- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1198
14 listopada 2011, 10:09
Kto chce się do mnie przyłączyć?:)))
To będzie nasza mała grupa wsparcia na forum:))
Planuję tak 1 kg tygodniowo chudnąć.... plus fitness a w grudniu pójść na rolletic. :)))
Zapraszam! :))
Niech motywacją będą święta- zaskoczenie wszystkich i zabawa sylwestrowa bez boczków, tłuszczyku na brzuszku i udach...:)))
:****
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2786
28 grudnia 2011, 08:05
buuuu :( a u mnie nic nie spadło... ale co się dziwić jak wpieprzam słodkie :( od dziś koniec miałam wczoraj postanowienie, że sobie pozwalam na dwa kawałki ciasta i skończyło się tragicznie więc dziś po prostu zero słodyczy - czas zrzucić to co się zebrało, bo jak dłużej pobędzie to zagości się na dobre i będę miała problem ze zrzuceniem :(
Edytowany przez YoungLady 28 grudnia 2011, 08:06
- Dołączył: 2008-09-04
- Miasto: Mombasa
- Liczba postów: 9211
28 grudnia 2011, 10:33
No...
wczoraj było ponad 66 kg a dziś 64,2 :) jeszcze kilogram i będzie cacy :D
planowane jedzonko:
śn - jajecznica z 3 jaj, jedna kromka, kawa z ajerkoniakiem
II śn - sałatka gyros
ob. - smażony dorsz, puree, kapusta kiszona
podwieczorek - sałatka gyros
kol. - serek wiejski z makrelą
sałatka się powtarza, ale ja ją kocham :D
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2786
28 grudnia 2011, 10:50
a u mnie dziś menu ma być w planach iście dietetyczne może i mi spadną ze 2 kilogramy :( wątpię :( buuuu będę płakać, zwłaszcza, że wcale się tak strasznie nie obżerałam bo przecież ciasto było zamiast posiłków :(
no nic trzeba teraz odpokutować :( zaraz siadam na min. godzinę na rower...
a jedzeniowo:
ś. płatki owsiane i kukurydziane na mleku
II ś. kanapka z serem i ogórkiem kiszonym
o. pstrąg pieczony z pieczonym ziemniakiem i duszoną marchewką
p. budyń waniliowy
k. kanapka z dżemem i kakao
mam nadzieję, że po takim menu coś się ruszy w dół... eh... nienawidzę świąt ::(
- Dołączył: 2008-09-04
- Miasto: Mombasa
- Liczba postów: 9211
28 grudnia 2011, 18:13
no i po menu :P
zjadłam 3 kawałki piernika i 8 czekoladek :P hehe
baba to jednak glupia jest :D
- Dołączył: 2011-05-22
- Miasto: Pruszcz Gdański
- Liczba postów: 1576
28 grudnia 2011, 21:42
a gdzie się podziała nasza Ala ? :)
- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1198
29 grudnia 2011, 09:11
kochane drogie!!!
mam taki zabiegany czas- od wigilii do dzisiaj mam non stop gosci i musze im zapewniac atrakcje w trojmiescie:)
wiec nie mam czasu...
wpadam tutaj zobaczyc co uwas, na szybko, ale nie mialam czasu nic pisac...
u mnie 1,5 kg do przodu w te swieta... jadlam jak oszalala...
wracam z elblaga- bo teraz wyjezdzam- w niedziele... odezwe sie...:***
strasznie za wami tesknie !!!
trzymajcie sie!!!
p.s. YL trzymaj sie z T. moj B. chyba ma podobnie....:***
szczesliwegi nowego roku kochane moje:***
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2786
29 grudnia 2011, 09:33
Dzięki Alu wracaj do nas szybko bo tęsknimy za Tobą. :)
Biedroneczko wiem coś o tym co napisałaś hehe ja wczoraj pochłonęłam 8 kostek czekolady z orzechami - dziś jestem już mądrzejsza wydłubuję same orzechy hehehe ciekawe kto zje po mnie te resztki czekoladowe... myślę, że pies będzie jedynym chętnym i zadowolonym :P
Waga zaczęła spadać i bardzo się cieszę 0,7 kg mniej i oby tak dalej, nie chcę przez 2 dni świąt zaprzepaścić tego co osiągnęłam.
- Dołączył: 2008-09-04
- Miasto: Mombasa
- Liczba postów: 9211
29 grudnia 2011, 11:40
Ala - te świąteczne kilogramy się nie liczą :P bo to kilogramy szczęścia :D hehe
To bie też życzę Szczęsliwego Nowego Roku :)
YL - mówisz o tej czekoladzie z całymi orzechami? mam jeszcze taką jedną w kredensie i mam nadzieję że się dziś nie skuszę :P
bo to najlepsza czekolada na świecie (no i gorzka z chili)
U mnie waga tak jak na pasku, postanowiłam w ramach mobilizacji przesunąć ją w lewo.
Dziś planuję dzień bez węgli w celu podkręcenia metabolizmu.
śn- serek wiejski z makrelą
II śn - fasolka szparagowa
obiad - jajka sadzone na szynce, brokuły
podw. - kawałek indyka pieczonego
kol - serek wiejski z makrelą
muszę się trzymać planu! muszę, muszę muszę!!!
dziś też lecę na wyprzedaże świąteczne, jakieś kozaki muszę kupić i leginsy :P moja figura chyba już może się w nich dobrze wyglądać :)
- Dołączył: 2010-01-04
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 1539
29 grudnia 2011, 14:12
a mi waga się popsuła..za każdym razem pokazuje co innego:/ muszę kupić nową!
dlatego nie wiem ile ważę:/ myślę jednak że ok 60kg..no dobra chcę wierzyć że nie przekroczyłam 60kg;)
dzisiaj na śniadanie kanapki, na II pomarańcza, teraz zupka jarzynowa i później pulpety z marchewką i może ziemniaki..oczywiście warzywka do obiadu już teraz tylko z parowaru:) wczoraj nawet pierogi robiłam w nim zamiast rzucane na wodę:P
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2786
29 grudnia 2011, 14:26
zojka teraz w biedronce są ładne wagi łazienkowe za 25 zł :) nawet myślałam, sobie żeby kupić bo w takie fajne wzorki ale mam jedną i to puki co działającą więc sobie darowałam.