- Dołączył: 2008-05-31
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2029
28 grudnia 2008, 03:11
wszędzie tematy: 100kg do zrzucenia, 50kg do zrzucenia... itd, itp... a ja mam 20kg za dużo i mam zamiar zrzucić to w okresie od 2. stycznia do 30. czerwca oczywiście 2009 roku :) mam nieźle sprecyzowane plany, nie?? ;) jakby ktoś chciał sie dołączyć to zapraszam :)
- Dołączył: 2012-05-10
- Miasto:
- Liczba postów: 290
12 października 2012, 17:22
Hejka, ja kilka dni temu wróciłam z Holandii ale muszę przyznać, że ten wyjazd nie należał do najfajniejszych :-( Dowiedziałam się, że zmarła mama mojego szwagra (52 lata wylew) i do tego że moja siostra ma raka mam nadzieję, że nie złośliwego (to się okaże za dwa tygodnie) I tak nagle do mnie doszło, że życie w każdej chwili może się skończyć...Dziś już powoli wracam do normalności, ale są chwilę kiedy dopada mnie smutek na myśl, że to się wszystko kiedyś skończy...I tak mi dziwnie z tymi myślami, mam nadzieję że to przejdzie...
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
15 października 2012, 13:50
Witajcie :)
Asiorajda, niestety taka jest kolej rzeczy i kazdy z nas wczesniej, czy pozniej odejdzie. Ja tez ostatnio nie mialam njalpszego okresu w swoim zyciu, ale nie siedzimy i nie rozmyslamy, skupiamy sie na tym co jutro i planujemy male przyjemnosci.
Smutne jednak w tym wszytskim jest to, ze mlodzi ludzie coraz czesciej choruja i to ciezko, Twojej siostrze zycze tych dobrych prognoz i szybkiego powrotu do zdrowia.
- Dołączył: 2009-01-17
- Miasto: Daleko Za Miedzą
- Liczba postów: 37948
16 października 2012, 10:28
hej
ja cos ostatnio mało zagladam - ciagle sprzatam i sprzatam a bałagan wdomu. Miki rosnie i jest cudowny. a ja dalej gruba :(.pozdrowionka dla was
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
16 października 2012, 11:49
Mitez sie chyba troszek przytylo, bo ciagle jakies ciasta kusza, a ja nie potrafie sie im oprzec. Posprzatac zas by sie przydalo, szczegolnie w dwoch pokojach, a i wyprac dywan, o oknach nie wspomne... nie chce mi sie. Dzis swieci slonce, wiec po objedzie jade z mala na dzialke.
- Dołączył: 2009-01-17
- Miasto: Daleko Za Miedzą
- Liczba postów: 37948
17 października 2012, 10:56
he he he rozumiem cie doskonale :)))
ja włąsnie połozyłam małego i ide na kawe :))
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
17 października 2012, 14:16
Witajcie, wczoraj ladna pogoda sie nie pocieszylysmy. Pojechalysmy na dzialke i zaczelo padac. Udalo mi sie mimo tego skrecic do konca dach domku na narzedzia, jeszcze tylko drzwi zostaly. Za to z moim zrobilismy dwa kursy do Obi i zakupilismy jeszcze plyty chodnikowe i krawezniki na obramowanie fundamentu pod nowy domek. Msielismy sie spieszyc, bo mielismy kupon rabatowy wazny do jutra, a dzis i jutro bysmy nie dali rady takich zakupow zrobic, bo moj musi do 18 w pracy. Dzis pogoda znpowu jesienna, ale zaraz ide z mala do przedszkola bedziemy robic latarnie na festyn latarniowy. A co tam u Was ?
- Dołączył: 2009-01-17
- Miasto: Daleko Za Miedzą
- Liczba postów: 37948
19 października 2012, 09:22
festyn latarniowy??? ooo??
u mnie ok. staram sie jako moge :) chociaz pracy dalej nie mam :((((((
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
22 października 2012, 12:05
Witajcie poniedzialkowo :)
Jak tam weekend Wam minal ? My bylismy w gorach, czeskich gorach, bylo interesujaco. Musze przejrzec foty, to cos wkleje do pamietnika, przy okazji nablizszego wpisu. Z dieta troche bylo kiepsko, ale tez i @ zawitala wiec zwaze sie dopiero za jakies dwa dni.
- Dołączył: 2009-01-17
- Miasto: Daleko Za Miedzą
- Liczba postów: 37948
23 października 2012, 09:33
hej\ja przytyłam :( wstyd sie przyznac ale jem co popadnie i w duzych ilościach. dopiero dzisiaj stanełam na wadze i uzmysłowiłam sibie ze cos jest nie tak. dzisij wiec dietetykuje :)))) a jutro robie dzień owsiankowo jabłkowy :)
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
23 października 2012, 13:00
Mi tez sie chyba przytylo, niewiele, ale... staram sie teraz pilnowac i oczywiscie ruszac. Gubia mnie slodycze :( No ale nei ma co sie zalamywac i trzeba walczyc dalej.