Temat: Szukam bratnich dusz do zgubienia 20-25kg.W grupie zawsze rażniej.


ja mam na obiad pierś z kurczaka z marchewka i groszkiem, wczoraj mój brat mnie tym obdarował, więc nie muszę dziś gotować :-)
a na drugie śniadanko mam jogurt z mrożonymi malinami, zanim będę to jeść maliny się rozmrożą, ale całość jest zimniutka i pyszna jak lody malinowe :-)
Cześć dziewczyny...ja chyba puszczę dietę do poniedziałku bo ten tydzień też same imprezki
Dziś mój mężczyzna mnie zaprasza do restauracji,
Jutro idziemy na urodziny kumpla,
Sobota urodziny koleżanki.
Staram się jeść mało ale na takich imprezach to zawsze dużo kalorycznie. Więc do dietki takiej regularnej wrócę poniedziałek, a może nawet już w niedzielę.
Mam nadzieję, że będzie mi to wybaczone. 
Zapomniałam się pochwalić dziś ubrałam bluzeczkę, której już nie nosiłam od kwietnia 2008 z powodu braku możliwości zapięcia hihi. Dziś leży na mnie idealnie
Alinam, no i chcesz to zniszczyć żarełkiem imprezowym?
Nie odpuszczaj dietki całkiem, jedz troszkę mniej na imprezce, w restauracji zamów sałatę i gotowaną lub pieczoną rybkę, coś bez cięzkich sosów :-) I uważaj na alkohol!
No i poruszaj się dodatkowo, spalisz więcej kalorii :-)

Całkiem na pewno nie odpuszczę, ale na pewno też nie będzie jakoś zadowalająco.
O ruchu też na pewno nie zapomnę.
Tylko wiem że nie będzie żadnych fajnych efektów w przyszłym tygodniu.
alinam- nawet na imprezie staraj sie pamietac o swoim celu! Ja wiem, ze milo jest sie calkiem zapomniec;) ale czy nie milej jest zalozyc dawno nie noszone ciuchy i czuc sie w nich znow dobrze?:)

Marrtalla- nie jem miesa z przekonan. Jestem calkowicie zakochana w zwierzetach i pomocy im wiec.... mimo, ze smakowalo mi mieso od dluzszego czasu jedzac je zastanawialam sie co moj kotlet robil tydzien temu i jak mu sie zylo..... Teraz kiedy nie jem miesa jest mi lepiej z sama soba:)
body { background: #FFF; }
Pasek wagi
Erin, z przekonaniami dyskutować nie będę, masz do nich pełne prawo :-)
Ale za pewien czas zjedzą nas robale i nie będą myśleć jak nam się żyło, tylko czy dobrze smakowało ;-)
Gepard zjada antylopę, ja zjadam świnkę albo kurkę...

Poza tym mając do wyboru nie jedzenie mięsa, za którym nie przepadam i anemię oraz mięso i zdrowie, wybieram zdrowie...
A jak będziecie chciały, to opowiem Wam bajkę o tym, dlaczego gepardy mają taki rysunek na pyszczku, który wygląda jakby były zapłakane

Racja ja jakieś 6 lat temu też odstawiłam mięsko, miałam później straszne problemy, przed wykreśleniem z menu mięsa stosowałam dietę kopenhaską... anemia (choć bardzo słaba), wypadanie włosów, paznokcie tak słabe, że łamały się przez stukanie w klawiaturę.
Też często żal mi zwierzątek. Ale zgadzam się z Marrtallą, są w naturze pewne reguły.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.