Temat: 59/58 klg do świąt!!!

tak mogę o sobie dziś powiedzieć :-( 
i też dzień na samych śmieciach- ilości ogromne i też same węgle!!!

no dokończyłam dzień dwiema kanapkami z twarogiem i dżemem ale nic więcej nie zjadłam więc wg. mnie jest dobrze, że opanowałam się wieczorem kakao jednak działa na mnie cuda :)

pojeździłam 40 minut tak jak miałam w planie, teraz czas lecieć pod prysznic i do spanka, bo jutro rano jadę oddać krew do badania. W ciąży wyszedł mi bardzo wysoki cholesterol teraz chcę zobaczyć, czy spadł... bo w sumie to ja tłustych rzeczy nie jadam... mam nadzieję, że to ciąża tak zawirowała moim organizmem i ewentualnie wcześniej stosowana antykoncepcja hormonalna którą odstawiłam już ponad 3 lata temu :)

 a u dietowo ok. !!

YL super że Maja ma taką odporność, oby tak dalej! Moi siostrzeńcy niestety co chwilę przynoszą jakieś wirusy do domu, nie można się od tego opędzić choć siostra codziennie robi im tzw bomby witaminowe żeby chociaż trochę ich przed tym uchronić.

Adorinko orbitrek taki już prawie kupiłam ale się wstrzymuję cały czas koleżanka nic nie odpisała jeszcze a to jednak powystawowy sprzęt a choć tani to trochę taki kot w worku..
http://allegro.pl/orbitrek-everlast-ev445-magnetyczny-raty-powystawo-i2021736029.html  

Zojka te Twoje dniae z lososiem musi byc bajeczne:))) az pragne takie sobie zaserwowac i tak zrobie chyba:)))) a makaron zytni rozumiem?
Ja dzisiaj od rana jestem mega glodna wiec zaserwuje sobie zaraz owsianeczkę:) i w pracy chyba zjem dwa kubeczki i mam grejfruty... oby wytrzymac:)
dzisiaj wyjechal moj B. do domku i mi bedzie smutno bez niego:))) ale jakos wytrzymam!

a jakie macie plany na weekend?? do mnie przyjezdza siostra z chrzesniakiem 3 letnim- wiec jako oszalala ciocia mam co robic:)))
ojjj, kiedy ja bede miala swoje maleństwo:)))

milego dnia !!

\biedroneczko - to nie jest wcale aż tak dużo chlebka:)
nie panikuj- zresztą to zdrowy chlebek.

niestety wczoraj nie:/ miałam już tylko zwykły makaron..zapomniałam kupić. A danie  polecam, ja zawsze jestem zasycona choć wystarczy że bardzo mało zjem. A dzisiaj u mnie na śniadanie też owsianka i dorzucę jeszcze do niej troszkę żurawiny. Potem mandarynki i banan, na obiad jeszcze nie wiem co:/ Podobnie jak na kolację:/
Dzisiaj pierwszy raz piekę sama chleb! Trzymajcie kciuki:)

w przyszlym tyg. zrobie sobie taki makaron jak Twoj:) na sama mysl jestem głodna- naparwde:)
Piecz picz chlebek:)
Szkoda, że nie mieszkamy blisko i że nie możemys ię spotkać na dietkową kolację:))) np. u YL, bo ma slodka córkę i piękna kuchnie:)))

Dobry Dziewczynki,
dyscyplina powraca:) dietowe inspiracje z lososiem ---pewnie pyszne;]
ja tak ostatnio z tuńczykiem świruję-jem go w ilościach hurtowych.dziś juz mam większą mobilizację i rozsądek w głowie i Wasze wytrwałości mnie motywują---słodyczy dziś nie będzie!wieczorem Wam to potwierdzę.W zamian za to posprzątam mieszkanie, zakonserwuję się balsamem moim mega rozgrzewającym i pomaluję odżywką paznokcie ---i nie będzie podjadania , bo będzie dzień urody!
Ala na weekend planów nie mam konkretnych- mam wrażenie ,że za dużo tych wolnych dni ostatnio:]a może na łyżwy wyskoczę-w sylwestra sobie to obiecałam,że pójdę na ślizgawkę pojeździć (podobno się tego nie zapomina )