- Dołączył: 2008-09-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 521
27 listopada 2008, 22:35
Czesc Dziewczyny.
Zbieram grupę "wsparcia" (w naszym wspolnym odchudzaniu), tzn. kilka dziewczyn o podobnej wadze, ktore rozpoczną ze mna walke ze zbędnymi kg.
Chcialabym, bysmy mialy z podobna (+)(-) wage.
Zaczęłybyśmy się odchudzać od 1 grudnia, (dlaczego) kazdy termin jest dobry na pozbycie sie "tluszczyku".
Dalybysmy sobie termin do lata, a ubytek wagi ok. 3-4 kg na miesiac. Mozecie napisac o przykladowych jadlospisach waszym zdaniem i cwiczeniach.
Mysle, ze takie cwiczenia w domu po 20 minut na rozgrzewke 2 razy w tygodniu.
A co do jedzenia to mysle, ze po 18.00 bysmy juz nic nie jadly.
Co Wy na to???
Piszecie sie???
W grupie zawsze jest razniej i jakas rywalizacja - ponoc ta zdrowa.
Czekam na wasze zdania co do mojego pomyslu.
Pozdrawiam Was.
Basia - listopadoowa02
- Dołączył: 2007-11-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1771
12 lutego 2009, 18:45
dziewczynaznadwaga aaa, to takie kwiatki. No to faktycznie tak jakos niebałdzo. Bo jak inni cwiczą to jakos tak bardzie mobilizuje, a tak to w sumie co za różnica czy w domu czy tam. Tylko pewnie sprzęt ma pokazniejszy...
Aja : jaka to dieta? Mi to jakos na wieczór jesc sie chce,choc jem "normalnie" w ciągu dnia, nie głoduję. Sama juz nie wiem.
Własnie sie skusiłam na kawałek kurczaka z KFC. Fe, brzydka dziewczynka.
- Dołączył: 2008-10-26
- Miasto: Gdzies w Hessen :)
- Liczba postów: 3077
12 lutego 2009, 19:21
no wlasnie takie kwiatki :) .. hihi ... a co do jedzienia to ja staram sie przez dzien jesc normalnie i sniadania zawsze a na kolacje to juz roznie ... jezeli cos bardziej kalorycznego to jem o 17.00 a jezeli jakis jogutr to nawet i o 18.30 ... takze glodna nie chodze spac - oczywiscie sa wyjatki i zdarza sie mi polozyc glodnej spac :)
cwiczenia na dzis mam juz za soba -30 minut dzis
- Dołączył: 2008-11-26
- Miasto: Ruda Śląska
- Liczba postów: 4534
12 lutego 2009, 22:08
Witam dziewczyny trochę mnie nie było, bo moja córa z chłopakiem z W-wy przyjechała. Przepisowa mamusia musiała smażyć i gotować, bo zamówili sobie placki z gulaszem i inne cuda.
I wiecie co nic nie zjadłam / no może ciut , żeby sprawdzić czy dobre wyszło /.Jazdę na rowerku zaliczyłam wczoraj i dzisiaj.Bardzo się cieszę, że dalej nie odpuszczacie z ćwiczeniami
nawet widzę, że ciągle coś sobie dokładacie.Muszę tez sobie coś dołożyć bo waga ciut przyhamowała a wiosna niedaleko.
Pozdrawiam wszystkie.
- Dołączył: 2009-02-07
- Miasto: Dubaj
- Liczba postów: 2922
12 lutego 2009, 22:31
czesc dziewczyny!
dolaczam do Was! od paru dni sie mocno trzymam swoich zalozen i jestem szczesliwa!
- Dołączył: 2007-11-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1771
13 lutego 2009, 08:28
Witaj Lenurka.
Gaja, smaczka od rana mi robisz....Dobrze,ze juz jestem po sniadaniu w miare dietetycznym.
Ale musze sie Wam przyznać, ze wczoraj wieczorem zjadłam nadprogramowo 2 kanapki i szklane mleka. I to nie z głodu tylko z obżarstwa.... Choroba, tak to ja NIGDY nie schudne.
![]()
Co robicie, jak się wpienicie? Mnie tam zaraz ciągnie do jedzenia niestety....
- Dołączył: 2008-10-26
- Miasto: Gdzies w Hessen :)
- Liczba postów: 3077
13 lutego 2009, 13:21
Witajcie dziewczyny :)
Witaj Lenurka :)
no ja nie mam problemu z jedzeniam podczas zlosci :)
u mnie problem jest z plackami dlatego nic teraz nie pieke ... ale gdy juz cos upieke to jakos tak nie stoi u mnie dlugo :D .. hihi ... nawet i teraz przy mojej malej diecie :/
a co do ruchu to na poczatek zabieram sie za sprzatanie :)
pozdrawiam
- Dołączył: 2009-01-22
- Miasto: Płońsk
- Liczba postów: 2168
13 lutego 2009, 14:30
eee, chciałam to samo napisać...:( to już bez pisania idę sprzątać.
(dzisiaj ważenie, każdy gram mniej na wagę złota ;))))
- Dołączył: 2007-11-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1771
13 lutego 2009, 16:06
Ha,ha. Smiac mi się chce, bo jak podliczyłam moje "dietetyczne "sniadanie to wyszło 720 kalorii!
2 małe kromeczki chlebka, który sama piekłam, masełko, dżemik, banan i 2 kawki z mlekiem i cukrem. Jak to niewinnie wygląda, A NAPRAWDE to więcej od obiadu.
No więc się dopinguję do liczenia kalorii, zego nie robiłam dotąd. Juz wydrukowałam tabelę, mam wagę i .... do dzieła.
- Dołączył: 2009-01-22
- Miasto: Płońsk
- Liczba postów: 2168
13 lutego 2009, 16:50
Ja śniadanko zaliczyłam małe - ale mam straszny problem z ilością posiłków! Do niedawna jadłam 2 razy, czasem trzy i podjadałam... A teraz lekarka mówi: uregulować hormony, wywalić cukry proste i jeść 3 posiłki i 3 przekąski!! a te przekąski to prawie takie jak śniadanie, więc wychodzi mi 6 posiłków - nawet niewielkich - ale to strasznie dużo jedzenia! a jednak nie umiem jeść "z listy"... :(((
- Dołączył: 2008-11-26
- Miasto: Ruda Śląska
- Liczba postów: 4534
13 lutego 2009, 18:20
Hovka ja też nie potrafiłam jeść regularnie jak zjadłam śniadanie to potem był obiad i kolacja razem .Potem się trochę przymusiłam do jedzenia co 3 godz. i teraz mam w żołądku taki fajny zegarek i muszę zjeść 5-6 posiłków i koniec.Zauważyłam też, że nie podjadam i bardziej się kontroluję.
A tak w ogóle to jestem załamana jutro Walentynki a ja mam katar co tam katar cieknący kran zamiast nosa.Ratujcie możecie mi pomóc może macie jakieś pomysły na szybkie wyleczenie / z wyjątkiem obcięcia nosa / bardzo prosze o rady.