Temat: 59/58 klg do świąt!!!

Witam Was Dziewczyny

Dziś wyjeżdżam już na Święta ,więc odezwę się dopiero jak wrócę.Super,że dotrwałyśmy razem do  celu Świąt.Moja waga nie pokazała 59 ,ale i tak jestem zadowolona z tego,że mamy ten wątek i po Świętach mam nadzieję ciąg dalszy:)

Adorinko wszystkiego najlepszego w nadchodzące święta, zdrówka, szczęścia i wspaniałych prezentów, umiaru w smakowaniu świątecznych pyszności i wagi po świętach takich samych jak przed nimi :D

Ja dziś mega zalatana... i zjadłam już 3 czekoladowe szyszki które miały być na choinkę...
właśnie gotuję kapustkę na farsz do pierogów (jednak lepię sama) zrobiłam już ciasto i leżakuje pod ciepłą miseczką :)
w robocie rośnie ciasto na bagietki z oregano i parmezanem a na obiad będą kanapeczki takie jak z subway (pierś już upieczona), do tego będzie dużo warzyw, sałata, ogórek, pomidorek, ogórek kiszony, oliwki, cebulka mniam mniam :D

Zaraz biorę się jeszcze za odkurzacz i mopa :)

YL- czy mogę wpaść do Ciebie na obiadek?:)))) mniam mniam mniam !!! - tez chcę takie ciasto !!! i te dodatki:)))


Adorinko kochana- szczesliwych, wesołych, pięknych świat, w gronie rodzinnym :** udanego wyjazdu światecznego i wracaj do nas po świętach.:)))
ja mam niestety infekcję gardła i do piątku mam zwolnienie :)- w sumie ok... przynajmniej pomogę mamie! :)
na śniadanie zjadłam pysznego omleta z mąki żytniej, pół puszki tuńczyka, oregano, 2 jajek i mlekiem. miałam na dwa śniadania, 1 i drugie:))) ehhe z odrobiną majonezu jogurtowego i ketchupu:))))

Ala jasne wpadaj :) obiadek będzie dopiero za kilka godzin to zdążysz dojechać :P

A u mnie dzisiaj wypieki i ciasta i ciasteczka:)

też bym już popiekła ale nie chcę, żeby mi wyschły... czy może nie wyschną? będę piekła piernika, makowca i ciasto marchewkowe... jak myślicie? A może zrobię dziś wieczorkiem jeszcze jakieś ciasteczka... sama nie wiem już co mam na te święta robić :P

ja upieklam ciasteczka maslane:) duuuzo wczesniej!
teraz został mi tylko sernik :))) ale to w piatek rano! i moze jeszcze ciasteczka orzechowe upiekę:)))

heloł :P

Biedroneczka ma rację..piernik im dłużej leży tym lepszy:)

ja skończyłam właśnie orzechowca, zaraz biorę się za składanie aspirynek i pierniczków ale wcześniej mam dokończyć "Zośkę"-ulubione ciasto naszych dzieciaczków:P no i muszę uciekać bo właśnie sobie przypomniałam że galaretkę zostawiłam za oknem i pewnie już stężała! 

to choineczka ubrana- jest sliczna, az sie spociłam przy tej goraczce... teraz musze odpoczac... :)
mam nadzieje, ze za rok z b. bedziemy mieli juz wlasna choinke we wlasnym m. :))) ajjjjj musimy sie zmobilizowac:) !!!

ja tez chce snieg biedroneczko:)) a tutaj nad samym morzem nic a nic!:)