- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 listopada 2008, 22:35
15 kwietnia 2024, 13:07
Wanda ja myślę, że co najmniej 2-3 tygodnie powinnaś być na L4 . Nie rwij się za szybko do pracy . To jest jednak spora ingerencja chirurgiczna . Będzie Ci trudno wysiedzieć tyle godzin w pracy, ale to sama będziesz czuła, kiedy będziesz na siłach . Dużo zdrowia 😘
16 kwietnia 2024, 07:29
dziewczyny dziękuję 😍❤
Tak Tuptulinko już po. Chciałam to zrobić jak najszybciej żeby nie doprowadzić do stanu zapalnego.
18 kwietnia 2024, 11:27
Kochane
Jestem niezwykle dzielna. Nie pamiętam, czy Wam pisałam, że zdecydowaliśmy, w przypływie szaleństwa, wraz z rodzicami dziewczynek klubu założyć sekcję masters pływania synchronicznego. Byłam już na dwóch treningach i nie utonęłam ;P Tyłka w górze nie jestem w stanie utrzymać, leżenie na wodzie i unoszenie nóg też jest poza moim zasięgiem, ale pion przy ścianie i wyskok z wody już prawie doskonałe. Co prawda mój wyskok jest do wysokości biustu, a nie pępka, ale zawsze!
19 kwietnia 2024, 08:03
Wandziu, mam nadzieję, ze już się lepiej czujesz , szewki ściągnięte i rana dobrze się goi . Dieta nie ciekawa ale jest plus w tym minusie - mniejsza waga . Zdrowiej i dużo odpoczywaj
Edytowany przez gaja102 19 kwietnia 2024, 08:05
19 kwietnia 2024, 08:13
Agusiu, podziwiam, ze Tobie się jeszcze chce. Jesteś de best . Sporo nauczycieli wchodzi w jakieś tory i nie koniecznie z nich wyskakują, aby coś zmienić , a Ty ciagle realizujesz jakieś akcje . Z leżeniem na plecach na wodzie nie mam żadnych problemów i mogę tak godzinami . Ktoś mi doradził mocno wypychać biodra, czytaj tyłek do góry i wygiąć szyję do tyłu. Wnuczka już załapała i leżymy jak deseczki na wodzie. Ja mam problem z nurkowaniem po dnie. Coś mi nie wychodzi i zawsze wypływam 😄.
19 kwietnia 2024, 08:34
Gaju - zwykłe leżenie nie jest problemem. Problem pojawia się, kiedy muszę, leżąc, wykonywać figury baletowe. Biodra nie chcą wtedy współpracować z nogami ;)
Musi mi się chcieć. Zmęczenie fizyczne w zestawieniu z psychicznym jest terapeutyczne. Muszę sobie pomóc. Może wtedy także schudnę (taki efekt uboczny)
Wanduś - jak się już wygoisz, pamiętaj o masowaniu blizny, bo będzie ciągnęła też inne miejsca. Mój wyrostek niemasowany doprowadził do rwy kulszowej albo objawów do niej podobnych.
19 kwietnia 2024, 09:08
Agusia nie słyszałam o masowaniu🤔ale dziękuję poczytam. I naprawdę podziwiam za to plwanie 😁 masz nowe hobby.
Gaju no właśnie dzisiaj mam wizyte kontrolna w poradni chirurgicznej,ale dopiero na 12:30. Mam nadzieję, ze szwy ściągną.
Dieta mi na razie pasuje. Po szpitalu prawie minus 2 kg, od niedzieli prawie kolejny kilogram. Jem co 3-4 godziny. Tylko dozwolone.