Temat: Chudniemy z pudełkiem marzeń

Regulamin:
1.Każdy uczestnik wybiera dowolny sposób na schudnięcie (polecam dodatkowy wysiłek)

2.B.ważny punkt: Na malutkich karteczkach wypisujemy nagrody,marzenia,wyzwania tyle ile nam przyjdzie do głowy-im więcej tym lepiej
-Pierwszy los jest gratisowy, następne losowanie po każdych dwóch udanych dniach i mamy kolejne 2 dni na spełnienie losu.


3.Podajemy wagę początkową i w każdą niedzielę obecną wagę.


4. Tabelka i bonusy:
-każdy kto schudnie najwięcej w danym tygodniu otrzymuje 3 bonusy, drugie miejsce 2, a trzecie 1 bonus, które się zbiera i wymienia na nagrody.
- za 1 bonusa możemy być z siebie dumni:))
-za 2 bonusy możemy wylosować dodatkowy los
-za 3 bonusy 1h ćwiczeń (żeby nie spocząć na laurach:p) i losujemy dodatkowy los
-za uzbieranie 10-ciu bonusów osobiście wysyłam nagrodę niespodziankę przez listonosza pata.


Aż sama zamiast iść się uczyć, to pooglądam co tam ;-) 
A jak dzisiejsze losy? Bo mój to: Nie narzekaj! ;-)
Cześć ;D
Powiedziałam mężowi o losach i o tym który wczoraj wylosowałam. Miałam obejrzeć fajny film i wiecie co? obejrzałam film , ale horror i nie wiem czy mogę go zaliczyć do filmów "fajnych" . Nie da się ukryć , że wstrząsnął mną dość mocno ;D Jak obczaję jaki to tytuł to Wam napiszę. EDIT:  Ten film to "Paranormal activity" , jakiś hicior z przed 4 lat , ponoć na faktach autentycznych.

Dziś w nagrodę za 2 fajne dni  wylosowałam kolejna kartkę



Jejciu, przyznam że to jedna z moich ulubionych ;) Mam wyzwanie bo:
1. muszę obmyślić menu dobre dla niego i dietetyczne dla mnie
-przystawka
-kolacja
-deser
2. muszę zdobyć kasę ( zastanawiam się czy trzymać to w tajemnicy , czy nie. Trudno mi określić czy mój mąż lubi niespodzianki. Jest bardzo uparty i jak coś sobie zaplanuje to mimo moich starań i tak to zrobi, albo niezadowolony będzie siedział przy kolacji nawet nie ukrywając, że chciałby robić coś innego. Ok sama sobie odpowiedziałam , powiem mu dzisiaj , że jutro mamy kolację . Jutro mi pasuje bo mam dzień białkowo warzywny ;D
3. zaplanować i przygotować dekorację stołu.
Pasek wagi
Vanilambrozja - superowe są te skarpetki na zdjęciu :) Na stronce byłam , rzeczywiście mają fajne rzeczy :) Jak tam Twoja dieta przez te 2 dni? będziesz dziś losować kolejna kartkę?

nnat. - he he , nie narzekaj , toż to kara , gdzie w tym nagroda? Chyba , że poprawi Ci nastrój i upiększy dzień :) Losujesz jeszcze dziś ? czy 2 dwa dni były z grzeszkami?
Pasek wagi
Hania, toż to wyzwanie dla mnie  Ale myślę, że ulepszy nieco dzień ;-)
I to los z dzisiaj! ;-) A w poniedziałek nie losowałam, bo ... Jakoś tak wyszło 
A dwa dni były bardzo dobre jeśli o dietę chodzi ;-) Także zasłużona karteczka 
A wy jak tam z dietkami?
Nnat : To masz prawo do dwóch losów , bo jeden był gratisowo. Losuj dziś dwa Vanilambrozja pozwoliła

Już rozmawiałam z mężem i powiedziałam mu że potrzebuje go jutro wieczorem, aby miał dla mnie wolny wieczór  zgodził się  Rozmowa zaczęła się nieciekawie , bo na początku tylko się spytałam czy jutro pracuje , czy coś sobie zaplanował , a on że tak Zaczął się wkurzać , że nie chcę mu powiedzieć o co mi chodzi , więc przyznałam się , że wylosowałam los w którym do wykonania go potrzebny mi jest on i jego wolny wieczór . "A to co innego" powiedział  Więc jutro romantyczna kolacja
Pasek wagi
Hania, ja się boję, hahhahahaha, zostawię sobie jak kiedyś zgrzeszę i nie będę mogła! 
Dobrze, że mąż zostaje, zrób mu miłą neispodziankę, na pewno się ucieszy ;-) I załóż na kolację koneicznie coś.. seksownego 

