Temat: zrzucamy zbędne kilogramy

obiad : 2 roladki wołowe , 5 łyzek ziemniaków , buraczki z chrzanem- 492 kcal

Cześć dziewczyny. Nie mam jakoś czasu siąść do tego komputera, bo moje dziewczyny odkryły gry i nie mam żadnego. Może to nie pedagogiczne, ale ile daje spokoju. A po świętach z rodziną na prawdę nic mi się nie chce. Przyjechała do nas szwagierka z mężem i teściową i było fajnie, ale jakoś tak szybko i ile jedzenia. Nie wchodzę na wagę, bo jestem pewna, że tam źle, ale powoli wracam do formy. W poniedziałek się zważę. Ale widzę, że Wy mistrzostwo. Dorotunia idziesz jak burza za chwilę mnie przegonisz. A ja w sobotę za dwa tygodnie do Polski, a tu porażka świąteczna. No cóż nikt nie jest doskonały. No i posiedziałam. Znowu wojna! Może potem uda mi się zajrzeć. Całusy i gratuluję!!! Tak trzymać!

Asianatalin nareszcie jestes :) wcale mnie nie dziwi ze nie masz czasu siąść przy komputerze , ja tez sie wycfaniłam ostatnio i jak chce coś zrobic w domu to mała włącza sobie bajki na dvd teraz szaleje na punkcie Swinki Peppy 

U mnie na tapecie Diego i Dora. Chociaż trochę nauczą się angielskiego. Poza tym na dvd jest epoka lodowcowa i auta. Właśnie znowu wrzuciłam dwie kanapki z sałatą serem szynką i cebulą. A to przez dzieci, bo jak je położę to zawsze krzyczą, że są głodne. Ja nie wrócę do diety! Koszmar! Tym bardziej, że cały dzień spoko, ale zniechęca mnie, że mój organizm zaczął magazynować co bym nie zjadła. A to za pewne wynik świątecznego obżarstwa. No i przez to jak teraz cały dzień jogurt sałatka ze świeżych warzyw i kotlet schabowy z mizerią, to jeszcze teraz te kanapki. Po co? No ja się pytam po co? Ale Dorotunia Ty jesteś wielka!!! Brawo!!! Tak trzymaj!!! Equsica przy Twojej wadze też jesteś wielka za każdy kg który zrzucisz i utrzymasz, ależ mi się marzy ważyć tyle co Ty!? Ale bez pracy nie ma kołaczy. Więc muszę do Was zaglądać zanim mnie najdzie ochota na napad na lodówkę! Ależ jesteście świetne! Już się zabieram do roboty, bo nie cierpię być ta najgorsza!!! Całusy! Pocieszę Cię dorotunia, jeszcze troszkę przetrzymasz obydwa maluchy i też się wyśpisz, bo oba wstaną o 10. Jeszcze troszkę jak u mnie dzisiaj! Moja starsza nawet wstała trochę wcześniej, ale poszła sobie na dół i mnie nie budziła tylko się bawiła, ale czad. Pierwszy raz. Oby tak tak częściej tylko oby nic nie zmalowała.

Asianatalin dzięki miło czytasć takie słowa :) jak kiedyś jadłam na śniadanie 3 kromki albo i 4 to teraz starczają 2 :) i ograniczyłam masło prawie do zera tak samo ser żółty tylko na śniadanie zazwyczaj i piwo 0 ml :) zadowolona jestem z siebie  tylko z ćwiczeniami gorzej 

obiad warzywa na patelnie , 1/2 fileta z kurczaka marynowana w musztardzie i pieczona, - 265 kcal + 1/4 ziemniaka 15kcal i kawałek fileta smazonego czyli 300 kcal 

Witam,
od dwóch dni nie chciała coś mi sie ładować strona vitali
na śniadanie kanapka z jajkiem sałatą i ogórkiem
na obiad zupa pomidorowa, pieczone ziemniaki i udko kurczaka
potem jedna napoleonka- nie wiem ile ma kcal.. ale zapewne b.dużo
na kolacje makrela w sosie pomidorowym...
dziś nie podliczam kcal bo sie załamie...
A i od kilku dni wszystko mnie kopie prądem, tzn drzwi od samochodu za każdym razem, metalowe klamnki, nawet te obrotowe bramki w markecie, i pies jak chce go pogłasać... ostatnio nawet płaszcz mnie kopnął jak go ściągałam, nie wiem może to ten płaszcz mnie tak elektryzuje... ale w olsztynie mnie nic nie kopie... tylko w domu tato nadal prowadzi sezon grzewczy i strasznie gorąco w domu, może to przez suche powietrze tak sie wszystko elekryzuje... szkoda że tylko mnie kopie, bo już popadam w fobie i boje sie klamek....

A ja wstałam rano wcześniej niż moje dziewczyny, żeby orbitreka zaliczyć i najpierw zajrzałam do Was, ale nie mogłam nic napisać. No a teraz właśnie będę dziewczyny kąpać. 

Equsica ja tak mam w marketach jak wózkiem jade tym sklepowym albo dziecko w nim siedzi i je dotjne to też mnie prąd kopie nie nawidze tego 

Asianatalin moje naszczęście juz spia od ok 19.45  i mam luz ale strasznie mi się ćwiczyć nie chce ...