Temat: 59/58 klg do świąt!!!

... piłka leci hen wysoko :P

U nas dzień zaczął się bardzo dobrze :D Maja spała do 7:30... w porównaniu z ostatnią pobudką o 4 wynik rewelacyjny... no nic trzeba ścierpieć te ząbki :)
Miłego dnia Dziewczyny :)

cześć dziewczyny :)

mój dzień zaczął się dzisiaj wyjątkowo wcześnie jak na mnie bo o 6:40. Wróciliśmy bardzo późno z Krk bo już po północy więc już dzisiaj nie wczoraj. I A. został na noc bo przecież rano musiał wstać do pracy, więc zaoszczędził godzinę na dodatkowy sen. Zrobiłam mu kanapki i sama pojechałam do miasta załatwić kilka spraw. Ale czuję się fatalnie od rana, dostałam @ a piersi mam tak obolałe i nabrzmiałe że wyglądają jak napompowane silikony.. co nie znaczy że mi się nie podoba :/ ale ból jest nie do zniesienia.

Zojka nie martw się egzaminami nie zawsze wszystko musi nam pójść na 100% dobrze, choć swoją drogą ja zawsze jak nie czułam się pewna wyników, albo wręcz byłam pewna, że nie zdam zaliczałam, więc i Tobie życzę takiego właśnie biegu wydarzeń :)

Dobranoc :)

Zojka i jak z Mamą - dodzwoniłaś sie?wszystko ok? przed egzaminami wcinaj orzechy i rodzynki -bardzo pomagają na koncetracje.

YLady ząbki,ale i co doczytałam u Ciebie w pamiętniku to i jakieś uczulenie.
Co do uczulenia-moze byc to skaza bialka.i truskawki to tez jeden z głownych alergenow.od urodzenia byłam alergikkiem i mialam skaze białkową;/ obserwuj Maję po czym sie drapie i jak ta skora wygląda.Do kąpieli kup oillatum ( swietnie nawilza skóre a wystarczy kropelka do kąpieli i nawet balsamem nie trzeba dziecu skóry smarować a jest milusia w dotyku.nie ma żadnych zapachowych dodatkow ,wiec nie podrażni i nie piecze nawet na skore z alergią )

a ja ok,w ciągu dnia taki wir,ze nie bylo kiedy zjesc.Ale po pracy sukces bo nie nadrobiłam.Po żelkach weekendowych mam opuchnięty brzuch bo się pewnie posklejały po drodze;/ wiec popijam rumianek co by ulżyć moim jelitkom biednym.

ogólnie byle do środy i jadę :)Dobrej nocki Laseczki

Adorinko dziękujemy za rady ale niestety moje dziecko upodobało sobie ostatnio kąpiele pod prysznicem razem z mamą...
Nie powiem abym była z tego powodu zachwycona, bo jak kąpałam się z T. to było mi zimno bo mi wodę zabierał a teraz to już w ogóle ale mama musi się z nią kąpać i koniec :D
Poza tym na uczulenie dostałyśmy syropek i maść robioną w aptece Pani Dr stwierdziła, że to nie skaza tylko pewnie coś z czym ma teraz większą styczność skoro nic nowego nie dostała, mi się wydaje że to może angielski płyn do prania w którym moja mama wyprała ubranka dla Mai przed wysłaniem bo to będzie już jakieś 3-4 tygodnie temu jak do nas doszły i właśnie po tym fakcie wyskoczyły pierwsze krosteczki :) Tak więc wszystko czego Maja jeszcze nie nosiła i nie było prane ląduje w pralce i zobaczymy czy będzie lepiej :)
No i najważniejsze że Mai wysypka nie swędzi i się nie drapie.

Dziś u nas nawet ładny i ciepły dzień :) A Maja jak nigdy przespała 11 godzin w nocy i aż musiałam iść ją obudzić o 8:30 bo ileż można spać :)

A jak u Was z pogodą?

YLady to dobrze że nie zanosi się aby ta wysypka była czymś poważniejszym. Pogoda jest koszmarna u mnie, od rana co chwilę pada, zdążyłam jedynie pozbierać truskawki i tak rozbolała mnie głowa że aż mnie mdli, wezmę jakieś proszki i położę się do łóżka.

witajcie kochane, ja jestem cholernie zabiegana nie mam czssu nawet napisac do Was :( w pracy mam urwanie TYŁka że już tak się wyrażę , pracuje po 10 godzin i zajmuję się czym? pracą koleżanki która odeszła i milionem innych różnych rzeczy bo nie ma kto tego zrobić no tak pozwalniali pół firmy ,a teraz co?!!.... jestem dosłownie wyssana ;/
dzisiaj w biegu pojechałam kupić sukienkę bo wkońcu w sobotę wesele ;/ no nic do wymarzonej wagi nie dotarłam ,ale co tam ;) po zakupach pomoc przy remoncie u mamy  w nowym mieszkaniu - skrobałam ściany z farby hahah
nie wiem czy ta kiecka się nadaję na wesele jest skromniutka ;/ i nie mam pojęcia co zrobić z włosami nie chcę wymyślać niewiadomo czego ale coś co będzie ładnie wyglądało i  się trzymało :) moje włosy nie tolerują loków nawet fal więc wachlarz możliwości już mi się kurczy ....jutro czeka mnie mała wycieczka po pracy jedziemy z Z po jego babcię do Sępólna Krajeńskiego.

Masakra na takich obrotach jeszcze nie żyłam. 

Iza to masz niezłe gwiezdne wojny .Dasz radę -i koniecznie wypoczywaj dużo w ten weekend!
Zojka już ok dziś?
YLady dobrze,ze Lekarka zapisała robione maści ( są bardzo dobre dla skóry bo naturalne!oby tylko nie były ze sterydem w składzie bo często lekarze bezmyślnie dają takie maści bo są szybko efekty czyli Rodzic zadowolony z leczenia a tak naprawdę minusy stosowania przeważają potrzebę.)

a ja się zbieram do pakowania i wyjeżdżam -urlop.miłego długiego weekendu Wam życzę :*

Adorinko super urlop Ci się szykuje! Zazdroszczę ale tak pozytywnie niezawistnie :)

zojka już jestem z Ciebie dumna, ale powiem Ci, że zrobienie bez nie jest wcale takie trudne jak się wydaje, wystarczy naprawdę dobrze ubić białka i powolutku dodawać cukier puder :)

Izuś współczuję młyna w pracy, obyś dobrze wypoczęła w ten weekend. Pokaż nam kreację weselną koniecznie :)
Adorinko zazdroszczę urlopu i wyjazdu :) baw się dobrze :)

A u mnie okazało się, że nigdzie nie jadę, bo organizator szkolenia nagle się zorientował, że wypada ono w trakcie EURO!!!! na dwa dni przed meczem otwarcia! Przesunęli je na 9 lipca! Masakra jakaś, brak mi na nich słów, dobrze, że chociaż za rezerwację pokoju nie musiałam płacić :(