- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 listopada 2008, 22:35
9 listopada 2023, 15:43
Gaju roboty mamy potwornie dużo:( z jednej strony dobrze bo sprzedaz sie kręci i szef zadowolony, ale z drugiej w 8 godzin żeby się wyrobić trzeba wchodzić na bardzo wysokie obroty. Od poniedziałku siedzę dodatkowo na miejscu koleżanki właśnie od łodzi więc wszystkie oferty spadną na mnie dodatkowo.
W sumie to zaczynam sie burzyć i chce żeby ta dziewczyna co mi pomaga przy fakturach dodatkowo uczyła się tez innych rzeczy bo uważam, ze ma najprostszą i najlżejszą robote. Nie podoba mi sie to, że jak którakolwiek z 3 pozostałych dziewczyn idzie na urlop to ja zawsze każdą zastepuję.....bo tylko ja oczywiście umiem robić wszystko 😠taka głupia jestem. W każdej pracy zresztą tak jest
Edytowany przez vita69 9 listopada 2023, 15:46
9 listopada 2023, 15:53
Najmłodsza wnusia już coraz więcej się uśmiecha. Chyba sie oswoiła. Nie chce juz rozmawiać ze swoją mamą. Wita się tylko przez kamerkę i odwraca i idzie do cioci lub babci.....nic nie poradzę. Tak musi być. Tak wybrała moja córka. Ja musze myślec o sobie i o swoich problemach.
Mam bardzo dużo pracy w domu i koło domu. Nadal nie dokończyliśmy odwodnienia wokół domu, nie zrobiliśmy wiaty na drewno i nie skończyliśmy ogrodzenia....mam leniwego męża 😌jak on nie ma ochoty na zrobienie czegoś, a ja czegoś nie jestem w stanie sama zrobić to moge zapomnieć.
Na szczęscie ostatnio słucha coraz więcej i coraz więcej pomaga. Pomógł mi powyciagać satre zdemontowane okna, porobic zdjęcia i pomierzyć dzięki czemu mogłam je powystawiac na olx i wpadło dodatkowo 1250 zł.
Dlatego zarządziłam, ze niezależnie od pogody w sobotę robimy ogrodzenie i może uda nam się troche podkopać pod rury na odwodnienia.
Od wczoraj mamy wreszcie hydraulika. Nikt tego nie chciał robić.... stare mury i stare rury do usunięcia. Ale nie rozumiem tego - przeciez płacimy i można sobie zarobić. Na szczęście robota idzie dalej do przodu i jest coraz większa szansa na to, ze na wiosnę bedzie już sporo zrobione w tej starej części domu.
9 listopada 2023, 15:57
Cześć
Wanduś - witaj w klubie Pstrowskich i innych stachanowców! Mam podobnie. Dzisiaj usłyszałam od dyrektora, że przez wszystkie lata dyrektorowania brakowało mu wicedyrektora, który byłby decyzyjny i ze wszystkim do niego nie biegał. Teraz ma mnie;) Niestety, mogę to przypłacić zdrowiem, bo nie mam czasu o siebie zadbać.
Gaju - jestem na O, bo mi tak wygodnie. waga nie spada i podobnie jak ty, wróciłam do pieczywa. to niedobrze, ale nic nie poradzę. Bułeczka śniadaniowa z ziarnami z biedronki wpada do paszczy.
11 listopada 2023, 18:14
Dawno nie miałam tak ciężkich 3 tygodni. Choroba przechodzona, więc na pewno odpokutuję w późniejszym czasie, bo już na nowo się odzywa. W pracy sajgon. Z nauczycielką ogromny problem - do zwolnienia. Rodzice wściekli, rozmawiać chcą tylko ze mną:( Chcę na L4!
12 listopada 2023, 12:00
Agusiu, przytulam i dodaję, wirtualnie energii do codziennej walki. Nauczycielka do zwolnienia, brzmi fatalnie.
