Temat: Wzajemne wsparcie w konsekwentnym wypełnianiu postanowień

Szukam osoby, która tak jak ja boryka się z " od jutra na 100 % ", po czym kiedy nastaje
' jutro " pochłania wieczorami tony słodyczy. Chodzi mi o taką małą , zdrową rywalizację i o wsparcie... Jest tu ktoś taki ? Kto także potrzebuje drugiej osoby z podobnym problemem ?
Piteraga, u mie to nie jest kwestia głodu, tylko pustki psychicznej chyba... Jem zdrowo, zanim nie wpadnę w komuls, zdrowo i odpowiednio dużo. To nie głód..

p.s

idę na spacer, żeby zapobiec.. :)
No to ja chyba tez do was dołącze :)
Ja zdecydowanie tez dolaczam.. dodatkowo troche obawiam sie bulimii :/ Wiec licze na to ze ten watek wybije mi to wszystko z glowy i bede wreszcie regularnie, zdrowo jadla.
Ja też mogę dołączyć? 

Potrzebuję wsparcia, bo moja sytuacja wygląda podobnie do waszej a muszę z tym skończyć:/
SkylarGlamour, kachunia12 , fitbabaka witajcie! Ruszamy ze sprawozdaniami od jutra. Każda z nas wieczorem napisze, jak jej minął dzień, co dobrego przyniósł, W chwilach słabości natychmiast alarmujemy i zobowiązujemy się jednocześnie do pomocy tej osobie, która boryka się z pokusą. JAKKOLWIEK.  W miarę możliwości dbamy o racjonalne godziny snu ( to ponoć ma ogromny wpływ ) , posiłki tylko na siedząco przy stole, nie podjadamy ( wszystkie wiemy, że 3 godziny wstrzemięźliwości to mały miki ), nie dopuszczamy do przejedzenia. Delektujemy się każdym kęsem. I chwalimy się za każdy postęp. Ja mimo, że mam rozpisaną dietę przez dietetyka, jutro startuję z dietą weekendową dr  Bardadyna.
Wątek przeniesiony do działu "grupy wsparcia"
ok Pyzia1980, dzięki
Viktoria1975 u mnie też to nie jest kwestia głodu. Jak mąż mnie wkurzył to zjadłam jabłko. Kusiły słodycze - jabłko. Po prostu nie daję sobie innej alternatywy. Po basenie napad głodu - jabłko. Daje mi ono czas na pomyślenie, zatrzymanie się i ... odpuszczenie. Spróbuj. Ja tak robię od tygodnia - nie szukam innego sposobu wyładowania emocji. Może to brzmi głupio - ale działa. Jabłka mam zawsze w zasięgu ręki. Tak jak z papierosem. 
Pasek wagi
mam nadzieję, że z Wami mi się uda :) a w kryzysowych chwilach stawiam na wodę
Chociaż jak mąż mnie wkurzy to bardziej mam ochotę tym jabłkiem w niego rzucić
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.