Temat: 59/58 klg do świąt!!!

Kto chce się do  mnie przyłączyć?:)))
To będzie nasza mała grupa wsparcia na forum:))
Planuję tak 1 kg tygodniowo chudnąć.... plus fitness a w grudniu pójść na rolletic. :)))

Zapraszam! :))
Niech motywacją będą święta- zaskoczenie wszystkich i zabawa sylwestrowa bez boczków, tłuszczyku na brzuszku i udach...:)))
 :****
no dobra to biorę się za robienie piernika jeszcze dziś...
jutro nie będę miała czasu bo Maja dziś została pięknie załatwiona w żłobku... no dobra to nie do końca wina Pań przedszkolanek bo wystarczy, że 15 minut pochodzi z brudną pieluszką jak ma rozwolnienie i odparzenie murowane, ale dziś to lekko przesadziły bo pupcia Mai woła o pomstę do nieba, jutro do żłobka więc nie idzie, a myślałam, że jej już przeszło :( dziś dostała kolejną porcję smecty i floridralu i mam nadzieję, że pomoże a jak nie to jutro jedziemy do naszej Pani dr. tylko żal mi mojej Kluski tak ją boli, że płacze i przy przewijaniu nawet nie ucieka tylko leży spokojnie i płacze, żeby jak najmniej jej dotykać :( dobrze, że mam maść cud i jak dobrze zadziała to rano będzie już pupcia niemal zagojona.

dobra uciekam, aha kanapeczki jak z subway-a smakowały wyśmienicie a bagietki z oregano i parmezanem wyszły rewelacyjne, a jakie pachnące mmmmmm...

to poprosimy przepis na te bagietki:) skoro taka rewelacja! Ja uwielbiam kanapki z subway'a..szczególnie parmezan oregano właśnie z z grilowanym kurczakiem i sosem jogurtowo-ziołowym:) chętnie sama wypróbowałabym jakiś sprawdzony przepis:)

Biedna Maja:( oby szybko wróciła do zdrowia a pupcia rano była już zagojona:) A Pań przedszkolanek nie broń..od tego w końcu tam są, zwłaszcza w żłobkach, kiedy dzieciaczki nie są jeszcze na tyle duże żeby dać do zrozumienia, że potrzebują zmiany pieluszki! Jakiś czas temu oglądałam w ddtvn w jaki sposób przedszkolanka potraktowała małą dziewczynkę, która nie potrafiła sama się ubrać!- SZOK!!! Strach zaufać komuś i oddać swój Skarb pod opiekę takiej osoby! 

Pasek wagi
zojka ja nie bronię, ale staram się też zrozumieć, bo sama w domu to mogę obserwować kiedy Maja robi kupkę, a w żłobku z 8 dzieci nie jest z pewnością łatwo, choć faktem jest, że jeśli coś się dzieje powinny bardziej na to dziecko zwracać uwagę bo raczej nie wszystkie mają w tym samym czasie problemy. no trudno trzeba teraz pupcię zaleczyć jak najlepiej bo w piątek prawdopodobnie Maja musi iść do żłobka bo inaczej to nie wiem jak pojedziemy po moją Mamę, bo raczej taka podróż z Mają odpada :( Co do przedszkolanek to wydaje mi się, że wszystko jest ok, gdyby źle traktowały Maję to nie chciałaby tam chodzić, a uwielbia, ba nawet ostatnio nie chciała z tatą do domu wracać, więc jeśli o to chodzi to jest dobrze, gorzej tylko w momentach gdy Maję łapie właśnie jakieś rozwolnienie, bo wówczas niemal zawsze mamy problem z odparzeniami.

z powodu odparzenia nie śpimy od 4:35... cudo... Maja zobaczyła po przebudzeniu choinkę (bo ubrałam jeszcze przed snem) była zachwycona :D

Przepis na bagietki:
Składniki na 2 bagietki:
4 szklanki mąki

1 opakowanie suszonych drożdży

1 szklanka mleka

1 szklanka ciepłej wody

2 łyżeczki masła

2 łyżeczki cukru

2 łyżeczki soli

2 łyżeczki oregano
tarty parmezan (2-3 łyżki)

