- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1198
14 listopada 2011, 10:09
Kto chce się do mnie przyłączyć?:)))
To będzie nasza mała grupa wsparcia na forum:))
Planuję tak 1 kg tygodniowo chudnąć.... plus fitness a w grudniu pójść na rolletic. :)))
Zapraszam! :))
Niech motywacją będą święta- zaskoczenie wszystkich i zabawa sylwestrowa bez boczków, tłuszczyku na brzuszku i udach...:)))
:****
- Dołączył: 2011-09-23
- Miasto: Wyspa Nieznana
- Liczba postów: 4362
18 stycznia 2012, 09:49
Czesc Chudzinki,
Zojka Twoja aktywność imponuje!super!!!
![]()
ja już po śniadaniu,a teraz na zielono :) dziś na obiad zrobię pomidorową z ryżem---zainspirowałyście mnie.
Kusi mnie by się zważyć ,ale na szczęście z rana piję wodę (w ramach programu),więc wynik po wypiciu byłby sporo przeklamany i większy,zatem dylemat szybko znika co do zważenia się .W piątek lub sob wskoczę na wagę.
Póki co udanego dnia Kochane - Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1198
18 stycznia 2012, 10:47
Zojka - jak Ty ładnie ćwiczysz :) hej hej hej ho ho ho :))))
Adorinko- ty również się tryzmasz i z tą wodą i z tymi cwiczeniami i z jedzonkiem:)
Ja w sumie dietkowo się trzymam, ale nie jest idealnie, niestety. Ale jak zaczne cwiczenia to i bedzie wieksza motywacja, chociaz i tak mam ogromna i się pieknie staram:)
dzisiaj zjadlam pyszne kanapeczki....:))) z chlebka z biedronki, o ktorym Wam pisałam:)
Dzisiaj moj B wyjezdza i jest mi smutno troszkę... ale jakos wytrzymam :)))
- Dołączył: 2011-09-23
- Miasto: Wyspa Nieznana
- Liczba postów: 4362
18 stycznia 2012, 11:06
Ala dziś będę w biedronce po mieszanki warzyw---chińska moja ulubiona
![]()
to i ten chleb sobie kupię :)Zawsze go widziałam, nigdy nie skusiłam się by kupić---bo to doża paczka a sama będę miała kłopot ją zjeść,ale co tam kupię.Dzięki za przypomnienie.Masz jeszcze jakieś zakupowe podpowiedzi z biedronki ,jak już będę?:)
Dziś też postaram się zrobić trening interwałowy---zobaczę jak mi to wyjdzie, bo podobno nie jest to taka łatwizna:]Dziewczyny a Wy pilnujecie by pić wodę mineralną teraz na diecie?1,5-2, 00 litry ?
ja teraz co 2gi dzień noszę ze sklepu 5L butlę wody
- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1198
18 stycznia 2012, 11:16
Adorinko- muszę powrócić do tego nawyku picia wody!!! to jest super nawyk:)))
hmmm to tylko ten chlebek mi przychodzi na mysl:
Chleb żytni - Just Fit - Pieczywo żytnie
Kategoria: | Pieczywo |
Podkategoria: | Pieczywo żytnie |
Nazwa: | Chleb żytni |
Marka produktu: | Just Fit |
Masa netto: | 420 g
:**** Miłych zakupów!!!
|
- Dołączył: 2010-01-04
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 1539
18 stycznia 2012, 12:09
Witam Was kochane!!
Właśnie zrobiłam 1061 kroków..nie dałam rady więcej ale i tak jestem z siebie dumna :p Dało mi to -150 kcal, tylko sama nie wiem czy tak ślepo ufać temu licznikowi. 1060 kroków robię w czasie 24min, na średniej wysokości..wiem że powinnam ćwiczyć dłużej ale dzisiaj za jednym razem już nie dałam rady:/
Ja jakoś nie potrafię pić tyle wody dziennie..po prostu nie pamiętam o tym:/ ale zawsze po ćwiczeniach i w trakcie nich ok 0,7l wypijam;)
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2786
18 stycznia 2012, 12:43
zojka podziwiam Cię za ten stepper ja nienawidzę a mam taki bajerancki skrętny, że niby na biodra dobry... poćwiczyłam może z miesiąc i od dwóch lat stoi teraz w garażu wcześniej w piwnicy...
ja jak zwykle zaliczyłam rano 98 minut na rowerze spalone 644 kcal ale co z tego jak głupia jestem i wczoraj miałam dzień obżartucha! I tak dobrze, że w efekcie tylko 500g więcej :( No nic dziś postaram się już jeść ładnie.
