Temat: Za duża o 30kg i więcej!-25kg do CZERWCA!

WITAM SERDECZNIE!!!

Z wielką radością tworzę nowy temat , dla tych osób, które chcą się pozbyć większej ilości kg!
Do czerwca chcę pozbyć się ok 25kg-PRZYŁĄCZ SIĘ i POWALCZMY RAZEM!
Zasada Uczestnictwa jest Identyczna jak w moim 1 temacie mianowicie:
Osoba chętna wpisując się podaje ile kg chce się pozbyć
Liczbę osób jak i zbędnych kilogramów spisoje i co tydzień następuje grupowe ważenie , po którym każdy z uczestników podaje ile mu ubyło, a na pewno ubędzie!

KTO JEST GOTOWY NA WALKĘ ZE SWOIMI SŁABOŚCIAMI O SMUKŁE I JĘDRNE CIAŁO?

                                                             POZDRAWIAM

Ja też staram się jeść w pracy mniej, ale dostałam opiernicz, że jem za mało :) i, że nie powinnam jeść tylko sucharów :) ale i normalne jasne i ciemne pieczywko :)
Jedz Agatek, jedz  Tylko tak, żebyś chudła 
Hehe, ja nie chcę się ograniczać ja chcę jeść wszystko :):)
Każdy tak chce, ale nie każdy na tym chudnie 

Ja wcześniej chudłam, ale nie chcę np. być na dukanie rok czy dwa i później przytuć jak zacznę jeść normalne rzeczy, chyba zacznę jeść więcej warzyw

Organizm potrzebuje wszystkiego

No jasne 
Hehe, dukan dla mojego organizmu to zabójstwo 
Tak tylko podałam dukana dla przykładu, w sensie diety "monotematycznej" gdzie nie je sie wszystkiego, ach zobaczymy, w pracy jest nieźle gorzej jak wracam do domu, wtedy przychodzi podjadanie :)
No niestety to jest najgorsze...
Ja teraz mam dużą motywację, bo kompletnie nie mam w czym chodzić. Wszystko jest na mnie za małe. Nie będę kupować nowych ciuchów, po prostu muszę się wcisnąć w stare. A poza tym jest kilka osób, z którymi chciałabym się spotkać, bo z rok się nie widzieliśmy, ale z takim dupskiem i brzucholem to się nie wypuszczę  Chciałabym usłyszeć tekst typu: "Nie widać po Tobie tego, że niedawno urodziłaś dziecko"  Oj, połaskotałoby to moje ego  Tylko zanim połaskocze to muszę schudnąć, żeby dać powód do tego typu komplementów 
dubel
Hej Dziewczynki ;))

Gosiaczku motylku muszę Cię powiadomić że mamy podobną wagę ja mam aktualnie 88 kg. W poniedziałek podam do publicznej wiadomości bo ważę się 2 razy w tygodniu w poniedziałek i piątek. Na mnie samo niejedzenie niestety nie robi wrażenia i waga nie leci w dół. Muszę dietę dostosować do ćwiczeń i w taki sposób jak widać na załączonym obrazku mogę lecieć w dół. Dziś z głupoty swojej zjadłam kilka placków ziemniaczanych i teraz mało sobie żołądka nie wytnę tak się źle czuję. Masakra ale zaraz mi przejdzie bo lecę na fikoły i bieżnię i oczywiście na saunę ;)))) życie jest piękne. A w ogóle to mam doła od kilku dni jeden temat się w mojej głowie obraca cały czas lecieć na te cholerne wczasy czy nie.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.