12 listopada 2023, 12:06
Wandziu, dobra wiadomość z wnuczką. Dzieci tęsknią bardzo za rodzicami . U Ciebie było by tak samo. Wydaje mi się, że to nie ma znaczenia gdzie by była i tak by tęskniła. Wiadomość o hydrauliku cieszy, bo to znaczy następny etap remontu. Na Twoim miejscu też bym się upierała przy szkoleniu dziewczyn na innych stanowiskach. Tak niestety wykorzystują w pracy kogoś ogarniętego z wszystkich tematów. Powodzenia.
13 listopada 2023, 09:10
Hej Dziewczynki :-)
Ja na O. od wczoraj. Sezon pszczelarski się skończył to nadrabiam w ogrodzie. Jeden duży dąb już zgrabiłam, teraz czekam, aż spadną liście z drugiego mniejszego. Oby, nie wisiały do wiosny ;-)
Szukam też nowych lokatorów do kawalerki na Ursynowie. Pora, niestety, jest na to średnia. Ale jestem dobrej myśli.
Przy okazji jakbyście szukały igieł, to można bez problemu kupić. Ja się zastanawiam czy nie powinny być dłuższe w moim przypadku np. 8 zamiast 4-rek. Ale to jeszcze sobie poczytam...
https://sklepic.pl/pl/c/IGLY-D...
13 listopada 2023, 10:38
Tuptulinko , trzymam kciuki aby wszystko dobrze poszło i waga spadała . Zaczęłaś od dawki 0,25 mg ? Jak się czujesz po pierwszej dawce ?
16 listopada 2023, 07:51
Witajcie:)
Tuptulinko ja mam dłuższe igły od Saxendy, ale niestety są one też grubsze i bardziej boli 🤪mam jeszcze chyba ze 3 igły od O, pasują do wszystkich penów.
Wróciłam do saxendy bo miałam jeszcze 6 penów do wykorzystania. Efektów na razie żadnych nie ma i na pewno jak skończę to co teraz mam wracam do O.
Po O nie mam takich strasznych problemów z "brzuchem" i zaparciami. Wspomagam się dużą ilością ziół i herbatek na trawienie....zapomniałam już jak to było wtedy 🤔waga na razie stoi...tzn ciągle mam koło 78,4 kg...dobrze, ze w górę nie idzie 😁
Po O bardzo szybko sam zszedł mi cellulit. W ogóle nogi zrobiły się takie fajne chude 🤪tylko brzuch dalej tłusty.
Agusia to naszego "maratonu" stachanowców ciąg dalszy !!!
Wiedziałam, ze od poniedziałku siedzę na drugim stanowisku bo koleżanka od łodzi idzie na zasłużony urlop. Niestety nie myślałam, ze będę musiała też na co najmniej tydzień objąć jeszcze 3 stanowisko😌w poniedziałek z samego rana przyszła ta dziewczyna co mi pomaga przy fakturach z gorączką 39 stopni i niemówiąca. Chciała siedzieć z boczku i nikomu nie przeszkadzać. Pogoniłam ją do domu. Powiedziałam, ze to skrajnie nieodpowiedzialne zwłaszcza, że nie wie co jej jest. Nie możemy sobie pozwolić w tej sytuacji na jakies wirusy, gorączki itd....jedna na 4 stanowiskach to już by była lekka przesada.
Szefa uprzedziałam, ze wygoniłam ją do domu i do lekarza i powiedział, ze dobrze zrobiłam 👍
Jest mi ciężko, a raczej bardzo ciężko. Do tego w tym tygodniu muszę złożyć przetarg na grube miliony i boję sie, ze nawalę bo to mój pierwszy raz w życiu.....wiecie, ze jak się wali to podobno wszystko naraz.
Gaju zdaję sobie sprawę, ze wnuczka też by u mnie tęskniła. Wiem, ze tam ma dobrze. Ja nie mogła bym się nią zająć....tzn nimi. Bo w końcu są dwie 😉 takie życie. Prawie każda z nas oddawała swoje dziecko chociaż na krótki czas do babci. Moja córka też była u teściów ponad rok...tylko ja jeździłam do niej co 2 tygodnie. Moja mama mnie też do babci oddała bo sobie nie radziła sama jak urodził się mój młodszy brat. Po tą są babcie 😁
Edytowany przez vita69 16 listopada 2023, 07:53