Czesc DZIEWCZYNY.
Nie gniewajcie się, że dopiero teraz pisze ale tam gdzie byłam nie było dostępu do netu.
Już teraz jestem z Wami a Wy ze mna
.
Cieszę się, że jest nas coraz wiecej i wzrajemnie możemy pogadać o naszych zbędnych "kg".
Dopiero w następnym tygodniu wejdę na wage - taką mam umowę z pewnym "Panem".
Musze wam jednak powiedzieć, że jestem zadowolona - moje ubrania stały się luźniejsze - z czego cichaczem sie cieszę.
Nie chce jednak "chwalic dnia przed zachodem..." dlatego poczekam do następnej niedzieli.
Postanowilam teraz wazyc sie co 2 - 3 tygodnie, to pomaga bardziej na zachete - przynajmniej mi.
Jeśli chodzi o sniadania - troche o nich piszecie to mogę od siebie dodać - ze nalezy jesc sniadania KONIECZNIE.
Sniadania to podstawa - po nocy nasz organizm potrzebuje baterii.
Ja osobiscie nie lubie slodnich snadan typu platki z mlekjiem czy chcleb z dzemem.
Moje sniadania sa zwykle takie same, oto moje zestawy:
- 2 kromki chleba + 4 cienkie plasterki wedliny,
- serek wiejski "light" 3% + 2 kromki chleba,
- 1 jajko na miekko + 2 kromki chleba,
- 2 kromki chleba + jajko na twardo zcieniuko posmarowany serek Turek "light".
Pozdrawiam Was i do ponownego spotkania na NASZYM forum.