Temat: 59/58 klg do świąt!!!

Adorinko- w sumie 8 slodkich cukierków i dzięki bogu mi waga nie wskoczyła ani o gram:) najważniejsze, ze nie spadła, bo jeszcze nie mialam czasu na cwiczenia. Dzien przerwy nie zaszkodzi nikomu:) ...zycie aplikanta w Polsce jest mega ciężkie, ale mam nadzieje, że kiedys bedzie lepiej....:) moj B mikołakowy byl wczoraj suuuper ! :P
Twoj soczek narobił mi ochoty na taka porcję witamin... u mnie w Leklerku robią takie pyszne soki ze swiezych owocow.. dzisiaj sobie taki sprawie ! :))))

Milego dnia !!!

Ala pewnie,że od kilku łakoci waga nie podskoczy,a wręcz przeciwnie czasem daje kopa i szybciej się spala.Super,że po ciężkim dniu Twój osobisty Mikołaj spisał się na 5:) aplikant?to jesteś na kierunku prawniczym?(jeśli nie wkraczam, w zbyt prywatny grunt)
Jak oferują tak pyszne i zdrowe soki to pewnie ,że sobie zaserwuj ; ja piłam oczywiście taki z kartonu czyli słodzony pewnie i 50kcal /100ml.Ach no,ale dziś już nowy dzień.Mi waga ani drgnie.Po weekendzie dziś się ważyłam i póki co nie odrobiłam odstępstw sob-niedzielnych.
Kusi mnie, bo wiem,że szybki efekt można osiągnąć ścinając bardzo kcal,ale to nie jest dobre i już przerabiałam taką metodę z efektem owszem szybkim ,ale skrajnie niewłaściwym; i tym razem obiecałam sobie zdrowo.Więc muszę więcej ruchu wdrożyć (dziś idę poszukiwać prezentów).

Adorinko- jestem aplikantką radcowską. czyli prawnikiem w pełni:)
oferują, przepyszne! namówię mojego B i pojdziemy na takiego drinka! heheh
waga nie drga- jak u mnie..
ale ja w ramach przyspieszenia zwiększam białko:) o... kalorii chyba nie umiem tak radykalnie odciąć hehe

walczę dalej i się nie poddaję! do wiosny zdążę mieć znów piękne nóżki :) :***

Dobrego dnia !!! :)))

witam was w trochę lepszym humorze ;)

Dziś waga mnie mile zaskoczyła chociaż nie cieszę się zbyt szybko bo mogę się rozczarować ;)
Życie prywatne ze tak powiem, ustabilizowane ;)
Praca- hmm pominę ten fakt ;D

Jak po wczorajszych mikołajkach? był mikołaj? bo u mnie nie było :( nawet ruzgi nie dostałam....
Wczoraj szybki marsz ok 3 km hahaha ale zmarzłam wrr
Wekkend zapowiada się dość zalatany mam zamiar kupić już część prezentów na gwiazdkę i muszę kupić małą choineczkę na biurko w pracy bo tak nijako mam ;)

hej dziewczyny :)
jak mi ten czas mija... siadłam rano tylko dokończyć renifera a jak go skończyłam patrzę 12 O_o !!!
Teraz zabieram się za choineczkę na drugą stronę serduszka i będę miała śliczną zawieszkę na okno w łazience :P Ale tę drugą stronę będę już haftować na rowerku co by zaliczyć porządną porcję ruchu :)

U mnie Mikołaj też był :) Moje słonka wróciły do domu wcześniej i mogłam się nimi nacieszyć, poza tym od dwóch dni nasz związek jest znów idealny :) Oby już tak na zawsze :)

Oby pozostał idealnym Young LAdy! Tego Tobie zycze:) :***

Dziękuję Alicjo i wzajemnie życzę :)

hm... tak się zastanawiam... zaczęłam już wieszać dekoracje świąteczne u siebie na oknach i powiesiłam stroik na drzwiach zewnętrznych i tak zaczęłam się zastanawiać czy nie za wcześnie? hm... nigdy tak wcześnie nie dekorowałam domu, ale też nigdy tak wcześnie nie czułam tej magii świąt no i przede wszystkim nie miałam wcześniej swojego własnego domu :) Więc może mnie troszkę ponosi :P He he :)

niemniej wychodzi mi to dekorowanie na dobre przejechałam dziś już na rowerze 80 minut i nawet nie wiem kiedy minęły tak byłam pochłonięta haftowaniem choinki :)

YLady ciesze się,ze juz wszystko wróciło na właściwe tory w związku.Podziwiam Cie z tymi robótkami ręcznymi- podeślij nam fotki Twoich dekoracji -niech mnie ściska z zazdrości:) ja niestety kupię jakieś gotowe dekoracje-planuje w kolorze złotym lub czerwonym.Ponieważ to też moje pierwsze Święta we własnym M,więc nijako zaczynam od podstaw wyposażać się w cudeńka świąteczne;] (te, które miałam we wcześniejszym wynajmowanym mieszkaniu  zostawiłam w całości bo nie miałam jak się zabrać)

Ala to Ty zdolna Dziewczyna jesteś! mówisz białko- ja też chce podpędzić ograniczając węgle czyli suma sumarum więcej białka.Zobaczymy czy efekty będą:)

Iza kup choinkę do pracy- od razu lepiej będzie się spędzac te 8 h za biurkiem.Fajnie,ze humor już powraca do Ciebie pozytywny.Mnie dla odmiany jakoś nachodzi nastrój hmmm melancholijny chyba:/ :]


Wiem ,że moich 3 kg do Świąt się nie pozbędę ,ale bardzo cieszy mnie ,że od ćwiczeń i  balsamowania ciała uda i brzuch wyglądają zdecydowanie lepiej:) to już jakiś sukces!

Adorinko moja choineczka też będzie złoto-czerwona... ozdoby mam kupione już od 3 lat, poza tym bombki są plastikowe a przy Mai jest to wręcz wskazane aby nie były szklane :)
Dziś zrobiłam haftowane serduszko do łazienki i je zawiesiłam :)

Muszę pomyśleć jeszcze nad jakimiś dekoracjami które będą też widoczne po zasłonięciu rolet, bo niestety te wieszane na oknach znikają po zachodzie słońca :)

Lady super to serduszko!masz talent! :) zazdroszczę