Temat: 59/58 klg do świąt!!!

Kto chce się do  mnie przyłączyć?:)))
To będzie nasza mała grupa wsparcia na forum:))
Planuję tak 1 kg tygodniowo chudnąć.... plus fitness a w grudniu pójść na rolletic. :)))

Zapraszam! :))
Niech motywacją będą święta- zaskoczenie wszystkich i zabawa sylwestrowa bez boczków, tłuszczyku na brzuszku i udach...:)))
 :****
Aleksandra??? wow, mi jak jeszcze nie miałam takiego nastawienia do rodzinnych dzieci marzyła się mała Ola. Bardzo ładne imię, fajnie fajnie :D

Pochwała pochwałą ale co z tego jak przed chwilą rozwalili mi moskitierę w drzwiach tarasowych i tym sposobem pozostaje mi udusić się w nocy albo być pogryzioną przez komary.. i co mi z moich muskułów jak nie da się z tym nic zrobić, zawiasy rozsypały się w drobny mak i zostały wyrwane z futryn z wkrętami. Oj YLady ciesz się jak długo możesz że będziesz mieć 2 córeczki bo jednak chłopaki to są takie łobuzy że głowa mała. I dlatego co do uodparniania to osobiście nie widzę dla siebie poprawy.
Pasek wagi
Aniu bo to nie swoje :) ja do obcych też nigdy nie miałam cierpliwości nie ważne ile bym z nimi nie przebywała :) Swoje uczą cierpliwości i powściągliwości w gniewie bo i sama nie chcesz się na nie złościć i masz wyrzuty sumienia za każdym razem jak puszczą Ci nerwy, więc z czasem jest to co raz rzadsze nawet u takiego nerwusa jak ja co mnie ogromnie cieszy :)

A co do moskitiery to nic straconego na komary jest dobry raid taki do kontaktu żaden komar Ci nie wleci :)
YLady jesteś ANIOŁEM!! :))  No przecież mam raid i leży w szufladzie bo przy moskitierach nie jest potrzebny :) I dzięki temu dzisiaj mogę się uczyć i spać spokojnie przy otwartym oknie :)) Pewnie masz rację co do cierpliwości..mam nadzieję że kiedyś zdecydujemy się na dzidzie bo jednak małżeństwo bez dzieci to jakby nie rodzina..
Pasek wagi
Super że pomogłam :)
A co do dzieci to masz rację, że nie ma rodziny bez dzieci, nawet najbardziej zgodne małżeństwo nie jest do końca szczęśliwe gdy nie ma dzieci tak mi się przynajmniej wydaje :)
Dzień dobry Dziewczyny,
podobnie jak Wy nie wyobrażam sobie tego by mieć męża /partnera na stałe i podjąć decyzję ,że żyje się bez dzieci.

A u mnie dziś słoneczny dzień i już czuje upał.Dziś będę miała dużo pracy bo muszę wiele załatwić i przekazać Pracownikom info od Najważniejszych :]  ,więc  szybko zleci myślę.
Miłego dnia Wam życzę


Ależ się u nas też upał zrobił, wychodziłam z domu było pochmurnie i wiał zimny wiatr a jak wracałam to ledwo do domu doczłapałam :) Fajno lubię takie ciepełko, zwłaszcza jak siedzę w domu z zimną wodą pod pachą :)

Zakupiłam dziś troszkę wyprawki dla dzidziusia w tym sukieneczkę na chrzest... wiem, że niby troszkę za wcześnie ale jak kosztowała 9 zł to nie mogłam przepuścić takiej okazji :)
Myślałam, że może i sobie upoluję jakąś spódniczkę do kolan, ale niestety moje dziecko od wczoraj ma alergię na ludzi i jak w sklepie jest więcej niż 3 osoby ryczy jakby ją ze skóry odzierali siedząc mi na rękach... nie wiem co się z nią dzieje, ale jakoś muszę przeżyć bo przecież musi jej to przejść tak samo jak i przyszło :)


Ja po swoich ale nie własnych wiem że co chwilę następują jakieś dziwne etapy w zachowaniu i aż ręce opadały jak jeden czy drugi odstawiał takie cyrki bez powodu, albo humor zmieniał się jak nam przy PMSie.. ale każdy etap jak przychodził tak odchodzi i robi miejsce na kolejne fanaberie ;)
Pasek wagi
jak tam dzieciaki ,o poranku w lepszych humorach?
Zojka jako Ciocia opiekunka ćwiczysz cierpliwość?a może zabierz ich na jakiś spacer do lasu czy gdzieś nad wodę  by sie wybiegali lub na rowery (jak mają )-zmęczą się ,będą grzeczniejsi:)
YLady pewnie maleńkie ciuszki słodziutkie,a sukieneczka za 9zł to na prawdę żal byłoby nie kupić :)
Iza jak tam przed weekendem?
ja mknę do pracy,choć w taki upał już sama nie wiem co ubrać bo jednak leciusieńkiej bluzki na ramiączkach nie mogę ;/;/;/ a dziś jeszcze spotkanie mam od razu  po 18,więc czeka mnie wyprawa do Klienta.Po całym dniu pracy nie znoszę tego ,bo czuję się  nie komfortowo,ale inaczej nie mogłam ustalić.
miłego dnia


Adorinko współczuję wg. mnie w takie upały dress code powinien ulegać lekkiemu uelastycznieniu i choć bokserki powinny być dozwolone bo przecież za wiele nie odsłaniają a człowiekowi chłodniej w takiej cienkiej bawełnie :) o ile jeszcze w klimatyzowanych pomieszczeniach idzie wysiedzieć w koszuli, spódnicy i rajstopach to już bez niej człowiek się gotuje...

Powodzenia na spotkaniu z klientem :)

My miałyśmy iść dziś znów z wózeczkiem na spacer ale jednak wybierzemy samochód bo stoi w cieniu i jeszcze w nim chłodno, a na piechotę bym chyba się rozpłynęła z gorąca :)
Adorinko to na pewno nie jest dla Ciebie komfortowe, aż szkoda mi Ciebie w taką pogodę praktycznie całą wyzakrywaną :(
A dzieci moje są wyjątkowym przypadkiem bo ich nie idzie zmęczyć, cały dzień biegają po podwórku, wygłupiają w basenie, skaczą, jeżdżą i wszystko co może dziecko robić a chodzą spać i tak o 22:00 i wstają już przed 8:00 i są nie zmęczeni :)

YLady a jak Ty się czujesz w takie upały? Ciąża co prawda jeszcze nie jest bardzo zaawansowana ale wolisz mniejsze upały jednak czy taka temperatura nie przeszkadza Ci w funkcjonowaniu?

Iza zapracowana na maxa jest pewnie, dlatego zapewne tylko nas czyta ;)

Ja złapałam od siostry przeziębienie, bo i bolące, czerwone gardło i dreszcze były wczoraj wieczorem..a dzisiaj już nudzi mnie od rana i nie chce przejść..a to zwiastun choroby u mnie:/ a jutro 3 egzaminy :/ o matko :(
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.