W takim razie życzę miłej kolacji! Mam nadzieję, że się uda

 

Ogólnie to dzięki tej 'zabawie' już nie podjadam i uważam na wszelkie przegryzacze :) Chęć losowania karteczki i ciekawość jest większa niż jakieś głupie jedzenie

A ja dziś wylosowałam taniec

Maarla, ja też właśnie troche mniej jem, nie podjadam *_* To normalnie jakiś niesamowity motywator! *_*
Hej Szkraby :-)!!

Ja dopiero wstałam 2 h temu,,masakra coś niedobrego robie,bo zauważyłam że w swoim pokoju przebywam minimalnie :D 20 h/na dobe. Moja best friend to mnie ukatrupi, nie daje znaku życia już od tygodni-a steskniłam się i też się martwie co u niej-Taka ze mnie przyjaciółka! Dodam że mieszkamy 10 minut drogi od siebie.
Haniu!!zbieg okoliczności-wylosowałam dzisiaj 2 h oglądania głupot na youtube-też krucho u mnie z gotówką więc bardzo sie ciesze z losu-Postanowilam odkladac na bok wylosowane losy,i dopiero jak w pudelku zaczna swiecic pustki to je dosypie-zeby sie nie powtarzaly.

Co do skarpetek-zarejestrowalam sie juz ale sesja mi sie zawiesila i zamowie dopiero dzisiaj. I kapciuchy też:))!! Zapakuje na swieta.
Zobaczylam pierniczki i zglodniałam.. Chyba za mało jem,dlatego tyle śpie.

Rano zawsze pije szkl.wody lub herbaty. 2h po przebudzeniu juz po cwiczeniach na śniadanie jem
-2 zróżnicowane kanapki-np.jedna warzywno mięsna a druga białkowo owocowa,lub owsiankę dużą z mlekiem, garścią orzechów i bananem- i do tego dorzucam jakis slodycz,np 2 kostki czekolady.
-Przez kolejne 3 h pije herbate i 1 kubek z łyżki gorzkiego kakao,cynamonu,wody i 3/4 mleka.
-Na drugie sniadanie jem 1 kromke pieczywa-również zróżnicowaną, albo sałatkę warzywną i też coś słodkiego ale max 100 kcal.
- 4 godziny pozniej jem obiad-na ciepło normalny ale w małej ilości-np. kotlet z surówką, spaghetti.
 I to jest 800 kcal. a kolacje zazwyczaj przesypiam. Bez sensu też jeść o 2 w nocy-Nie jestem głodna ale boje sie jojo wiec dorzuce coś do menu.

Nnat:)) ale jazda!! Myslalam o karteczkach z takiej serii a wlasciwie o napisaniu: "dzis i jutro bądz totalna optymistką ciesz sie z wszystkiego a niczym sie nie przejmuj." wbrew pozorom troche by to zmieniło;D. Koniecznie nam napisz czy sie udało

Haniek:)) Ale mega karteczka!! Chyba zgapie jak pozwolisz tylko ze poki co -sobie zrobie romantyczna kolacje-no chyba ze zaprosze sąsiada;P! a co-niech vanilak uczy sie gotować:P.
ooo co do horroru-to ogladalam straszny-w dodatku fakt jest taki ze jak wrocilam z ogladanie jego to moj krzyz ktory wisi na scianie juz wiele lat -lezal na podlodze! Masakra strasznie sie balam spac-To byl jeden horror od wielu lat ktory obejzalam-Wlasciwie to uwielbialam kiedys horrory, ale odkad zaczelam miec koszmary to unikam ich jak ognia.

Ale wczoraj tez obejzalam taki horror,bo myslalam ze to bedzie thriller-Normalnie stał się jednym z moich ulubionych!! Nie ma superowych efektow,czy genialnej fabuły-ale ma klimat jak w grze silent hill. I jest wlasciwie dramatem. :P.
Nie pamietam tytulu ale jest o chlopaku i dziewczynie ktorzy jadac na swieta do domu i mają wypadek. Jutro sie dowiem jaki jest tytul i napisze.
Ojej to aż taki??:P No i świece na bank beda, i az 3 czesci-i deser!! Gdyby ta kolacja nie była zarezerwowana dla męża to bym się wprosiła

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.