17 marca 2009, 09:44
Cześć dziewczyny,
no ja ledwo dzisiaj żyję, w nocy stres nie pozwalał mi zasnąć. Ale już wszystko załatwione i od kwietnia do nowej pracy.
Ja korzystam z podwójnego garnka (góra w dziurki) i też wszstko jest pyszniusie.
17 marca 2009, 09:45
swajtek to nie jest takie ciezkie jak sie wydaje :) wiele razy prubowalam schudnac bez rezultatow bo nie potrafilam zrezygnowac ze slodyczy a teraz zamiast czekoladki zjadam deserki dla niemowlat w sloiczkach :)
- Dołączył: 2009-01-18
- Miasto: Lodownia
- Liczba postów: 4118
17 marca 2009, 09:48
Alinam to nie stresuj sie ,sen jest wazny.
Cczarna, no widzisz jakie masz dobre sposoby,wazne ,ze efekty sa.Gratulacje.
Spadam,potem wroce,bo lece do miasta.Pa.
- Dołączył: 2009-01-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 787
17 marca 2009, 09:52
Marrtalla- wiem, ze to moga byc wrzody........ we wrzesniu lezalam w szpitalu z tego powodu:/ dzis oczywiscie pojde do lekarza..... mam tylko nadzieje, ze obedzie sie bez hospitalizacji:(
cczarna- łooooooo!!!!!!!!! ale spadek wagi! TEZ CHCE!
![]()
A duzo katowalas sie cwiczeniami?:> czy to zasluga diety tylko?:>:>:> opowiadaj szczegoly!;)
![]()
body {
background: #FFF;
}
17 marca 2009, 10:00
Erin, mam nadzieję, że dostaniesz leki i będziesz mogła być w domku, jednak w domu zdrowieje się szybciej :-)
Zdrówka kochana!
17 marca 2009, 10:00
Alinam, stres czy motylki w brzuchu z powodu nowej pracy nie dały spać? :-)
- Dołączył: 2009-03-11
- Miasto:
- Liczba postów: 317
17 marca 2009, 11:17
Hej kobietki!Erin66 trzymam kciuki,żeby to nie było nic poważnego!Cczarna łał ja też chcę tak jak Ty, ja jeszcze nie mam dzieci,a już mam taką wage,a co będzie jak będę miała dzidziusia!Aż strach pomyśleć!
- Dołączył: 2007-01-06
- Miasto: Wieliczka
- Liczba postów: 272
17 marca 2009, 11:37
Cześć dziewczynki,można się do Was przyłączyć. Podoba mi się Wasza grupa. Ja doszłam do 80 kg i jest to dla mnie magiczna liczba. Na 7-kę czekam już baaardzo długo. Może z Wami mi się uda.
17 marca 2009, 11:46
Marrtalla - Motylki były jak myślałam o nowej pracy, stres bo nie wiedziałam jaka będzie reakcja jak przedstawię mojej szefowej wypowiedzenie. Na szczęście już mam wszystko za sobą, moje wypowiedzenie zostało przyjęte bez większego problemu.
17 marca 2009, 11:48
Erin66 - po powrocie daj znać co lekarz stwierdził. Zdrówka Ci życzę.
Martyna77 - Witam w gronie