dzień dobry Dziewczyny :)
moja waga powoli ale systematycznie spada :) 62,5 kg :)
moje dzisiejsze menu:
śn - mix płatkowy - owsianka, kukurydziane, crunchy, bakalie plus mleko 1,5%
kawa z amaretto i mleko 3,2 %
II śn - 3 kanapki kolorowe
ob - wieprzowina w marynacie chinskiej, warzywa na patelnie, ryż
kolacja - serek wiejski z tunczykiem
Mati będzie robił krokiety, gdyż z wczoraj został farsz do pierogów, ale dziś się nie skuszę, zostawię sobie jutro na śniadanie :)
ćwiczonka dzisiejsze jeszcze przede mną, właśnie pije kawusię z przyprawą do pierników (podpatrzałam w strarbucksie)
a filmik się ładuje (serial), podczas którego będę dreptać na steperze :)
co do chodzenia po mieście, to wzięłam przykłada z Was i dzis nie jezdziłam samochodem :P tylko godzinkę na mieście pochodzilam :)
ps. pod moim oknem potrącono jakąś babcię na pasach! leży jakies 12-15 metrów od pasów!
słyszałam tylko głośny huk! masakra! jak mozna tak szybko zape...lać po mieście!
:( biedna staruszka