Adorinko z biedronki polecam Ci serek żółty mierzwiony 1 plasterek to tylko 23 kcal a jest przepyszny :D poza tym mają też dobre i tanie herbatki zielone o różnych smakach :) nie polecam słodyczy - bo ja popełniłam wczoraj błąd i nakupiłam całą torbę :( No i zawsze w biedronce kupuję banany bo są ładne i tanie niecałe 4 złote zawsze :)
Alu ja bardzo lubię szpinak nie muszę się do niego przekonywać i naprawdę nie rozumiem dlaczego wszyscy faceci jakich znam nienawidzą szpinaku... hm...
- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1198
18 stycznia 2012, 12:54
YL- to spróbuj szpinak z fetą czosnkiem i pieprzem- mniam mniam mniam! do tego piers z kurczaka i bedziesz w 7 niebie!!! :)))
i już nie miej dni obzartucha, bo ja sie staram ich nie miec, i Ciebie tez o to prosze:))) hehe
stepper- w sumie zastanawiam się czy go nie kupic,,, ale jednak wole fitness :))) i silownię.
- Dołączył: 2011-09-23
- Miasto: Wyspa Nieznana
- Liczba postów: 4362
18 stycznia 2012, 14:20
Dzięki Dziewczyny za podpowiedzi biedronkowe:):*
YLady tak zieloną z grapefruitem biedronkową pijałam litrami(teraz z uwagi na wodę już tylko 1-2 ziele piję).Co do slodyczy :ostatnio wypatrzyłam batoniki takie w kwadracie ---za raz przy płatkach i mlecznych kaszkach start.
Są dobre i na II śniadanie lub przekąskę do kawy w chwili , gdy ma się chęć na słodkie bardzo się nadają.A wszelkie inne słodycze omijamy.Choć i tak jak śmigasz tyle na rowerku to nie jest to az takie wykroczenie.
Ala ze steperem to jest tak,że świetnie się sprawdza w domu jak któś lubi na nim ćwiczyc.ja podobnie jak YLady nie znoszę,więc i tak bym nie ćwiczyła.A może z YLady zróbcie deal'a i jakoś odkup po znajomości:)Ylady co Ty na to....pozbędziesz się sprzętu z piwnicy/ garażu:]
a właśnie przepis na szpinak z kurakiem i fetą w najbliższy weekend będę testować:)Zojka TY pij dużo wody mineralnej.Skóra będzie ładna.Toksyny się wypłukują, przemiana materii poprawia,zatem same plusy.Ze mnie sie teraz taka "wodzianka"zrobiła,że lada chwila będę mogla zostać wodną ambasadorką. "Pij wodę , będziesz zdrowy i chudszy"
- Dołączył: 2010-01-04
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 1539
18 stycznia 2012, 15:11
kurcze dziewczyny, mam taką ochotę na słodkie że zaraz nie wytrzymam!! próbowałam tak jak wczoraj zjeść kilka rodzynek, ale to nic nie dało...muszę wziąć się w garść. wchodzę na stepper:p
- Dołączył: 2011-05-22
- Miasto: Pruszcz Gdański
- Liczba postów: 1576
18 stycznia 2012, 15:15
Witam Was :)
Ja niestety wczoraj 0 ruchu - zamieszanie z wyjazdem ,pakowanie, musialam jechac zrobic zakupy dla moich dziadków, prasowanie , spotkałam się z chłopakiem którego znalazłam telefon i grzecznie oddałam,poamgałam mojemu Z przykrecić zderzać w aucie
![]()
ktoś musiał potrzymać :) i tak zleciało wieczorem padłam jak dzidzia.
Dzisiaj jadę do Łodzi i teraz najlepsze TIREM ,jadę z kierowcą z firmy w której pracuję wracam w piątek w nocy pociagiem , w sobotę kolęda ehhh...Od poniedziałku już bez wymówek,wyjazdów trzeba działać. :)
YL i Adorinko potwierdzam też uwielbiam zieloną z biedronki z grejfrutem :)