Mleko gotujemy rozpuszczamy w nim masło i cukier, dodajemy do niego wodę i odstawiamy na jakieś 10 minut żeby wszystko trochę przestygło. Dodajemy drożdże i mieszamy, żeby się rozpuściły. Następnie dodajemy sól i mąkę, oregano, parmezan i wyrabiamy ciasto. Będzie mięciutkie i trochę lepiące się do rąk. Przekładamy je do miski wysmarowanej olejem, przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce do podwojenia objętości.
Po tym czasie delikatnie przekładamy ciasto na blat wysypany mąką, dzielimy ciasto na dwie części i formujemy dwa wałki. Układamy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i czekamy ok. 30 minut aż się ponownie napuszą. W tym czasie nagrzewamy piekarnik do 260oC (u mnie maksymalna temperatura to 250oC ale też mogło być :D). Bagietki przed samym pieczeniem smarujemy roztrzepanym jajkiem z odrobiną wody i posypujemy po wierzchu jeszcze odrobiną parmezanu. Przed pieczeniem włożyłam do piekarnika naczynie z wodą, aby trochę naparowało. Po 10 minutach pieczenia obniżamy temperaturę do 200oC i pieczemy jeszcze ok. 5 minut, aż bułeczki będą ładnie rumiane i po opukaniu będą wydawać odgłos jakby były puste w środku.

Do kanapek upiekłam piersi z kurczaka w folii z przyprawą do gyrosa. Dodałam po plasterku sera, przed podaniem podpiekałam chwilkę w mikrofali, żeby ser się rozpuścił, układam na nich warzywka, smaruję odrobiną majonezu i voila.
no nic nie pilnowałam się wczoraj i waga dziś 60,4 kg ale i tak jestem dumna bo zeszłam w BMI poniżej 22!!!!! AH cudowne uczucie :D
no i zawartość tłuszczyku tylko 18% to chyba już całkiem nie dużo :)
kochana brawo- brawoo:) 18% to jest super wynik:)
ja mam 22,4 BMI, ale nie wiem ile tluszczu bo dopiero moj szwagier dostanie taka wage:))) i sie  na niej zważe, ale niestety w swieta hehe:) zobaczymy:)))

ilość tłuszczu wyliczy Ci Vitalia jak podasz wszystkie wymiary :)
ooo:)
to moze w końcu po świetach się zważe porządnie i zmierze i bede sobie to wyliczac, a od 10 stycznia znow na cwiczenia:)
bede miala bardzo aktywny rok, aplikacja, dwie prace, zajęcia i praktyki w sadzie... i jeszcze dieta porzadna by do marca miec 60-58:) a do lata do lipca 57! :)
i fitness wlasnie przez pol roku:) takie mam postanowienie :))) i z checia je podejme:)))
w swieta bede jesc mniej niz zwykle ale nie odmowie sobie sernika, czy moich ukochanych ciasteczek maslanych :))) o nie:)

Nowy pomiar ( czwartek 22 grudnia 2011 )

Wymiary dla modelu Uaktualnij pomiar Ostatnio Początkowo Zmiana
Masa ciała kg 63.7 kg 63 kg + 0.7 kg ( + 1 % )
Pozostałe wymiary
Szyja cm 33 cm 0 cm + 33 cm ( + 100 % )
Biceps cm 27 cm 0 cm + 27 cm ( + 100 % )
Piersi cm 83 cm 0 cm + 83 cm ( + 100 % )
Talia cm 74 cm 0 cm + 74 cm ( + 100 % )
Brzuch cm 83 cm 0 cm + 83 cm ( + 100 % )
Biodra cm 96 cm 0 cm + 96 cm ( + 100 % )
Udo cm 61 cm 0 cm + 61 cm ( + 100 % )
Łydka cm 33 cm 0 cm + 33 cm ( + 100 % )
Spalonych kalorii kcal 0 kcal 0 kcal 0 kcal ( 0 % )
Zawartość
tłuszczu
%
Oblicz
26 % 0 % + 10
YL- zobacz ile ja mam tluszczu w sobie...:((( dluga droga przede mna po swietach...:(((( sie troszku zdolowałam

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.