Hej Szkraby :-)!!
Ja dopiero wstałam 2 h temu,,masakra coś niedobrego robie,bo zauważyłam że w swoim pokoju przebywam minimalnie :D 20 h/na dobe. Moja best friend to mnie ukatrupi, nie daje znaku życia już od tygodni-a steskniłam się i też się martwie co u niej-Taka ze mnie przyjaciółka! Dodam że mieszkamy 10 minut drogi od siebie.
Haniu!!zbieg okoliczności-
wylosowałam dzisiaj 2 h oglądania głupot na youtube-też krucho u mnie z gotówką więc bardzo sie ciesze z losu-Postanowilam odkladac na bok wylosowane losy,i dopiero jak w pudelku zaczna swiecic pustki to je dosypie-zeby sie nie powtarzaly.
Co do skarpetek-zarejestrowalam sie juz ale sesja mi sie zawiesila i zamowie dopiero dzisiaj. I kapciuchy też:))!! Zapakuje na swieta.
Zobaczylam pierniczki i zglodniałam.. Chyba za mało jem,dlatego tyle śpie.
Rano zawsze pije szkl.wody lub herbaty. 2h po przebudzeniu juz po cwiczeniach na śniadanie jem
-2 zróżnicowane kanapki-np.jedna warzywno mięsna a druga białkowo owocowa,lub owsiankę dużą z mlekiem, garścią orzechów i bananem- i do tego dorzucam jakis slodycz,np 2 kostki czekolady.
-Przez kolejne 3 h pije herbate i 1 kubek z łyżki gorzkiego kakao,cynamonu,wody i 3/4 mleka.
-Na drugie sniadanie jem 1 kromke pieczywa-również zróżnicowaną, albo sałatkę warzywną i też coś słodkiego ale max 100 kcal.
- 4 godziny pozniej jem obiad-na ciepło normalny ale w małej ilości-np. kotlet z surówką, spaghetti.
I to jest 800 kcal. a kolacje zazwyczaj przesypiam. Bez sensu też jeść o 2 w nocy-Nie jestem głodna ale boje sie jojo wiec dorzuce coś do menu.
Nnat:)) ale jazda!! Myslalam o karteczkach z takiej serii a wlasciwie o napisaniu: "dzis i jutro bądz totalna optymistką ciesz sie z wszystkiego a niczym sie nie przejmuj." wbrew pozorom troche by to zmieniło;D. Koniecznie nam napisz czy sie udało
Haniek:)) Ale mega karteczka!! Chyba zgapie jak pozwolisz
tylko ze poki co -sobie zrobie romantyczna kolacje-no chyba ze zaprosze sąsiada;P! a co-niech vanilak uczy sie gotować:P.
ooo co do horroru-to ogladalam straszny-w dodatku fakt jest taki ze jak wrocilam z ogladanie jego to moj krzyz ktory wisi na scianie juz wiele lat -lezal na podlodze! Masakra strasznie sie balam spac-To byl jeden horror od wielu lat ktory obejzalam-Wlasciwie to uwielbialam kiedys horrory, ale odkad zaczelam miec koszmary to unikam ich jak ognia.
Ale wczoraj tez obejzalam taki horror,bo myslalam ze to bedzie thriller-Normalnie stał się jednym z moich ulubionych!! Nie ma superowych efektow,czy genialnej fabuły-ale ma klimat jak w grze silent hill. I jest wlasciwie dramatem. :P.
Nie pamietam tytulu ale jest o chlopaku i dziewczynie ktorzy jadac na swieta do domu i mają wypadek. Jutro sie dowiem jaki jest tytul i napisze.
Ojej to aż taki??:P No i świece na bank beda, i az 3 czesci-i deser!! Gdyby ta kolacja nie była zarezerwowana dla męża to bym się wprosiła