Temat: Za duża o 30kg i więcej!-25kg do CZERWCA!

WITAM SERDECZNIE!!!

Z wielką radością tworzę nowy temat , dla tych osób, które chcą się pozbyć większej ilości kg!
Do czerwca chcę pozbyć się ok 25kg-PRZYŁĄCZ SIĘ i POWALCZMY RAZEM!
Zasada Uczestnictwa jest Identyczna jak w moim 1 temacie mianowicie:
Osoba chętna wpisując się podaje ile kg chce się pozbyć
Liczbę osób jak i zbędnych kilogramów spisoje i co tydzień następuje grupowe ważenie , po którym każdy z uczestników podaje ile mu ubyło, a na pewno ubędzie!

KTO JEST GOTOWY NA WALKĘ ZE SWOIMI SŁABOŚCIAMI O SMUKŁE I JĘDRNE CIAŁO?

                                                             POZDRAWIAM

Nie chce plastrów, nie ufam im  Odklejają się jeśli jest się za długo w wodzie i wtedy nie działają najlepiej - stąd mały bobas u moich znajomych  Jak już to tabletki. Badania badaniami, ale i tak trzeba wypróbować różne zanim się trafi na te właściwe tabletki. Dwa rodzaje zażywałam i oba niby dobrane pod wyniki badań, a w rzeczywistości wcale nie takie dobre na mój organizm. Muszę sobie przemyśleć kiedy chcę zajść w drugą ciążę. Mam dwie opcje, że albo za rok albo za 2-3 lata. Jak za rok to odpuściłabym sobie tabletki na razie. A jak za dwa-trzy lata to bym się na nie zdecydowała.

No Tak to czasami jest z badaniami :) co do plastrow to też mam mieszane uczucia.

A co do kolejnej ciąży :) hehe a nie mówiłam :)

Haha, powtórz 
Że  będziesz ją chciała :)
No chcę  Tylko jeszcze nie wiem kiedy 
Wiesz, końcówkę ciąży przeszłam bardzo dobrze, cesarkę miałam nieskomplikowaną, po porodzie bardzo szybko doszłam do siebie, Sebastian ma dopiero 2 miesiące, a już przesypia mi całe noce, wcześniej też nie miałam z nim problemów, w ogóle nie płacze, więc to wszystko złożyło się na decyzję o drugim dziecku w niedalekiej przyszłości. To co napisałam to może wyglądać jakby dziecko było nierealistycznie idealne  Nie do końca, bo też miało trochę problemów ze zdrowiem i też trochę po lekarzach musimy chodzić, ale nie jest to nie do przezwyciężenia. Cała nasza trójeczka ma radosne usposobienie, więc wszystkie problemy rozwiązujemy na luzie. Im mniej nerwów rodziców tym dziecko radośniejsze 

a niemalże zapierałaś sie rękami i nogami :) ale cieszę się bo podobno dzieci lepiej się chowają w parach :) i zawsze to weselej :)

co z małym się działo nic nam tu nie pisałaś ;)

Oj tam,  lubię pisać to co dobre  
Zapierałam się, bo 2/3 ciąży to była jedna wielka masakra. Miałam prawo się zapierać. A że wszystko dobrze się skończyło to zmieniłam zdanie 

Lubię dobre zakończenia :)

strasznie chce mi sie spać :)

A ja Agatek cały dzień dzisiaj leniuchuję 

Ale masz dobrze :) a ja za godzinkę będę miała jeszcze lepiej bo się popluskam na basenie :)

Gosia a gdzie sprzedałaś mojego Sebusia? że tak leniuchujesz

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.