- Dołączył: 2008-05-31
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2029
28 grudnia 2008, 03:11
wszędzie tematy: 100kg do zrzucenia, 50kg do zrzucenia... itd, itp... a ja mam 20kg za dużo i mam zamiar zrzucić to w okresie od 2. stycznia do 30. czerwca oczywiście 2009 roku :) mam nieźle sprecyzowane plany, nie?? ;) jakby ktoś chciał sie dołączyć to zapraszam :)
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
10 lutego 2012, 13:57
Juz jestem, tez po objadku. Papiery przyjda poczta po niedzieli, a reszta jest elektronicznie w systemie wiec nie bede musiala chyba jechac juz do mojego pracodawcy, zreszta zobaczymy. Dzis jeszcze czeka mnie wyjscie na 17 do pracy, a potem juz weekend. Jutro spodziewam sie gosci, wiec musze jakies ciasto wymyslec i posprzatac mieszkanko. Macie jakis pomysl na dobre i szybkie ciasto ?
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
11 lutego 2012, 17:50
Hejka :)
Verden - mam nadzieję, że ciasto zrobiłaś i goście mieli co jeść ;)
Asiorajda - a co dobrego u Ciebie słychać?
Ja dziś trochę popracowałam w domu, trochę poleniuchowałam, bo jakieś dziwne kłucie w bokach mnie dopadło... Nie wiem co to może być, może jakiś nerwoból. No-spa nieco pomogła, ale nie do końca. Oby szybko minęło.
11 lutego 2012, 19:53
Witajcie !
Verden- gratuluję pracy !!! Dobrze, że masz zajęcie dzięki któremu wpadnie Ci trochę pięniążków :)
Yor- przykro mi, że nie możesz znaleźć pracy :( Straszne to jest, że człowiek w swoim kraju jest zmuszony latać za pracą jak jakiś wariat...
Katarzyna-moja siostra chodziła do szkoły rodzenia i powiedziała mi, że to był strzał w dziesiątkę ponieważ tam mówią Ci wszystko co powinnaś wiedzieć lub być przygotowaną na przyjście maluszka na świat. Są zajęcia praktyczne i teoretyczne o ile pamiętam
A u mnie wszystko w porządku jak na razie :) Dietę staram się trzymać chociaż w 99% :) za tydzień o tej porze będę w Polsce już nie mogę się doczekać :))
11 lutego 2012, 19:53
Witajcie !
Verden- gratuluję pracy !!! Dobrze, że masz zajęcie dzięki któremu wpadnie Ci trochę pięniążków :)
Yor- przykro mi, że nie możesz znaleźć pracy :( Straszne to jest, że człowiek w swoim kraju jest zmuszony latać za pracą jak jakiś wariat...
Katarzyna-moja siostra chodziła do szkoły rodzenia i powiedziała mi, że to był strzał w dziesiątkę ponieważ tam mówią Ci wszystko co powinnaś wiedzieć lub być przygotowaną na przyjście maluszka na świat. Są zajęcia praktyczne i teoretyczne o ile pamiętam
A u mnie wszystko w porządku jak na razie :) Dietę staram się trzymać chociaż w 99% :) za tydzień o tej porze będę w Polsce już nie mogę się doczekać :))
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
11 lutego 2012, 22:28
Asiorajda - fajnie, że wpadłaś do nas :) Z pracą jest u nas kiepsko i nie zapowiada się, że w szybkim czasie coś się zmieni na lepsze. Tak czasami się zastanawiam - po co mi była magisterka, potem podyplomowe, język, tyle lat doświadczenia.... żeby teraz ktoś proponował mi najniższą krajową i umowę zlecenie... To dość smutne :( Ale oczywiście nie zamierzam się zamartwiać i spokojnie szukam dalej :)
Super, że trzymasz dietkę i wszystko u Ciebie w porządku. A jak u Ciebie w pracy?
12 lutego 2012, 22:16
Yor-z dietą tak różnie bywa tym bardziej że myślami jestem już w domu :) Dziś akurat przerosłam samą siebie jeśli chodzi o jedzenie no ale cóż po to mam karnet na siłownię by to spalić jakoś...A co do pracy to nie narzekam mimo, że dokładnie nie wiem o co pytasz :))
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
12 lutego 2012, 22:48
Asiorajda - spalisz więc bez problemu nadprogramowe kalorie. Pytałam ogólnie - czy masz w miarę spokojną i dobrą pracę, czy też jest na co ponarzekać ;)
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
13 lutego 2012, 09:58
Witajcie :) Nie zagladalam do Was w sobote, bo mi vitalia nie chciala sie otworzyc, wczoraj zas nas nie bylo, ale o tym zaraz.
Yor, nie ma co sobie robic wyrzutow z edukacji, ktora masz, w Polsce to chyba normalne, ze prawie wszyscy maja tytul magistra, duzo podyplowmowe, a co do jezyka obcego, to nigdy nie wiesz kiedy moze sie przydac i niekoniecznie w pracy. Ja jeszcze mieszkajac w kraju olewalam nauke jezykow obcych, bo uwazalam, ze na miejscu jest mi niepotrzebny, a za granice nie planowalam sie wybierac, uwazajac, ze w kraju mi najlepiej, jak widac los splatal mi figla i moje zycie zupelnie inaczej sie ulozylo. W Niemczech ciezko jest dostac sie na studia, wiec moze i dlatego sa one bardziej cenione i ludzie wyksztalceni maja lepsza prace, a takze duzo lepiej platna, nie slychac tez by po studiach nie bylo pracy. Wydaje mi sie, ze Polsce przez to, ze tak duzo jest magistrow brakuje stosownych stanowisk dla nich.
A co do mnie to zrobilam ciasto, z tego , co bylo w lodowce /sernik na zimno/ wyszedl super, jeszcze wczoraj jadlam. Wczoraj zas bylismy caly dzien poza domem. Moj kupil bilety na gruponie do aquaparku, okazalo sie, ze musielismy jechac ponad 100 km i w samym aquaparku spedzilismy prawie 5 godzin, wiec wrocilismy juz w nocy, a ja nie mialam juz sily na internet i komputer, dlatego polozylismy mala spac, a z mezem wypilismy buteleczke winka przed TV ogladajac Wladce Pierscieni.
- Dołączył: 2009-01-17
- Miasto: Daleko Za Miedzą
- Liczba postów: 37948
13 lutego 2012, 10:52
hej
u mnie narazie ok. noga przestała mnie bolec :)))))))) nawet nie wiecie jaka to ulga :)
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
13 lutego 2012, 11:01
o,na pewno Katarzyna ! Moze ten magnez w koncu Ci pomogl :)