona. Ale wsiadam zaraz trochę na orbitreka, a potem pójdziemy z dziewczynami na rowerki. Aż się nie mogę Waszych pomiarów doczekać i zazdrość  mnie zżera, że znowu jestem najgorsza. Ale oczywiście i tak trzymam kciuki! Idę pojeździć!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.