Temat: 59/58 klg do świąt!!!

Kto chce się do  mnie przyłączyć?:)))
To będzie nasza mała grupa wsparcia na forum:))
Planuję tak 1 kg tygodniowo chudnąć.... plus fitness a w grudniu pójść na rolletic. :)))

Zapraszam! :))
Niech motywacją będą święta- zaskoczenie wszystkich i zabawa sylwestrowa bez boczków, tłuszczyku na brzuszku i udach...:)))
 :****
hm... a ja kupiłam dziś sobie spodnie... oddałam krew na badania poziomu tarczycy i cholesterolu, na śniadanie zjadłam kanapkę z subway z grillowanym kurczakiem 307 kcal (moja ulubiona) a teraz kawałek frankowca... he he he znaczy się ciasta francuskiego z nadzieniem jak do makowca :)
mam nadzieję, że dziś uda mi się już bardziej dietetycznie jeść (bo kawałek ciasteczka to chyba nie tragedia :P)
wczoraj pojeździłam 40 minut na rowerze wieczorem, dziś też się postaram.

Eh.. Maja dziś pojechała do żłobka ale do niego nie dotarła, jak podjechali pod żłobek to akurat zadzwoniła do mnie Pani Justyna (dyrektorka) i powiedziała, żeby Maja nie przyjeżdżała bo pomór wszystkie dzieci które przyszły do tej 7:12 zaczęły im wymiotować, to zawróciłam T. i musiałam sama wstać i pojechać do brata odebrać Maję i zrobić wszystkie sprawunki z moim małym marudnikiem.
kanapka z subway'a..narobiłaś mi smaka YL, hehe:p ale podawałaś kiedyś przepis na bagietki..hmm może czas żeby je wypróbować?! Skoro dzień pieczenia chleba to może i bagietki wyjdą mi dobrze:)
Pasek wagi
polecam polecam :) bagietki są naprawdę pyszne i łatwo się je robi :)

ja właśnie szykuję sobie obiadek... 8 pierogów z truskawkami.
na podwieczorek planuję banana
na kolacje 2 kanapki z twarogiem i dżemem, albo z pastą jajeczną... jeszcze nie wiem co wybiorę i obowiązkowo kakao :)

jak Maja zaśnie to po obiedzie usiądę na chwilkę na rowerek, bo później nie wiem jak będzie nie śpię od 5:30 (niezbadane są pomysły dziecka dotyczące godziny pobudki) więc pewnie o 21 będę już ledwo na oczy patrzeć.
dziewczyny używałyście kiedyś baniek chińskich? ja mam koszmarny cellulit a te bańki ostatnio w modzie na tę przypadłość. Co myślicie??
w południe zjadłam zupkę pomirodową, a na obiad mięso drobiowe z kaszą gryczaną i ogórek kiszony..dalej nie wiem co na kolację:/
Pasek wagi
YLady jakie spodnie sobie fundnęłaś??pochwal się

Zojka słyszałam o tych bańkach i podobno dają super efekty,ale ja nie stosowałam ani też nikt od kogo mogłabym bezpośrednią opinię uzyskać.
a peeling kawowy i masaże kremem evelina ?brak efektu?jak sie ćwiczy aerobów i dożo pije wody min-tak do treningu litr wody to bardzo cellulit znika.
co do kolacji też nie mam pomysłu.chyba zjem jagurt i warzywa z zupy.Choć checi nie mam ani na to ani na to.


YL- chcemy zobaczytc spodnie:)))
te nalesniki to z maki pełnoziarnistej, do tego pierś z kurczaka ze szpinakiem i feta:) i czosnkiem!!! mniam mniam!!!

stosowałam banki chinskie ale nie przez dlugi czas i nie regularnie- niestety...:(ale uwierzcie mi, nawet wtedy bylo lepiej z moimi udkami:)
mysle, ze regularne stosowanie da duze efekty- zreszta tak mowi moja kolezanka kosmetyczka- pokazala mi efekty:)))
dzień dobry!!!
YL - Ty miałaś z truskawkami, a ja z kapustą kiszona i grzybkami :)  właśnie 6 wszamałam na kolację :) bo nie mialam innego pomysłu, a ze świąt mrożonki zostały :)

Przyznam się także, że nigdy nie jadlam w Subwayu, jakoś nigdy tam nie zaszłam, bo obok przeważnie jest mc donalds :P hi
Banki chinskie stosowałam, ale nieregularnie, mam je w szufladzie i pewnie na wiosne znowu zacznę działać z masażami, ale na razie nie mam takiej potrzeby -  na szczeście cellulit jakoś mnie omija (ale rozstępy nie).



Pasek wagi
Witam was :)
YL właśnie pochwal się zakupem ;)
Ja dziś umieram wredna @ przyszła ... bleeah ;/
zojka ja na obiad również dziś miałam pomidorową pyszna bo mamusi ;)
kolacja hmm  jestem tak ociężała,ze nie mam ochoty jeść..  od 3 dni chodzi za mną kebab ehh narazie omijam z daleka bary -mam nadzieje ,że tak zostanie i ta chęc to tylko przed @ tasiemiec .. ;)


 
dziewczyny jak tylko wróci moja mam do nas to zrobi mi fotki i wstawię zdjęcia wszystkich łupów z tegorocznej wyprzedaży :)... tylko się nie przestraszcie bo wyglądam fatalnie :(
ostatnio sromotnie przegrywam tę nierówną walkę ja kontra @ i jej słodyczowe zachcianki :( masakra nie będę się poddawać, ale na cuda nie liczę :( niech |@ przyjdzie jak najszybciej bo jak już przychodzi to zawsze mam więcej siły do walki.

dziś zaliczyłam 40 minut na rowerku co dało 261 palonych kcal.
biedroneczko u nas obok subwaya jest KFC ale wolę zdecydowanie subway bo wydaje mi się zdecydowanie zdrowszy :) buła jak buła ale pierś grillowana bez tłuszczu no i mała kanapka to 307 kcal i z tego co pamiętam tylko 6 gramów tłuszczu a z KFC wiadomo 70% to tłuszcz, plus buła i kawałek sałaty.
obudziłam się dziś pełna sił i zapału do walki, lubię taki stan i taką zaciętość w sobie do odchudzania. Dziś wiem, że uda mi się trzymać ściśle planu diety i jeszcze na 100% pojeżdżę przynajmniej godzinkę na rowerze.
Dziś na śniadanie był omlecik z dżemem wiśniowym + herbatka mniam :)
Miłego dnia Dziewczynki :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.