Temat: Chudniemy z pudełkiem marzeń

Regulamin:
1.Każdy uczestnik wybiera dowolny sposób na schudnięcie (polecam dodatkowy wysiłek)

2.B.ważny punkt: Na malutkich karteczkach wypisujemy nagrody,marzenia,wyzwania tyle ile nam przyjdzie do głowy-im więcej tym lepiej
-Pierwszy los jest gratisowy, następne losowanie po każdych dwóch udanych dniach i mamy kolejne 2 dni na spełnienie losu.


3.Podajemy wagę początkową i w każdą niedzielę obecną wagę.


4. Tabelka i bonusy:
-każdy kto schudnie najwięcej w danym tygodniu otrzymuje 3 bonusy, drugie miejsce 2, a trzecie 1 bonus, które się zbiera i wymienia na nagrody.
- za 1 bonusa możemy być z siebie dumni:))
-za 2 bonusy możemy wylosować dodatkowy los
-za 3 bonusy 1h ćwiczeń (żeby nie spocząć na laurach:p) i losujemy dodatkowy los
-za uzbieranie 10-ciu bonusów osobiście wysyłam nagrodę niespodziankę przez listonosza pata.


Ale mialam dzien ! najpierw odpisze:))
Hej moje kochane ziomy;-)
Pisze od nowa bo sie zagapilam i sie skasowalo-Nnat napisz czy sie skusilas, czy jednak wytrwalas;). Jezeli moge cos poradzic od serca;D od slodyczy bardzo latwo jest sie odzwyczaic-trzyma mysl ze na swieta sie zje do woli;)), po drugie orzechy, kawa z mlekiem oraz fajne jest pieczone jablko lub banan w plasterkach lyzeczka masla podgrzany w mikro na kilka sek. i cynamonem.
Ja nie losuje bo nagrody mam tak jakby codziennie

O wlasnie! przeczytalam ksiazke o marnowaniu czasu i mam stamtad super rzecz-codziennie wieczorem zapisuje w pkt.rzeczy do zrobienia na jutro te wazniejsze i te ktore moge robic jak bede chciala-i udaje mi sie spelniac 90% poza tym sie modle caly czas zeby mi sie udalo;). Chyba jeszcze cos wylosuje przed koncem roku ale mysle ze jeden los na tydzien.

Grubaskaodzawsze, a nie przejmuj sie ! W gimnazjum nie chce sie uczyc, wiem z doswiadczenia jeszcze nie znasz wynikow i przynajmniej wiesz na czym stoisz, zeby do koncowego egzaminu lepiej sie przygotowac, masz czas-ja przed matura uczylam sie z polskiego 2 tygodnie, a z innych przedmiotow dzien przed;D. Trzymam kciuki za kolejny.

Wlasnie jestem dumna ze tak wagi |Wam spadaja super dziewczyny:-)!!

Maarla:-)!! Widze ze mamy takie same przyzwyczajenia:-) kocham zime i jesien za te poranki i wieczory pod pierzynami hihi z ciepla herbatka lub kawa.
Superowe losy-a na mysl o ciescie zoladek mnie sciska-zycze milych dni w szkole oraz dalszych sukcesow wagowych:-) I wyglada na to ze te "narzucone"posilki bardzo Cie zmotywowaly, wiem o co chodzi to jakby jadlospis kontrolowany przez dietetyka ma się determinacje i czesto wytrzymuje sie do konca.

Buziaki musze leciec pozniej opowiem co u mnie sie dzialo nic ciekawego;D dobranoc:*
Co do losów ostatnim razem wylosowalam 7 h angielskiego i sie przygnebilam i juz zaprzestalam losowań;))).
Póki co udaje mi sie spelniac plany i marzenia i to od poniedzialku-schudlam i tak bardzo sie ciesze moze bym jutro zrobila zdjecia i wkleila porownawcze, a to wszystko dzieki Panu Bogu-moze nadaje jak postrzelona fanatyczka ale tutaj jestem 100 % pewna i wdzieczna za to, bo dzieją się rzeczy niemozliwe, i przypomnialo mi sie ze jak kiedys tak schudlam duzo to też modlilam sie o to;D tylko ze wtedy gamoń o konkretna wage przyziemne zyczenia;) a teraz np. modle sie o wytrwalosc.

