14 listopada 2011, 19:17
Regulamin:1.Każdy uczestnik wybiera dowolny sposób na schudnięcie (polecam dodatkowy wysiłek)2.B.ważny punkt: Na malutkich karteczkach wypisujemy nagrody,marzenia,wyzwania tyle ile nam przyjdzie do głowy-im więcej tym lepiej
-Pierwszy los jest gratisowy, następne losowanie po każdych dwóch udanych dniach i mamy kolejne 2 dni na spełnienie losu.3.Podajemy wagę początkową i w każdą niedzielę obecną wagę.
4. Tabelka i bonusy:
-każdy kto schudnie najwięcej w danym tygodniu otrzymuje 3 bonusy, drugie miejsce 2, a trzecie 1 bonus, które się zbiera i wymienia na nagrody.
- za 1 bonusa możemy być z siebie dumni:))
-za 2 bonusy możemy wylosować dodatkowy los
-za 3 bonusy 1h ćwiczeń (żeby nie spocząć na laurach:p) i losujemy dodatkowy los
-za uzbieranie 10-ciu bonusów osobiście wysyłam nagrodę niespodziankę przez listonosza pata.
Edytowany przez c7be3af25f58a945621e8419f144453f 12 maja 2012, 18:04
24 listopada 2011, 05:39
Nnat no pewnie że zasłużona-i druga też-wlasciwie to ja tez opozniam realizacje pierwszego i ciułam ten dodatkowy los na czarna godzine. Wyzwanie i to jakie
-w naszym kraju to prawei nierealne i nawet w genach mamy narzekanie-ale Tobie się uda:_)!!
Haha ;D
Haniuu ale Wy śmieszni z mężem:D-Super życzę Wam mega cudownej najromantyczniejszej kolacji
Maarlo:-)!!! Taniec-kocham !:D Nie dość że przyjemne to jeszcze sprzyja odchudzaniu
Kurde dziewczyny mam tak samo-Maarlo i Nnat!!
Nawet nie chce mi sie podjadać-ale za to rozsądnie jem duże sniadanie i sie nie głodze-cos swietnego:D nie sadzilam ze tak sie zaangażuje-a tu teraz nie moge sie doczekać piątku-czuje sie jak w dniu świstaka,ktory wypadł w mikołajki:P
Dobranoc Skarby śpijcie dobrze-miłych snów:-)
24 listopada 2011, 05:41
Ale bez Was nic by nie było
Nie miałabym nawet motywacji żeby losować czy spełniać życzenia-A teraz sie czuje taka zobowiazana;P
DoBrAnOc
- Dołączył: 2011-09-02
- Miasto: Antarktyda
- Liczba postów: 1277
24 listopada 2011, 11:10
Ogłaszam wszem i wobec, że....
UDAŁO SIĘ!Nie narzekałam, cały dzień chodziłam zadowolona i to naprawde jest nieziemskie uczucie ! ;-)
Az się jutra doczekać nie mogę, żeby losować
A na dodatek pije kawkę, zbieram się, i lecę na rowerki
Cały tydzień na to czekałam, nno! :D
24 listopada 2011, 15:02
Haniu!! :D No właśnie uzupełniacie się-może to właśnie tym wariactwem go urzekłaś. Życze udanej kolacji z finałem haha! :)
Dziewczyny byłam w koncu u przyjaciółki nie obraziła sie na mnie, a nawet ucieszyła sie ze przyszlam-i martwila sie o mnie..A ja taki gbur 23 na dobe w domu;D. Ale jak wrocilam jakos zglodnialam i niestety zjadlam 2 wafelki, 2 ciastka i 3 chrupki kukurydziane w czekoladzie...na szczescie opamietalam sie przed wieksza iloscia i mam nadzieje ze uda mi sie to jeszcze naprawic-i tak za malo jadlam ale bez przesadyzmu-nie te slodycze! Wiec powstrzymalam sie przed calym workiem chrupkow w czekoladzie na wage(pyszne sa i sprawiaja wrazenie malokalorycznych;)) I teraz zabieram się za tańce żeby to spalić.
24 listopada 2011, 18:45
drugi raz obejzalam ten horror-nazywa sie " wind chill" produkcja z 2007 roku.
Kochane spaliłam kcal 40 min. tańczyłam na maxa
Miłego wieczorku:*
- Dołączył: 2011-09-02
- Miasto: Antarktyda
- Liczba postów: 1277
24 listopada 2011, 20:07
Hania, nie mogę się doczekać zdjęć! ;-) I dziękuję
W ogóle co za dzień dzisiaj! Wstałam byłam 1.5 godziny u siebie, potem spinning, zanim tam doszłam to też zeszło, ze 3 km :D wrócić, znowu iść, szybki pseudo-obiad i na wyklad i dodatkową matme i do siebie ponad 2 km i padam. Pieszo zrobiłam chyba z 10 km, mało jadłam, teraz nadrabiam. Zjadłam rano jogurt z musli, potem kanapkę w subway i teraz 3 w miarę małe kanapki. A po drodze ze 3 kawy. I dalej jestem głoooodna :(
24 listopada 2011, 21:46
Vanila '' wind chill''? tego nie oglądałam. Musze też nadrobić 2 pierwsze części 'Paranormal..' więc przy okazji na to też się skuszę... jaaaaaacie. Jaka to będzie schiza
Tak w ogóle to przez jakiś czas nie mogłam nic pisać na forum - tak, jakby to okienko do wpisu było nieaktywne. Teraz na szczęscie już działa bez zarzutów
Wczorajszy dzień był ekstra! Chyba przeszłam mój pierwszy zastój - waga znów idzie w dół! Jakie to cudowne uczucie
Teraz to już będzie z górki! (taaa.. oczywiście do kolejnego zastoju)
Hmm... i chcę powiedzieć, że jutro wyjeżdżam i nie będzie mnie do.. hmm... poniedziałku? Trzymajcie się kochane! Mam nadzieję, że te dni będą równie efektywne i 'racie dadę'
ekhym. fakt dzisiejszej pizzy można przemilczeć, prawda? Pozwoliłam sobie na coś takiego pierwszy raz od dłużeszgo czasu... i tak mam wyrzuty sumienia. yhh.
Edytowany przez Maarla 24 listopada 2011, 21:47
- Dołączył: 2011-09-02
- Miasto: Antarktyda
- Liczba postów: 1277
24 listopada 2011, 22:03
Raz na jakiś czas nie zaszkodzi, ja dzisiaj zjadłam dwie kolacje
Nic się nie rpzejmuj ! ;-)
Iii... Ja postaram sie wejsc tutaj, ale nie obiecuję też, bo wracam do domu na weekend i nie biorę laptopa i no.. Bedzie ważeeeeeeeenie! *_*