Wiec tak, bylam u dentysty okazalo sie ze wszystkie zeby zdrowe, ide w środe pierwszy raz w zyciu na usuwanie kamienia no i super balam sie ze strace miliony na leczenie:))) a wyjdzie ok niecale 300 zl. Ale niestety w ciagu ostatniego roku spruchniala mi jedynka przy samym dziasle do polowy-gdyby bylo za pozno stracilabym zeba-ale bardzo mila pani doktor zakleila mi dobrej jakosci wypelnieniem i tez tak sie trzesla zeby to dobrze zrobic, i bylo jej szkoda i dziwila sie naprawde ze nic nie czulam ze nie bolalo. Pozniej wyszlo szydlo z worka-czulam od pewnego czasu przerwe w dziasle za siódemką i powiedzialam ze dziwne rzeczy sie dzieją;D!
okazalo sie ze rośnie mi pierwsza ósemka. Myslalam ze nigdy mi nie wyrosnie zadna bo balam sie, ze tak pozno i mi namiesza tylko-ale teraz czuje sie dumna-to znaczy chyba ze w koncu jestem madrzejsza;DDD.

Bardzo sie ciesze kochane:-))), chociaz idzie okres i rodzenstwo mowi ze jestem przykra az strach do mmnie podejsc, to wewnetrznie tak sie ciesze. Wiem ze wszystko jest zasługą P. Boga, bo naprawde-bez Niego bym sobie nigdy nie poradzila. Ale chce to zapisać zeby pozniej pamietac co czuje-Kiedy jestem na diecie czuje sie bardzo szczesliwa-nie czuje sie glodna, jedynie nieco slaba (np.zawroty glowy) ale od razu szlachetnieje czuje się sobą! Mam wiecej energii, czasu, sily i dobrej woli. Ozywiscie lubie słodyczki ale wiem ze na święta sobie pozwole, a z resztą wieksza radość sprawi mi pieczenie dla bliskich, zamiast jedzenie sama;D tak jak mialam w zwyczaju. Strasznie zle kojarzy mi sie czas kiedy sie obiadalam.. Jako czarna plama w moim zyciorysie-ulegalam pokusom, bylam niemila, brak checi na cokolwiek, stlumiona w sobie, malo warta pomimo poczucia wl. wartosci. Teraz bardzo lubie to ze z dnia na dzien wygladam coraz piekniej( dzieki P. Bogu:-)) ) i ze wytrzymuje w postanowieniach. Ale bardzo tez dobrze wspominam okres w ktorym jadlam i slodycze i makarony ale nie podjadalam miedzy posilkami i staralam sie jesc zdrowo-wtedy chudlam moze bardzo malo kilka gram albo nic, ale tez bylam zadowolona-do takiego stylu chcialabym przystapic po zakonczeniu diety.

A na koniec dodam zdjecia pokoju zeby sie pochwalić ze posprzątałam;DD, kalendarza adwentowego i prezentu dla mojej przyjaciolki, od ktorej tez dostalam prezent-wor michaszkow bialych moich ulubionych ktory czeka w szafce na wigilie:-). To jade z koksem a Wam zycze spokojnej i milej nocy:****.


Skusiłam się, zjadłam dwie kostki czekolady i rafaello ale za kare nie jadłam kolacji. A teraz żeby zagłuszyć moje zachcianki wcinam rodzynki wafle ryżowe ;-) I jutro się zważe! ;-)
Vanilambrozja, wklej, wklej zdjęcia ;-) to może i ja się skuszę? ;D i masz śliczny pokoj *_*
Vanilak - Księżniczko - w którym zamku mieszkasz???? No normalnie komnata Królewny - w diamentowym pałacu co najmniej!!!! Przecudny pokoik!!!! Jestem pod wrażeniem, tyle w nim magii...
Szukam inspiracji, na odnalezienie siebie, tu na Vitalii można się naładować, jesteś jedną z niewielu osób, które dają mi nadzieję... Jestem już blisko... już prawie łapię siebie za stopy... Czuję, że wkrótce wrócę >JA<,
ta prawdziwa ja...

Hej Skarby:-)!!!

Nnat a to malutko-ja na 2 kostkach chyba jeszcze nigdy nie poprzestalam;DDD-wiec gratuluje, a slodkie sie przyda rafaello ma orzecha i wiórki kokosowe, a czeolada magnes-tak to sobie trzeba tłumaczyć. dziękuję:-), a fotki zrobie w niedziele.

Marleninko heej:)!! ojej dziewczyny no co Wy mówicie? Aż się zaczerwieniłam dziękuję za komplementy pokoju-gdyby ściany miały uszy to też by się zawstydził;-))). Ojej Marleninko magia to bije od Ciebie, ciesze sie bardzo i mam nadzieje, że te święta dodatkowo pozytywnie wpłyną na wszystkie Twoje sprawy i marzenia i..zapomniałam co miałam napisać..:P

W ogóle dziewczyny jesteście kochane!! I wyjątkowe! I też dajecie mi mnóstwo motywacji

Kochane mam do Was sprawe.
Robiłam przegląd szafy i zebrałam cały wór ubrań-niektóre są nowe i nawet nie miałam okazji ich założyć, a inne używane ale w dobrym stanie-w rozmiarach S i M i mam zamiar zanieść je do ośrodka pomocy społecznej, ale nie wiem co tam z nimi zrobią;P czy w ogóle dotrą do jakiś rodzin. -Z miłą chęcią wysłałabym część do Was jeżeli coś by się spodobało. Powiedzcie mi co o tym myślicie i czy zrobić zdjęcia i wkleić. Paczke oddaje w przyszłym tygodniu, do tego czasu musze wybrać-Bardzo prosze o odp. Albo może najpierw wkleje zdjęcia;-)-z wysyłką nie ma problemu, pokryje wszystkie koszty. Tylko czy byłybyście zainteresowane, z jednej strony głupio mi pytać, a z drugiej strony pomyślałam -czemu nie?
W opiece najpierw panie przebiorą co lepsze dla siebie, a reszta pójdzie dla biednych! Domniemam, iż wszystko jest "co lepsze" więc jeśli chcesz paniom z OPSu zafundować na Święta - to zanieś Ja mam lepszy pomysł... Poszperaj w necie, są jakieś domy samotnych matek czy coś w tym rodzaju, coś dla matek może, albo może z takimi córkami starszymi mieszkają? Najlepiej w necie wyczaić, zadzwonić, zapytać i wysłać pakę - moja znajoma wysłała tak karton zabawek chyba, jakichś pluszaków po swoim byłym - w mieszkaniu zaczęła oddychać swobodnie, a starsza pani z ośrodka nadziękować się nie mogła... Wiesz... Święta idą... niech taka biedna kobieta też poczuje ich magię... Twoją magię Księżniczko...

to... taka moja skromna propozycja...
A ja - >ta< JA...
chyba się biorę za swoje pudełeczko...
Vanilambrozja, wklej zdjecia, mzoe akurat ktos sie skusi na cos ;-)
A reszta, to jak najbardziej sie przyda potrzebujacym, dobry pomysl!
Marleninko ojej:)))) pudełko na bank bedzie bombowe:-). mam takie same obawy wiec moze masz racje..pomysle co zrobic.

nie wstawilam zjec 5-ciu bluzek bo caly czas sie zastanawiam

1.s/m

2.s

3.xs/s

4.m/l

5.xs/s

6.s

7.m


8.s

9.s

10.s/m/l

11.s

12.xs

13.m/l

14.s


15.s/m

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.